Wypuszczenie realme 14 5G to może być strzał w dziesiątkę dla tej firmy. Producent wykorzystuje nowy procesor Snapdragon 6 Gen 4, który prezentuje się na papierze naprawdę dobrze, a także powiększa akumulator. Po co? Po to, aby stworzyć budżetowca idealnego. Takiego, który ma dość mocy i prądu, aby pozwolić ci grać w co chcesz i gdzie chcesz. Najlepszy smartfon to taki, który robi to, czego od niego oczekujesz, w odpowiedniej cenie.
Kup realme 14 5G:
realme 14 5G: specyfikacja jest… niezła
Pod wieloma względami, jak na swoją cenę, realme 14 5G prezentuje się naprawdę nieźle. Mamy tu dość nowy i przede wszystkim mocny oraz energooszczędny procesor Snapdragon 6 generacji 4. Do tego producent zdecydował się na 12 gigabajtów RAM-u i 256 lub 512 gigabajtów miejsca na dane.
Podoba mi się też bardzo to, że jest możliwość włożenia karty microSD o pojemności do 2 terabajtów. Intuicyjny wybór dla telefonu gamingowego. Również odporność stoi na wysokim poziomie. Mamy IP69 w stosunkowo niskiej cenie. Pyło- oraz wodoodporność to trend, który uwielbiam w wychodzących ostatnimi czasy średniopółkowcach.
Ekran | AMOLED, 6,67”, 120 Hz, 2400 x 1080 |
Procesor | Snapdragon 6 Gen 4 |
RAM | 12 GB |
Pamięć | 256 GB |
Aparaty | Tył: 50 MP OIS + 2 MP | Front: 16 MP |
Akumulator | 6000 mAh |
Szybkość ładowania | 45 W |
MicroSD | Slot wspólny z drugim SIM, do 2TB |
Odporność | IP69 |
Waga | 196 g |
Jak prezentuje się kwestia aparatów? W podobnej cenie - jeżeli zależy ci na zakupie czegoś z większym zacięciem codziennym niż gamingowym - możesz znaleźć modele o większej rozdzielczości i z dodatkowymi aparatami. Za to w głównym, 50-megapikselowym, jest optyczna stabilizacja obrazu. To zaleta, ale o aparatach za chwilę.
Bezsprzeczną zaletą jest powiększona bateria. Te 6000 mAh, przy standardach oscylujących obecnie wokół 5000, robi różnicę w czasie pracy. Do tego jest szybkie ładowanie SuperVOOC 45W. Pozwoli w mniej niż godzinę naładować telefon do pełna. Warto zaznaczyć, że ładowarka sprzedawana jest osobno.

Wyróżnia się również ekran. To AMOLED, gwarantujący idealne czernie. Producent nie chwali się szczytową jasnością, ale to nie ma większego znaczenia. Za to jest 120-hercowe odświeżanie. W praktyce wyświetlacz wygląda dobrze, ale… wizualnie nie widziałem dużych zmian nawet we flagowcach, takich jak realme GT 6, od kilku lat.
Czemu ten smartfon jest gamingowy?
Biorąc to wszystko pod uwagę możesz zadać jedno pytanie: dlaczego to gamingowy smartfon? Wystarczy spojrzeć na plecy urządzenia, aby wiedzieć gdzie zacząć. W wersji srebrnej to młodzieżowe wzornictwo, zakrawające o coś pomiędzy science fiction a stalowym hi-tec, połączone z jaskrawymi akcentami wygląda dobrze, szybko, gamingowo. Plecy są z tworzywa, możesz je zabezpieczyć dodawanym w zestawie etui.
Wyjątkowo rzuca się w oczy też światło z tyłu. To Pulse Light. Podświetla się w wybranych momentach, przy konkretnych grach. Na przykład podczas rozpoczęcia meczu lub zabicia wroga. To ciekawy bajer, szkoda, że na razie dostępny wyłącznie w wybranych grach: Mobile Legends: Bang Bang oraz Honor of Kings. Czy jest to więc tak przydatne? Nie mnie o tym decydować.

Ważniejsze jest jednak to, że Snapdragon 6 Gen 4 to jednostka porównywalna z 7s Gen 3. W teście Antutu osiągnął 742954 punkty. Procesor jest nieco mocniejszy od swojego poprzednika (z teoretycznie o 29% wydajniejszym układem GPU), ale za to bardziej energooszczędny (aż o 12%). To, w połączeniu z powiększonym akumulatorem, oznacza nie tylko wygodną, ale i dłuższą rozgrywkę. Producent mówi o nawet 10 godzinach, ale to zależy od tego, w co gracie.
Co jeszcze wpływa na wydajność? Temperatury. Realme 14 5G ma więc komorę parową o powierzchni około 6050 mm2. Obniża zdaniem producenta temperaturę nawet o 20 stopni Celsjusza. Dość powiedzieć, że ani razu - czy to podczas rozgrywki, czy ładowania - nie zanotowałem temperatury wyższej niż 56,8 °C. Nie rozgrzewa się szczególnie w rękach.

No właśnie, jest też opcja Bypass charging. W wysuwanym menu podczas gier możesz włączyć pobieranie takiej ilości prądu, jaka jest potrzebna do zasilania telefonu. Dzięki temu unikasz ciągłego ładowania i rozładowywania akumulatora podczas gry. To wpływa pozytywnie nie tylko na jego żywotność, ale również na obniżenie temperatur.
We wspomnianym menu włączysz też tryb GT Boost, w którym telefon będzie pracował z pełną wydajnością, a także szereg innych ustawień przydatnych podczas rozgrywki. Od optymalizacji sieci, czy zmieniania głosu, po ustawianie taktowania CPU i GPU. Wisienka na torcie? Ekran nie tylko wygląda ładnie, ale i ma zwiększoną responsywność dotyku. Sprawdza z częstotliwością 1500 herców, gdzie znajduje się twój palec. To pomoże ci po prostu dokładniej klikać, na przykład w Call of Duty.

Grałem w kilka wymagających gier na realme 14 5G. Jest dobrze
Sprawdziłem oczywiście, jak realme 14 5G wypada w praktyce. W końcu ciekawe rozwiązania czy interesujący design to jedno… jak wypada w grach to drugie. Wybrałem wymagające tytuły, które parę lat temu mogły zabić ćwieka nawet flagowym jednostkom, z dużo wyższych półek cenowych. W każdym przypadku da się wycisnąć 60 lub nawet więcej klatek na sekundę w niższych ustawieniach graficznych, lub grywalne 30 w prawie maksymalnych. Jest dobrze.
Największe wyzwanie w wybranych grach stanowił Genshin Impact. To gra, która jest faktycznie grywalna nawet przy najwyższych ustawieniach. Zdarzają się wtedy okazjonalne spadki z 30 FPS, a procesor jest po prostu żyłowany, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmniejszyć ustawienia. Da się dojść do stabilnych 60 klatek na sekundę.

Dużo lepiej sprawa wygląda w Call of Duty. W najwyższych ustawieniach graficznych, bez zająknięcia, 60 klatek na sekundę. W trybie Ultra, który wymusza zmniejszenie jakości obrazu, możesz grać w ten popularny tytuł nawet w wyższej płynności. Gra trzyma wtedy solidne 90 klatek na sekundę.
Pewnym wyzwaniem jest Diablo Immortal. Tutaj przez większość czasu okolice 60 klatek na sekundę… nawet w wyższych ustawieniach graficznych. Mimo tego gra miewa częsty stutter, gdy pojawia się więcej efektów na ekranie. Czy to efekt kiepskiej optymalizacji, czy tego, że ostatecznie mamy do czynienia z budżetowym procesorem, nie wiem. Jednego jestem pewien: da się grać i to bardzo wygodnie, a nawet ładnie.

Jeśli lubisz gry mmo, Black Desert Mobile może być dla ciebie. Zwłaszcza przy tym smartfonie. Po zejściu z rozdzielczością zbliżamy się do stabilnych 60 klatek. Kilka optymalizacji dalej i możesz faktycznie spodziewać się w pełni płynnej rozgrywki. Nawet przy tym, jak efekciarski jest to tytuł.
Nie mogłem sobie odmówić sprawdzenia realme 14 5G również w emulatorach. Ostatnio głównie siedzę w grach z PS2. Taki Devil May Cry na NetherSX2, przy oryginalnej rozdzielczości, działa płynnie i bez zająknięcia. Możesz nawet podbić jakość obrazu, a Snapdragon 6 Gen 4 sobie z tym całkiem dobrze poradzi.

Jedyną grą, z którą ten procesor nie radzi sobie wyśmienicie jest Fornite. To jednak zdecydowanie kwestia optymalizacji. Jakość portu tego shootera na telefony jest od lat piętnowana. Nic dziwnego: przy dość mocnym ostatecznie procesorze i tak często zdarzają się mocne spadki klatek na sekundę. Nawet pomimo tego, że w najniższych ustawieniach przez większość czasu trzymamy się płynnego klatkażu. Nie jest tak grywalnie, jak mogłoby być.
Co jeszcze musisz wiedzieć o realme 14 5G?
A co poza kwestiami gier? Realme 14 5G to po prostu dobry smartfon. Powiększony akumulator to fajna sprawa przy gamingu, a w praktyce pozwolił mi czasem nawet na 1,5 dnia zapomnieć o ładowaniu telefonu. Ekran? Ładny i dość jasny. Nie poradzi sobie w pełnym słońcu, ale można na palcach jednej ręki policzyć smartfony, które dadzą radę.
Podoba mi się też to, jak płynnie działa sam smartfon. Bardzo rzadko zdarzają się spadki płynności, spowodowane chociażby doładowywaniem aplikacji, ale z reguły po prostu nie mogłem się denerwować na to, jak szybki jest. To dobry telefon do standardowego używania: od social mediów, po oglądaniu filmów czy seriali oraz gier mobilnych.

Jedyną bolączką pozostaje dla mnie kwestia aparatu. Rozumiem, że w takiej półce nie można mieć wszystkiego. Albo nowszy procesor, duży akumulator i porządny ekran, albo pełen zestaw aparatów. Mimo wszystko fakt, że mamy tu de facto tylko jeden, 50-megapikselowy, trochę mnie rozczarował. Chciałbym dodatkowo teleskopowy, makro lub chociaż ultraszerokokątny.
![]() | ![]() |
Ten drugi z tyłu, 2-megapikselowy, służy wyłącznie do określania głębi. Dzięki temu realme 14 5G robi niezłe zdjęcia portretowe. Pod warunkiem, że nie przesadzisz z rozwarciem symulowanej przesłony. To dobry telefon do robienia zdjęć w dobrym słońcu, jak większość nowoczesnych smartfonów. Zrobi ładne selfie lub dobre zdjęcia z wakacji. Pod warunkiem, że nie robisz ich nocą.

Fotografie po zmroku są zaszumione, a algorytmy wbudowane w telefon nieszczególnie sobie z tym radzą. Z drugiej strony Snapdragon 6 Gen 4 ma NPU, czyli jednostkę dedykowaną do AI. Możesz skorzystać z kilku szybkich i dobrze działających rozwiązań, przy gorszych fotografiach. Przy pomocy takiej magicznej gumki wytniesz obiekt ze zdjęcia, a dodatkowe narzędzia pozwolą ci na przykład zniwelować odbicia świateł. Jest też Circle to Search, czyli funkcja szybkiego szukania na bazie zaznaczonego fragmentu ekranu.
Gamingowy smartfon: telefon dla graczy na budżecie
Nie będę udawał: nie jestem mobilnym graczem. Nie jestem tu w grupie docelowej. Podoba mi się jego wydajność, w przystępnej półce cenowej. Wystarczy do moich zastosowań (z naciskiem na emulację starszych konsol), a na dodatek pracuje całkiem długo na jednym naładowaniu.
Gdyby miał lepszy system aparatów, stałby się jednym z najbardziej uniwersalnych średniopółkowców. Jeśli chcesz telefon, który nie uśmierci portfela, ale poradzi sobie prawie w każdej grze: to model dla ciebie.
![]() | ![]() |
Materiał powstał przy płatnej współpracy z Media Expert.







