PODPOWIEDZI:
Advertisement

TANIO i DOBRZE? Test Dreame MOVA S4 Detect

Rzadko zdarza mi się recenzować niedrogie odkurzacze bezprzewodowe. Zwykle większym zainteresowaniem jednak cieszą się sprzety z wyższych półek cenowych. Mimo tego, na rynku pojawiła się marka, która ma szansę zawojować również segment budżetowy. Test Dreame MOVA S4 Detect odbyć się więc po prostu musiał.

Dreame MOVA S4 Detect

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
1 GŁOSÓW
ZALETY
  • Niska cena
  • W większości porządnie wykonany
  • Prawie wszystkie potrzebne akcesoria
  • Podświetlenie Optinsight
  • Dobrze zasysa brudy na podłodze i na dywanie
  • Niezły czas pracy
  • Wymienny akumulator
WADY
  • Brak węża
  • Kolanko ma spore luzy

Tym bardziej że właściwie od jakiegoś czasu do redakcji trafiają sprzęty wydawane pod tym szyldem. Za każdym razem charakteryzuje je sznyt, z jakim chińska firma produkuje swoje AGD. Jest po prostu dobrze. Tak, że trudno jest innym producentom stwarzać godną konkurencję, w takich samych przedziałach cenowych. Jak więc wypadł w recenzji Dreame MOVA S4 Detect?

Kup Dreame MOVA S4 Detect:

Dreame MOVA S4 Detect na Allegro

Niedrogi odkurzacz pionowy o odpowiedniej mocy

Jasne, że większość osób najchętniej miałaby w domu zestaw pokroju testowanego niedawno Dreame Z30. Problem w tym, że nawet jeśli opłacalne, to są po prostu drogie odkurzacze pionowe. Tym lepiej, gdy w segmencie budżetowych modeli pojawiają się opcje takie, jak recenzowana Dreame MOVA S4 Detect. W śmiesznie niskiej cenie dostaniesz:

  • 150 AW mocy ssania,
  • OptiInsight (niebieskie podświetlenie LED),
  • Wymienny akumulator (do 90 minut pracy),
  • Lekką konstrukcję,
  • Kolanko do wjazdu pod meble,
  • System filtracji o skuteczności 99,9% przy 0,3 um,
  • Wyświetlacz LED,
  • Dodatkowe akcesoria.

W skład zestawu wchodzi nie tylko elektroszczotka z podświetleniem, ale i miniturboszczotka, szczelinówka oraz miękka szczotka do kurzów. Właściwie wszystko to, czego potrzeba do wysprzątania domu. Kłóciłbym się, że warto by było miękką szczotkę wymienić na węża - żeby lepiej dotrzeć w trudne przestrzenie, takie jak regały - ale tu po prostu nie jest źle.

Akcesoria Dreame MOVA S4 Detect, są ciemno-niebieskie, znajdują się na podłodze z białych paneli winylowych imitujących drewno

Miłym dodatkiem jest tu kolanko, pozwalające w wygodny sposób wjechać pod meble. To ważna sprawa dla wielu ludzi, starszych lub schorowanych. Szkoda trochę, że - podobnie jak w wielu droższych odkurzaczach - ma spore luzy. Mimo wszystko dobrze, że producent zdecydował się na taki dodatek.

Wyświetlacz widziany z żabiej perspektywy, jest połyskliwy, odbija światło. Pokazuje 55% baterii, włączony tryb. Są na nim dwa przyciski sterowania Dreame MOVA S4 Detect

Super też, że jest tu pełnoprawny wyświetlacz, czytelnie pokazujący najważniejsze informacje nawet w słoneczny dzień. Wolałbym, żeby zamiast procenta baterii był tu czas pracy, ale z tym niewielu producentów sobie z jakichś przyczyn radzi. Jedno jest pewne: pod kątem obsługi, z Dreame MOVA S4 Detect bije prostota i intuicyjność. Lubię takie AGD.

Test Dreame MOVA S4 Detect: jak sprząta?

Przez jakiś czas w codziennych porządkach domowych towarzyszył mi recenzowany odkurzacz. W ramach procedur testowych też postawiłem go przed szeregiem wyzwań. Muszę podkreślić jedno: do podstawowego sprzątania podłóg twardych lub płaskich dywanów jest dobrze.

Zbieranie kakao przy pomocy Dreame MOVA S4 Detect z jasnej podłogi. Odkurzacz ma podświetlenie

Nie ma się co oszukiwać, te 150 air wattów - tudzież 20000 Paskali - to nie są imponujące wśród ostatnio recenzowanych urządzeń liczby. Mamy tu jednak do czynienia z odkurzaczem za bardzo niskie pieniądze. Dreame MOVA S4 Detect prędzej czy później zasysa wszystko. Z większymi brudami ma ewidentne problemy, przesuwając je elektroszczotką lub nie wciągając przy pierwszym przejeździe, ale to kwestia dodatkowego ruchu.

Mężczyzna odkurza podłogę przy pomocy Dreame MOVA S4 Detect na tle kuchni

Bardzo podoba mi się obecność podświetlenia. OptiInsight, czyli po prostu niebieski LED umiejscowiony na elektroszczotce przy podłodze, pozwala wyłuskać kurz lub kocią sierść z podłogi nawet za dnia. Dzięki temu zawsze byłem pewien, że podłoga po moim przejeździe jest już czysta.

Odkurzanie podłogi z pomocą Dreame MOVA S4 Detect widziane z perspektywy użytkownika. Po lewej ciemna sofa, na górze widać biały kaloryfer. Podłoga jest winylowa

Dodatkowe akcesoria spełniają swoje zadanie. Do złudzenia przypominają konstrukcyjnie te, obecne w droższych modelach Dreame. Co za tym idzie, jako że tam nie miałem nigdy żadnych większych uwag, i tutaj jest dobrze. Miniturboszczotka zbiera kocią sierść z kanapy, chociaż wymaga więcej przejazdów niż przy mocniejszych modelach z rankingu odkurzaczy, a szczelinówka, czy miękka szczotka, znajdowały w moim domu na co dzień zastosowanie.

Mini-elektroszczotka czyści ciemną poduszkę na sofie

Muszę też się poskarżyć, że zostałem odrobinę oszukany. Brief podesłany wraz z odkurzaczem podkreślał około 7 minut pracy w najwyższym z trybów. To ściema. Odkurzacz pracował prawie 10 minut! Jestem zadowolony z tego wyniku, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że raczej odkurzałem nim na co dzień dom w trybie średnim. Jeszcze z twardych danych: Dreame MOVA S4 Detect generuje kolejno około 58, 67 i 75 decybeli hałasu w trybach pracy. W zależności od mocy.

Widok na ciemny dywan, z którego wyraźnie Dreame MOVA S4 Detect zebrał część mąki przy przejeździe

Niska półka cenowa może być po prostu interesująca

Podsumowując: Dreame MOVA S4 Detect to po prostu interesujący odkurzacz pionowy. Jasne, że pod pewnymi względami czuć fakt, że umiejscowiono go raczej w niższej półce cenowej. Mimo tego jest bardzo użyteczny przy codziennym sprzątaniu. Widać, że został stworzony z myślą o funkcjonalności. Gdybym miał niższy budżet i potrzebował odkurzacza na już, prawdopodobnie postawiłbym właśnie na taką konstrukcję.

4,5 dla Dreame MOVA S4Cena Dreame MOVA S4 Detect

Materiał powstał przy płatnej współpracy z Dreame.

TANIO i DOBRZE? Test Dreame MOVA S4 Detect