229 złotych za oczyszczacz powietrza brzmi niemal jak kradzież. Jednak im dalej w las, tym więcej wątpliwości co do tego, czy Förnuftig podoła jakimkolwiek zadaniom. To na pewno urządzenie pod wieloma względami kompromisowe, ale czy jest to kompromis, na który możemy przystać?
Sprawdź cenę IKEA Förnuftig:
IKEa Förnuftig - Design oczyszczacza nie wzbudza wrażeń
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby takie było założenie. IKEA zapewne chciała, by urządzenie wpasowywało się do wielu aranżacji wnętrz. Efekt wygląda dość... przeszłościowo.
Czy to coś złego?
Wbrew pozorom nie, zwłaszcza że nowoczesne oczyszczacze z reguły rzucają się dość mocno w oczy. Tutaj postawiono na tworzywo bez połysku i kształt, któremu bliżej do mebla niż statku kosmicznego.
Co warto zaznaczyć, urządzenie zaprojektowano z myślą o dwóch sposobach ustawiania. Pierwszy, najbardziej oczywisty, korzysta z dołączonych do zestawu stalowych rurek z niewielką gumką. Ich instalacja jest prosta, bowiem polega wyłącznie na włożeniu w siebie pasujących elementów. Powstały w ten sposób stelaż wkładamy do dwóch otworów w dolnej części konstrukcji. W porównywarce oczyszczaczy próżno szukać tak elastycznej konstrukcji.
Niestety, rozwiązanie stworzone przez Davida Wahla niesamowicie się chybocze. Byle kontakt z konstrukcją wprowadza ją w wahadłowy ruch, który trudno powstrzymać przy włączonym urządzeniu. Dlatego też część osób z pewnością skorzysta z opcji montażu oczyszczacza na ścianie. W opakowaniu otrzymujemy karton, który pozwoli nam zabezpieczyć ścianę przed porysowaniem, a ponadto posłuży za matrycę do wywiercenia otworów dla śrub. Kabel częściowo ukryjemy w szczelinie obudowy.
Oczyszczacz powietrza IKEA Förnuftig to emanacja plastiku w najczystszej postaci. Żaden element urządzenia nie sprawia wrażenia stworzonego na dłużej, nawet wysuwany pasek pełniący funkcję rączki i sprawiający przy tym wysuwaniu sporo trudności. Jednocześnie jest to konstrukcja zwarta i oszczędna w formie, choć moim zdaniem, nawet przy tak niskiej cenie - za oszczędna. Przydałaby się lepsza podstawa, nawet jeżeli miałaby być doczepiana, jak to odbywa się teraz.
IKEa Förnuftig - Wydajność przeciętnych filtrów
To mój największy problem z oczyszczaczem powietrza IKEA Förnuftig. Wszyscy wiemy, że tego typu urządzenia powstają nie tylko po to, by sprzedały się jednorazowo, ale i by przy okazji zarobić na sprzedaży filtrów. I nie ma w tym nic złego, jeśli te wywiązują się dobrze z oczyszczania powietrza, a przynajmniej adekwatnie do ceny. Ponadto dobre filtry powinny być długotrwałe, by nie wymieniać ich niemal tak często jak skarpetki.
W przypadku Förnuftig "skarpetki" trzeba wymieniać zaskakująco często. Producent deklaruje, że raz na sześć miesięcy. I niestety, te deklaracje i tak wydają się na wyrost. Nie dość, że IKEA postawiła na słabsze filtry EPA H12 o większej przepuszczalności, to jeszcze ich wygląd po kilku tygodniach użytkowania sugeruje, że nie wytrzymają długo. Skrzydełka składają się na różne strony i nie winiłbym za taki stan względnie normalnej wilgotności w mieszkaniu między 40 a 60%. Problem może leżeć gdzie indziej.
W instrukcji mojego modelu IKEA Förnuftig znalazła się informacja o tym, by wymieniać filtry co 4 miesiące, nie zaś 6, jak deklaruje producent w instrukcji dostępnej na stronie. W oficjalnej komunikacji z polskim oddziałem PR przekonywano mnie, że w konstrukcji filtra nic się nie zmieniło. Tym bardziej uczulam wszystkich, którzy kupią ten oczyszczacz, aby regularnie sprawdzać konstrukcję.
Filtr węglowy jest opcjonalny. Przy zakupie nie otrzymamy go w pudełku. Nawet gdyby jednak w nim był, nie wywiązuje się ze swojej pracy w optymalny sposób. Testowałem Förnuftig podczas gotowania jako wsparcie dla okapu, podczas czyszczenia lodówki czy w mieszkaniu otoczonym zapachami ze świecy. W żadnym ze scenariuszu praca nawet na największej intensywności nie przyniosła wymiernych rezultatów.
Wydajność oczyszczacza IKEA mogłem zmierzyć w trzech trybach. Pierwszy tak naprawdę mógłby nie istnieć. Wypuszczane powietrze ledwo poczujecie przy otworach. Producent mówi o oczyszczaniu 30 m3/h, ale efekt na co dzień jest dosłownie żaden.
Znacznie mocniejsze są tryby drugi i trzeci, które mają czyścić odpowiednio 90 i 140 m3/h. Drugi tryb faktycznie mógłby nadawać się do codziennej pracy w ciągu dnia, ale ponownie, problemem jest efektywność. Być może to wina zbyt gęstej siatki w filtrze wstępnym, ale ciąg powietrza nie jest zbyt imponujący. Najmocniejszy i chyba jedyny sensowny wydaje się być trzeci tryb - wtedy czuć, że część zapachu z małego pomieszczenia (w tym przypadku kuchni o powierzchni 25 m3) znika. Niestety, jest to proces powolny i w dodatku uciążliwy.
IKEa Förnuftig - Kultura pracy i pobór prądu
Przy projektowaniu IKEI Förnuftig producenci chyba zapomnieli o tym, by uczynić urządzenie odpowiednio cichym. W rankingu oczyszczaczy powietrza kultura pracy ma kluczowe znaczenie, bowiem jest najbardziej namacalna. Tymczasem głośność oczyszczacza IKEA jest niewspółmierna do jego osiągów. Czy to wina prostej, niewyciszonej konstrukcji? Być może.
| Tryb pracy/ Odległość od miernika | 0,5m | 1m |
| I | 34 dB | 33 dB |
| II | 45 dB | 42 dB |
| III | 55 dB | 52 dB |
Z jednej strony może wydawać się, że nie jest to zbyt głośny oczyszczacz. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę jego niewielki potencjał i przeznaczenie raczej dla mniejszych pomieszczeń, ta głośność bywa nieznośna. Jednocześnie pierwszy, najcichszy tryb niemalże nie wykonuje pracy, więc niemal na pewno będziecie korzystać z dwóch kolejnych, znacznie bardziej odczuwalnych dla ucha.
Ale czy faktycznie wypuszczających do pomieszczenia sporo czystego powietrza?
| Tryb pracy | Prędkość (m/s) |
| I | 0,69 m/s |
| II | 1,82 m/s |
| III | 2,55 m/s |
Jak więc widzicie, trudno tutaj o wydmuch, który miałby efektywny wpływ na wymianę powietrza w pomieszczeniu. Przy większych i wyższych pokojach oczyszczacz musi być kilkukrotnie przenoszony, aby osiągnąć coś, co mogłoby chociaż w pewnym stopniu satysfakcjonować. Dla formalności informuję tylko o zużyciu prądu w każdym z trybów.
| Tryb pracy | Zmierzony stały pobór prądu (W) |
| Bezczynność | 0,1 W |
| I | 1,1 W |
| II | 4,1 W |
| III | 10,2 W |
Jasne, zużycie prądu przez oczyszczacz IKEA raczej nie będzie największe. Pytanie - czy warto?
IKEA Förnuftig to skok Szwedów na kasę
Wbrew pozorom tak tanie urządzenie także może być nieopłacalne. Szczególnie rozczarowała mnie wydajność pracy. Zmian w zapachu powietrza nie da się wyczuć, kurz dalej krąży po domu, a powietrze wcale nie wydaje się czystsze. Dodatkowo bardzo przeciętna nóżka sprawia, że to nie najlepszy wybór do miejsc, w których swobodnie poruszają się zwierzęta.
Tani oczyszczacz od IKEI nie ma też w sobie wielu udogodnień. Brak trybu automatycznego ciąży tu najmocniej. Ponadto schemat, w którym co pół roku (a naszym zdaniem, nawet częściej) płacimy 40% ceny oczyszczacza, by znalazły się w nim przeciętnie wydajne filtry. To wszystko w głośnym opakowaniu. Jeśli naprawdę zależy wam na działającym oczyszczaczu, lepiej dopłacić do propozycji większych i wydajniejszych.
Ocena IKEA Förnuftig - 2 gwiazdki na 5:
