Roborock F25 Combo to urządzenie zaprojektowane z myślą o użytkownikach, którzy oczekują od domowego sprzętu maksymalnej funkcjonalności i minimalnej obsługi a także poszukują sprzętu kompletnego. To nie tylko odkurzacz pionowy – to system 5 w 1, który łączy funkcje odkurzania na sucho i mokro, dokładnego sprzątania krawędzi i narożników, pracy na płasko i samooczyszczania. Na papierze brzmi to wszystko świetnie zatem sprawdźmy czy w rzeczywistości też jest tak dobrze.
Kup Roborock F25 Combo
Konstrukcja i budowa
F25 Combo wizualnie przypomina klasyczny odkurzacz pionowy, ale już po krótkim spojrzeniu widać, że mamy do czynienia z bardziej zaawansowanym urządzeniem. Sprzęt składa się z jednej jednostki głównej, dwóch korpusów i trzech wymiennych głowic, co pozwala łatwo dostosować go do różnych zadań – od sprzątania na mokro, przez klasyczne odkurzanie, po czyszczenie mebli i trudno dostępnych przestrzeni kończąc.
Roborock zdecydował się na dość nietypowy układ zbiorników – zarówno ten na czystą, jak i na brudną wodę umieszczono dosyć nisko, tuż nad głowicą z inteligentną rolką . Ma to swoje zalety, jak niższy środek ciężkości i lepsze wyważenie urządzenia, ale jednocześnie w szale sprzątania można nie zauważyć, że momentu, w którym skończyła się czysta woda.
W zestawie znajduje się również stacja dokująca, która pełni jednocześnie funkcję ładowarki oraz modułu samoczyszczącego i suszącego. Sama stacja jest dość duża, , ale oferuje szereg funkcji kompensujących jej rozmiary. To właśnie ona jest głównym powodem, dla którego uważam, że warto dopłacać do odkurzacza sprzątającego na mokro. Po skończonej pracy wystarczy, że odstawimy urządzenie na stację a ta zadba o czystość i suchość szczotki i zrobi to dosłownie w kilka minut. Po całym procesie czyszczenia, który faktycznie jest trochę głośny, następuje znacznie cichsze suszenie, po którym rolka mopująca jest całkowicie sucha.
Funkcjonalność i użytkowanie
Największym atutem Roborocka F25 Combo jest jego modułowość. Dzięki szybkim wymianom głowic użytkownik może błyskawicznie przejść od odkurzania podłogi do sprzątania mebli tapicerowanych czy pracy przy krawędziach. Szczególnie użyteczna jest głowica z technologią JawScraper, która zapewnia skuteczne usuwanie długich włosów bez ich zaplątywania się na rolce. Sam w domu mam dwa psy, w tym jeden z długim futrem, i było to sporą ulgą, że nie musiałem rozplątywać już włosów i sierści ze szczotki odkurzacza.
Urządzenie oferuje cztery tryby mocy – od Eco po Max – a samo sterowanie ogranicza się do kilku przycisków na górnym panelu. Obsługa jest intuicyjna, choć Roborock F25 potrafi być dość „gadatliwy”. Alerty głosowe informują o stanie baterii, trybie pracy czy konieczności czyszczenia urządzenia. Ponadto w tej wersji mamy tylko jeden język, w którym odkurzacz się z nami komunikuje i jest to język angielski.
Na pochwałę zasługuje bardzo dobre przyleganie rolki czyszczącej do powierzchni – dzięki technologii FlatReach 2.0, urządzenie bez problemu wsuwa się pod meble o wysokości do 12,5 cm. Sam odkurzacz można dosłownie położyć na płasko, przez co bez problemów sprzątniemy nawet pod meblami. Sprzątanie przy ścianach i w narożnikach jest także efektywne dzięki rolce sięgającej od krawędzi do krawędzi. I tak jak od przodu nie jesteśmy zawsze w stanie sięgnąć idealnie, tak od boku problemu tego nie ma i jesteśmy w stanie dotrzeć praktycznie pod samą krawędź.
Odkurzacz ten, mimo swojej wagi, prowadzi się bardzo wygonie i wręcz "wyrywa" się on do pracy. Pochwalić należy na pewno za głowicę, która może obracać się o 35 stopni w dwie strony, przez co manewrowanie odkurzaczem jest wygodne i precyzyjne.
Skuteczność czyszczenia
Roborock F25 Combo bardzo dobrze radzi sobie z typowymi zabrudzeniami – zarówno suchymi, jak i mokrymi. W trakcie testów urządzenie skutecznie zbierało rozsypane fusy z kawy, mąkę czy rozlane napoje. Dzięki funkcji pracy na mokro podłogi są widocznie czystsze. W moim przypadku korzystałem głównie z trybu automatycznego a na maksymalny przełączałem się dopiero przy uporczywych zabrudzeniach. Większość z nich jednak bez problemu znikało po kilku ruchach odkurzacza, nawet w trybie auto.
O ile wałek rzeczywiście nie zbiera włosów, i nie trzeba go czyścić ręcznie, to brudna woda w zbiorniku potrafi gromadzić sporo resztek – szczególnie w domach ze zwierzętami. Potwierdza to jednak tylko skuteczność F25 Combo w sprzątaniu. W takim przypadku konieczne jest regularne opróżnianie zbiornika i usuwanie zalegających włosów. Czy jest to jakoś mocno uciążliwe? Nie, ale jako właściciel dwóch psów, jest to dla mnie dosyć istotna kwestia. Z drugiej jednak strony lepsza sierść w zbiorniku niż na podłodze. 
Pochwalić należy na pewno skuteczność w usuwaniu roztoczy, do 99.99%, co potwierdzają certyfikaty TÜV SÜD, dziewięciostopniowy system separacji kurzu a także system redukcji hałasu, który ogranicza znacznie głośność urządzenia w trybie eco.
System samooczyszczania i suszenia
Jedną z wyróżniających cech serii F25 jest automatyczne mycie i suszenie wałka. Po zakończeniu sprzątania urządzenie przypomina o uruchomieniu cyklu czyszczenia. Proces odbywa się w temperaturze 90°C i trwa około 5 minut. System usuwa bakterie, zapobiega powstawaniu zapachów i zapewnia higieniczne przechowywanie. Dodatkowo pracuje cicho – do 55 dB. Moim zdaniem to pozycja obowiązkowa w urządzeniach tego typu, ponieważ nie wyobrażam sobie czyszczenia rolki ręcznie, po każdy użyciu i ryzykowania rozwoju bakterii i nieprzyjemnego zapachu, w razie zapomnienia o tej czynności. Tutaj to kwestia dosłownie jednego kliknięcia by odkurzacz był znów gotowy do czyszczenia zaledwie w kilka minut.
Cieszy na pewno spory pojemnik na brudną wodę, który ma 600 ml, przez co nie jesteśmy zmuszeni do częstego opróżniania go. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to dopasowanie elementów, przez co pokrywa pojemnika schodzi dosyć ciężko i zwłaszcza na początku może to zaskoczyć.
Szukasz właściwego odkurzacza?
Zobacz rekomendowane modele odkurzaczy pionowych
Wydajność i bateria
Wbudowany akumulator pozwala na maksymalnie do 60 minut pracy w trybie Eco. Sprzęt automatycznie się ładuje po odstawieniu na stację, co znacznie ułatwia użytkowanie. Od siebie tylko dodam - jest to dość oczywiste, ale wspomnę żeby uważać na pełne rozładowanie - w takiej sytuacji nie będziemy w stanie skorzystać z funkcji czyszczenia rolki mopującej i będziemy musieli poczekać aż odkurzacz się podładuje by dokończyć cykl czyszczenia odkurzacza. 
W wersji Combo mamy do czynienia z wyciąganym cylindrem, który jest zarówno silnikiem, jak i akumulatorem. Pozwala nam to na zmianę z odkurzacza mopującego na klasyczny, i odwrotnie, dosłownie w kilkanaście sekund. Warto pamiętać jednak, by nie zostawiać akumulatora w odkurzaczu pionowym z kilku ważnych powodów. Ładowanie odbywa się wyłącznie przez stację myjącą, także lepiej zawsze go tam odłożyć. Drugim, ważniejszym nawet punktem jest bezpieczeństwo - dostawka do stacji dokującej, na którą odkładamy tzw. sticka, jest dosyć lekka i przechowywać tam powinniśmy odkurzacz bez wcześniej wspomnianego cylindra. Jest to o tyle istotne, że stacja ta może nie utrzymać ciężaru odkurzacza wraz z akumulatorem i ten może po prostu się z niej wysunąć, uderzając o ziemię. 
Werdykt
Roborock F25 Combo to urządzenie przemyślane i skuteczne. Na plus należy zapisać bardzo dobrą jakość sprzątania, skuteczność JawScrapers i realną wygodę użytkowania dzięki funkcji samoczyszczenia i suszenia rolki mopującej. Sprzęt dobrze sprawdzi się w domach z dziećmi i zwierzętami, szczególnie przy twardych powierzchniach, chociaż dodatek pionowego odkurzacza załatwi też kwestię okolicznościowego odkurzania dywanów.
Minusem może być dość głośna praca w trybie maksymalnym oraz rozmiar stacji dokującej. Mimo to, dla osób szukających uniwersalnego rozwiązania „wszystko w jednym”, będzie to bardzo dobra propozycja, zwłaszcza gdy chcemy ograniczyć liczbę dodatkowych urządzeń do minimum.
W Polsce cena Roborock F25 Combo zaczyna się od około 2599 zł, ale do 6 kwietnia trwa promocji, w której można zaoszczędzić 300 zł. Ciekawą wersją odkurzaczy pionowych od Roborock jest także Roborock F25 Ace, który wyposażony jest m.in. w aplikację i dozownik detergentu. Jego regularna cena to 2199 zł, ale we wspomnianej promocji można go kupić za 1899 zł. W segmencie odkurzaczy na mokro i sucho to poziom adekwatny do oferowanych możliwości i zwłaszcza zestaw Combo może zastąpić nam z powodzeniem pozostałe sprzęty do sprzątania podłóg.
Materiał powstał przy płatnej współpracy. Nikt nie wpływał na opinie.
