Jedno trzeba podkreślić: w oryginalnej cenie testowanego Welltec GT360 Pro bym nie kupił. To bogaty zestaw, w dodatku z przydatnymi rozwiązaniami, takimi jak automatyczne dopasowanie mocy w jednym z trybów, oraz drugim akumulatorem. Mimo wszystko, mając w kieszeni prawie 3000 złotych, otwiera się przed tobą ogromny rynek polecanych odkurzaczy pionowych. Za połowę tej ceny? Robi się całkiem ciekawie.
Kup Welltec GT360 Pro:
Co dostaniesz, kupując Welltec GT360 Pro?
Jedno trzeba producentowi oddać już na start: ten zestaw jest naprawdę bogaty. Welltec GT360 Pro to przede wszystkim jednostka główna, z silnikiem generującym 200 airwattów o wadze 2,3 kilograma z baterią, z wyświetlaczem i 5-stopniową filtracją, w skład której wchodzi HEPA H13. Oprócz tego, w pudełku jest też:
- rura przedłużająca,
- elektroszczotka podłogowa,
- mini elektroszczotka ,
- szeroka dysza ssąca,
- dysza wielofunkcyjna 2 w 1,
- dysza szczelinowa,
- miękka szczotka do kurzu,
- adapter przegubowy,
- wąż elastyczny,
- filtr HEPA H13,
- filtr MIF,
- akumulator Welltec GT360BAT.
Tego jest po prostu dużo. Zwłaszcza rzuca się w oczy obecność aż dwóch różnych dysz szczelinowych, dodatkowego akumulatora, a także węża elastycznego, na którego brak regularnie narzekam w wielu modelach odkurzaczy pionowych. Welltec GT360 Pro jest pod względem akcesoriów po prostu niezwykle zasobny.
Gdybym miał na coś zwrócić uwagę, to na to, że jakość niektórych akcesoriów nie stoi na najwyższym poziomie. Również sposób mocowania pomiędzy nimi mógłby być lepszy, tak żeby końcówki można było w ogóle włożyć w siebie tylko w jeden sposób. Taka blokada to częste rozwiązanie. Osobiście pozbyłbym się też długiej dyszy szczelinowej, na rzecz rozwiązania 2-w-1, może z dłuższym włosiem, a zamiast tego dorzucił chociażby najprostszą stację naścienną.
Z drugiej strony to, co najważniejsze, rozwiązano całkiem dobrze. Główna elektroszczotka ma podświetlenie LED, a także przełączaną opcję szybszego obrotu. W sam raz na dywany. Podczas pracy zauważyłem, że wbudowany w nią grzebień doskonale radzi sobie z włosiem: to moja prywatna zmora, bo mieszkam z dwiema kotkami, dziewczyną, a w dodatku sam często gubię zarost.
Mini-elektroszczotka z kolei nieźle wytrzepywała kocią sierść z kanapy. To coś, z czego korzystałbym regularnie. Niekoniecznie jednak widzę u siebie zastosowanie dla miękkiej szczotki do kurzu lub szerokiej dyszy do tapicerek. Mam wrażenie, że powielają funkcjonalność wspomnianej mini-elektroszczotki oraz dyszy 2-w-1.
Test Welltec GT360 Pro: sprząta, jak należy
Czy Welltec GT360 Pro sprząta dobrze? To zależy, do czego potrzebujesz tego odkurzacza. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że podczas codziennego zbierania brudu nie zauważyłem praktycznie żadnych problemów. Odkurzacz ma trzy tryby:
- Eco,
- Standard,
- Turbo.
W drugim z nich działa inteligentny system DDS. W praktyce Welltec GT360 Pro dostosowuje siłę ssania do zabrudzeń. To z niego korzystałem najczęściej i nie miałem większych problemów z zebraniem wszystkiego na twardej podłodze lub dywanach. W przypadku tych drugich, dobrze włączyć Carpet Boost: przyspiesza działanie elektroszczotki i lepiej wytrzepuje brudy z włosia. Mimo wszystko nawet mąka jest temu odkurzaczowi niestraszna.
Szczególnie podobało mi się to, że przy dojeździe do krawędzi, wbrew temu że mamy do czynienia z uniwersalną elektroszczotką, Welltec GT360 Pro całkiem dobrze zbierał większe lub mniejsze brudy. Nie zassie ich ze szczelin pod meblami, ale to kwestia dodatkowego przejazdu ze szczelinówką.
Za to wygodnie tym odkurzaczem wysprzątasz pod sofą lub regałem. Dodatkowy adapter przegubowy pozwala bez mocnego schylania się wjechać w niskie przestrzenie. W dodatku jest naprawdę solidny: w porównaniu do wielu innych rozwiązań na rynku. Tutaj nie uświadczyłem dużego luzu. Ten w końcu może sprawić, że korzystanie z takiej końcówki na co dzień jest niezbyt wygodne. W ogóle sam Welltec GT360 Pro też jest całkiem zwrotny!
Są jeszcze dwie ważne kwestie, związane z tym odkurzaczem. Po pierwsze generowany hałas. W zależności od trybu:
- Eco: 75,5 dB
- Standard: 77 dB
- Turbo: 80,2 dB
Nie są to najlepsze wyniki w tym przedziale cenowym, zwłaszcza przy tej mocy, ale z drugiej strony odkurzacz ostatecznie jest urządzeniem z natury głośnym. Przy 200 airwattach chciałoby się też dłuższego czasu pracy, bo około 11 minut w trybie turbo nagród nie zgarnie, ale… są przecież dwa akumulatory. Poza tym w trybie standardowym, w którym sprzątałem na co dzień, odkurzacz działa dużo dłużej, odpowiednio rotując mocą.
Sprawdź też: Test Jimmy PW11 Pro Max
Co mi się podoba, a co nie? Odkurzacz, którego warto rozważyć
Pod wieloma względami Welltec GT360 Pro to odkurzacz zbliżający się do wymarzonej konstrukcji. Widać, że producent wziął pod uwagę to, co jest bardzo ważne przy tego typu urządzeniach. Niezwykle podoba mi się obecność węża elastycznego: bez niego nie wyobrażam sobie sprzątania trudno-dostępnych miejsc, od półek, po samochód.
Doceniam też jedną rzecz, nieobecną właściwie we współczesnych odkurzaczach bezprzewodowych, czyli możliwość odstawienia w pionie. Wszyscy producenci skręcają w stronę coraz smuklejszych głównych elektroszczotek i kompaktowych, ale wciąż ciężkich jednostek głównych. Tutaj design jest na tyle przemyślany, że nie ma większego problemu z odstawieniem odkurzacza w pionie po sprzątaniu.
Dodatkowy akumulator? W cenie promocyjnej bajka. W dodatku, co niezwykle ważne, a śmiesznie często przeoczane przez producentów, akumulator ma własny port zasilania. Dzięki temu możesz wygodnie ładować jeden, podczas korzystania z drugiego. Nie trzeba doładowywać poprzez główną jednostkę odkurzacza.
Zaawansowana filtracja, z wykorzystaniem HEPA H13, 5 lat gwarancji, zbiornik na kurz, który jest całkiem pojemny, ale co ważniejsze możesz go w łatwy sposób opróżniać bez rozkręcania całości lub dziwnych rozwiązań konstrukcyjnych… jest dużo rzeczy, które w Welltec GT360 Pro warto po prostu docenić.
Co osobiście bym zmienił? Popracowałbym nad wydajnością energetyczną całego sprzętu. Niedawno testowany Dreame Z30 pracuje około 12 minut na jednym naładowaniu w trybie turbo, tylko że… to model sięgający aż 310 airwattów mocy. Miło byłoby też, gdyby wyświetlacz pokazywał pozostały czas pracy, a nie tylko procent naładowania.
Miła niespodzianka: test Welltec GT360 Pro
Nie spodziewałem się, że pierwszy, trafiający do redakcji, sprzęt tego producenta z kategorii odkurzaczy pionowych będzie tak dobry. Welltec GT360 Pro przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Pod wieloma względami to przemyślany i całkiem niezły zestaw. Długo zastanawiałem się nad tym, czego więcej chciałbym w tym urządzeniu: nie przyszło mi do głowy nic naprawdę krytycznego. To odkurzacz, który musisz rozważyć (w cenie promocyjnej).
![]() | ![]() |
Materiał powstał przy płatnej współpracy z Welltec. Nikt nie wpłynął na nasze opinie.