Musisz wiedzieć, że recenzja MSI Stealth A16 została przygotowana przy współpracy z producentem. Pomimo tego przepuściłem tego notebooka przez nasze wymagające procedury testowe i korzystałem też z niego osobiście przez parę dni. W tym materiale poznasz nie tylko wyniki w testach syntetycznych lub grach, ale i konkretne informacje na temat ergonomii oraz możliwości tego sprzętu.
Kup MSI Stealth A16 A3XVGG-202PL:
Potężna jednostka: biurowo-gamingowa
Seria MSI Stealth to laptopy o niepozornym wyglądzie. Takie, które z powodzeniem sprawdzą się nie tylko w domowym zaciszu lub podczas LAN Party, ale i w biurze, pociągu, kawiarni: miejscach, w których głupio szczuć po oczach przaśnie futurystyczną maszyną. Ten notebook ma obudowę magnezowo-aluminiową. Wygląda dobrze, jak na premium przystało. Porównywalnie z niedawno sprawdzanym HP Omen Transcend 14.
Obudowa MSI Stealth A16 A3XVGG-202PL jest wytrzymała i w ciemnych kolorach prezentuje się niezwykle elegancko. Mimo tego, ciężar wynosi tylko 2,1 kilograma, a grubość około 2 centymetry. Urządzenie jest przy tym bardzo solidne, nic tu nie ugina się przy nacisku. Dość powiedzieć, że cenę tej jednostki czuć pod palcami.
Widać ją też w specyfikacji:
- CPU: Ryzen AI 9 HX 370 12 rdzeni (4 x Zen 5 + 8 x Zen 5c), taktowanie do 5,1 GHz, wbudowany NPU o wydajności 50 TOPS.
- GPU: GeForce RTX 4070 – 8 GB VRAM GDDR6, 321 TOPS wydajności AI, 105 watów
- RAM: 32 GB LPDDR5X, 7500 MHz
- NVM: 2TB PCIe NVMe 4.0 z możliwością rozbudowy (obsługa PCI-E Gen 4)
- Ekran: Mini LED, 16 cali, rozdzielczość 3840 x 2400 px, 120 Hz
- Akumulator: 99,9 Whr
- Waga: 2,1 kg (~2 cm grubości)
- Łączność: Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.4
- Porty: 2 USB 3.2 Gen2, HDMI 2.1, USB4 typu C, RJ45, audio
Połączenie bardzo mocnego, 12-rdzeniowego, CPU z linii Strix Point, z RTX-em 4070, to solidny wybór zarówno do gier, jak i codziennej pracy. Również tej w programach graficznych, do edycji wideo lub nawet modelowania 3D. W testowanej wersji laptop ma też aż 32 gigabajty dedykowanego, szybkiego RAM-u. Niezbędne nie tylko podczas pracy z zaawansowanymi programami, ale i coraz częściej w grach.
Podoba mi się to, że mix “osobowości” laptopa widać na różne sposoby. Na przykład klawiatura ma podświetlenie RGB, którym możesz w pełni sterować przy pomocy dedykowanego oprogramowania. Z drugiej strony tuż pod nią znajduje się duży i wygodny touchpad, a także czytnik linii papilarnych. Osobiście dużo bardziej preferuję takie zabezpieczenie laptopa, zamiast wpisywania hasła lub polegania na Windows Hello.
Podobnie charakterystyczny dla urządzeń biurowych jest przełącznik prywatności przy kamerze. Pozwoli ci zachować spokój ducha podczas konferencji. Nawiasem mówiąc sama kamera nagrywa w Full HD. Mam wrażenie, że ma tendencję do przejaskrawienia obrazu, ale wyższa rozdzielczość wpłynie odczuwalnie na twoją profesjonalną prezencję. Tak samo, jak system mikrofonów. MSI Stealth A16 zbiera głos bardzo klarownie, poprawiając go jeszcze wbudowanym sterownikiem Nahimic.
W oczy rzuca się ekran Mini LED. Jest 16-calowy, ma rozdzielczość 3840 na 2400 pikseli, proporcje 16:10 i podwyższoną częstotliwość odświeżania na poziomie 120 herców. Wizualnie prezentuje się naprawdę dobrze, zmniejszone LED-y gwarantują wyższy kontrast oraz czerń. Co istotne, ekran jest czytelny też za dnia, pod warunkiem że nie pada na niego bezpośrednio ostre światło słoneczne. To problem z nawet najlepszymi laptopami.
Co ciekawe, laptop ma sporo różnych portów, ale tylko jedno wyjście USB-C, za to w standardzie USB-4, z funkcją ładowania PD3.0 i Display Portu. Są też dwa porty USB-A (3.2 Gen 2), duży HDMi 2.1, uniwersalne złącze audio, a nawet wyjście RJ45! Na jednym z boków znalazł się też dedykowany port do ładowania. Czemu? Producent w zestawie dodaje naprawdę szybką, ale mimo wszystko dość dużą, ładowarkę 240 watów.
Laptop z AI? MSI Stealth A16 i Copilot
Procesor z wbudowanym NPU i karta graficzna zdolna wygenerować do 321 TOPS-ów podczas wykonywania obliczeń AI to prosta droga do skojarzenia laptopa ze sztuczną inteligencją. MSI Stealth A16 to notebook, który korzysta z uroków tej idei. Spore zasługi ma w tym kontekście Microsoft.
To laptop z tych, które wśród przycisków na klawiaturze mają dedykowany klawisz Copilot. Służy do wywołania inteligentnego asystenta o tej samej nazwie. Sam przycisk jest w najlepszym razie kuriozalnym zabiegiem marketingowym, ale Copilot to akurat przydatna sprawa. Nie musi służyć tylko za chatbota.
Okej, wciśnięcie przycisku otwiera okno, w którym możesz porozmawiać z asystentem. Możesz go poprosić o plan wycieczki w Góry Świętokrzyskie lub grafikę, na której ci szczególnie zależy. Odpowie na prawie wszystkie twoje pytania, w mniej lub bardziej dokładny sposób. Tylko, że to już znamy: Copilot korzysta zresztą z modelu GPT-4. Ciekawie robi się wtedy, gdy opłacasz Microsoft 365.
Zintegrowanie inteligentnego asystenta z pakietem aplikacji biurowych to strzał w dziesiątkę. W Microsoft Word może ci wygenerować plan ramowy pisanego przez ciebie tekstu, zredagować go lub posłużyć za bardziej naturalną wyszukiwarkę informacji. W Excelu pomoże zrozumieć dane i pracować z nimi, w Outlooku odpowiadać na maile lub podsumować je. Szczególnie zaimponował mi Powerpoint: Copilot stworzył mi naprawdę estetyczną prezentację od całkowitych podstaw, po gotowe slajdy.
Taka integracja to super sprawa, ale działa przez Internet, nie ma więc nic wspólnego z jednostką NPU we wbudowanym procesorze. Żeby z niej skorzystać, musisz na sięgnąć na przykład po Windows Studio. To zestaw funkcji wpływających na wbudowaną kamerę. Możesz jednym kliknięciem podczas wideokonferencji rozmyć tło, włączyć kadrowanie na siebie lub nawet przykuć “cyfrowo” swój wzrok do obiektywu. Trochę niepokojące, ale przydatne, gdy czytasz sprawozdania w pracy.
MSI Stealth A16 testy syntetyczne
W testach syntetycznych na pierwszy ogień idzie PCMark 10. To program sprawdzający komputer w szeregu typowych zastosowań biurowych, od edycji tekstu, przez rozmowy wideo, po montaż filmów.
PCMark 10 (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność) | |
Full | 7897 |
Quick | 6316 |
3DMark, od tej samej firmy, to zestaw testów skierowanych raczej dla graczy. Jako, że ten laptop ewidentnie jest jednostką skierowaną również do graczy, nie mogło zabraknąć kilku testów. Pośród nich jest parę sprawdzających Ray Tracing, kilka ogólnych i test SSD, sprawdzający wydajność dysku.
3DMark (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność) | |
Port Royal | 7247 |
Solar Bay | 54377 |
Time Spy | 11880 |
Time Spy Extreme | 5798 |
Steel Nomad | 2675 |
SSD benchmark | 2142 |
Tak prezentują się wyniki w Crystal Disk Mark, czyli narzędziu do testowania wydajności napędów. Wbudowany w tego laptopa dysk SSD osiąga całkiem wysokie wyniki, charakterystyczne dla napędów PCIe 4.0. Szkoda, że producent nie pokusił się o PCIe 5.0, z drugiej strony to nie jest aż tak potrzebne w lwiej części zastosowań.
Crystal Disk Mark (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność, MB/s, odczyt | zapis) | ||
SEQ 1 MiB (Q8T1) | 6344 | 5890 |
SEQ 128 KiB (Q32T1) | 6324 | 4624 |
RND 4 KiB (Q32T16) | 521 | 353 |
RND 4 KiB (Q1T1) | 65 | 137 |
Na koniec wyniki w Cinebench R23 oraz Cinebench 2024. Wersja z 2023 sprawdza wydajność urządzenia przy renderowaniu sceny 3D za pomocą CPU. Cinebench 2024 jest znacznie bardziej wymagający i pozwala przy tym też sprawdzić możliwości dedykowanej karty graficznej.
Cinebench R23 (Multi Core | Single Core) | ||
Najwyższa wydajność (zasilanie) | 22909 | 1959 |
Najwyższa wydajność (zasilanie + tryb cichy) | 13462 | 1944 |
Najwyższa wydajność (bateria) | 15567 | 1909 |
Oszczędzanie energii (bateria) | 11651 | 746 |
Cinebench 2024 (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność) | |
GPU | 10091 |
CPU (Multi Core) | 1187 |
CPU (Single Core) | 114 |
MSI Stealth A16 testy w grach
Jako, że MSI Stealth A16 trafił do redakcji w wersji dość wypasionej, mamy tu w końcu 105-watowy RTX 4070 i 12-rdzeniowe CPU Ryzen AI 9, spodziewałem się naprawdę dobrych wyników w praktycznych testach z rozgrywki.
Na pierwszy ogień poszedł Wiedźmin 3 w wersji DirectX 12. Dość powiedzieć, że ponad dwa lata od premiery Next Genowej aktualizacji, gra polskiego studia wciąż jest trudnym orzechem do zgryzienia dla nowoczesnych sprzętów. Da się w nią komfortowo pograć, dzięki DLSS i generacji klatek, ale nie oczekiwałbym wykorzystania pełni możliwości wbudowanego w tego laptopa ekranu. Ray Tracing w tej grze wprost wymaga skorzystania ze “wspomagaczy” i obniżenia rozdzielczości.
Wiedźmin 3 (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność, avg FPS | 1% FPS) | ||
1080P RT Ultra + DLSS + FG | 69 | 44 |
1080P Ultra | 65 | 43 |
1440P Ultra | 47 | 36 |
1440P RT Ultra + DLSS + FG | 45 | 27 |
1080P RT Ultra | 28 | 21 |
1440P RT Ultra | 23 | 17 |
Mija już piąty rok, od kiedy Cyberpunk 2077 rozgościł się na komputerach graczy z całego świata. To piękny tytuł, który graficznie wciążr jest rozwijany przez CD Projekt RED. Trafiają do niego najnowsze fajerwerki Nvidii. Tym samym stanowi dobre wyzwanie dla tego laptopa. Czy da się wygodnie pograć w ten tytuł na MSI Stealth A16? Tak, ale z pewnymi ustępstwami graficznymi. Path Tracing nie wchodzi w grę, a jeśli już włączać śledzenie promieni, to z obniżonymi ustawieniami graficznymi i DLSS-em.
Cyberpunk 2077 (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność, avg FPS | 1% FPS) | ||
1080P High | 93 | 59 |
1080P Ultra | 93 | 59 |
1080P Ultra + DLSS + FG | 83 | 54 |
1440P Ultra + DLSS + FG | 73 | 49 |
1440P High | 62 | 43 |
1440P Ultra | 49 | 35 |
1080P RT Ultra | 35 | 23 |
1080P RT Overdrive + DLSS + FG | 35 | 24 |
1440P RT Overdrive + DLSS + FG | 32 | 22 |
1080P RT Overdrive | 18 | 9 |
1440P RT Ultra | 12 | 6 |
1440P RT Overdrive | 1 | 1 |
Niezłe wyniki MSI Stealth A16 wykręca w starszym tytule AAA, jakim jest Shadow of The Tomb Raider. W przypadku tej gry nawet ze śledzeniem promieni RTX 4070 radzi sobie bez problemu.
Shadow of the Tomb Raider (zasilanie sieciowe, maksymalna wydajność, avg FPS | 1% FPS) | ||
1080P Medium | 151 | 98 |
1080P High | 146 | 97 |
1080P Max | 139 | 87 |
1440P Medium | 118 | 85 |
1440P High | 116 | 84 |
1440P Max | 106 | 82 |
1080P Ultra + RT Ultra | 94 | 49 |
1440P Ultra + RT Ultra | 59 | 32 |
Czas pracy, temperatura i hałas: Test MSI Stealth A16
Kwestie ergonomiczne? Jest nieźle. Przede wszystkim podoba mi się czas pracy tego laptopa. Oczywiście, mamy tu do czynienia z akumulatorem o pojemności 99,9 watogodziny, jest więc spory zapas energii. Filmy możesz oglądać nawet przez ponad 9 godzin, a grać prawie przez dwie. Ważna sprawa: laptop przy niskim poziomie baterii włącza spory throttling, więc w efekcie wygodnie pograsz mniej więcej godzinę. Świetny wynik, ale wciąż dużo niższy niż przy modelach czysto biurowych, takich jak Asus Zenbook S14, który osiągnął 17 godzin pracy.
Czas pracy (50% jasności, wyłączone podświetlenie klawiatury, sekundy) | |
Oglądanie filmu YT (oszczędzanie baterii, iGPU) | 32845 |
Gra Witcher 3 (dGPU, wysoka wydajność, średnie ustawienia) | 6788 |
Powiedzieć, że przy standardowej pracy MSI Stealth A16 jest cichy, to nic nie powiedzieć. Osiąga naprawdę niezłe wyniki, nawet podczas rozgrywki. Przy pracy biurowej, w dedykowanym trybie cichym, możesz korzystać z tego laptopa nawet na pogrzebie. Nikt tego nie zauważy.
Test hałasu (15 minut grania AAA, dB) | |
Tryb cichy | 37,1 |
Tryb standardowy | 41,4 |
Tryb wydajności | 46 |
Tryb maksymalnego nawiewu | 51,9 |
Test hałasu (dB) | |
Tryb inteligentny (praca biurowa) | 36 |
Tryb cichy (idle) | 35,1 |
Temperatury utrzymywały się przez większość rozgrywki na odpowiednim poziomie. Dobijanie do 75 - 80 stopni Celsjusza to nic nadzwyczajnego w laptopach, zwłaszcza o takiej mocy. Trzeba przy tym podkreślić to, że obudowa odczuwalnie się nagrzewała, zwłaszcza na spodzie, ale nie były to poziomy szczególnie nieprzyjemne.
Temperatura (15 minut gry AAA, maksymalne ustawienia, średni wynik, °C ) | |
CPU | 79,6 |
Rdzeń CPU | 78,6 |
GPU | 75,7 |
Laptop, z którego sam bym chciał korzystać na co dzień
MSI Stealth A16 A3XVGG-202PL to laptop, dla którego znalazłbym zastosowania w mojej codziennej pracy czy rozgrywce bez problemu. Jeżeli szukasz 16-calowego modelu, który dostarczy ci dość mocy do gry w Cyberpunka lub montażu, a nie będzie przy tym wyglądał jarmarcznie: to może być ciekawa opcja. Oczywiście wysoka cena robi swoje, ale trudno w dzisiejszych czasach narzekać akurat na ten aspekt notebooków.
![]() | ![]() |
Materiał powstał przy płatnej współpracy.