PODPOWIEDZI:
Najmocniejszy odkurzacz pionowy producenta! Samsung Bespoke AI Jet Ultra

Recenzja Battlefield 6 - Gdzie nowoczesność spotyka klasykę

Przez lata seria Call of Duty rozgościła się na komputerach i konsolach. Mordercze tempo wypuszczania kolejnych odsłon, praktycznie zabiło konkurencję. Już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz grałem w Battlefielda. Na szczęście w tym roku gracze będą mogli sami ocenić, kto z tej batalii wyjdzie zwycięsko. Battlefield 6 czy Call of Duty Black Ops 7. Zanim jednak do tego dojdzie, zapraszam do przeczytania recenzji Battlefield 6!

Battlefield 6

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
1 GŁOSÓW
ZALETY
  • Świetna kampania fabularna
  • Wiele trybów multi
  • Oprawa graficzna
  • Audio daje radę
  • Mrugnięcia okiem do fanów serii
WADY
  • Wysoki próg wejścia w multi
  • Problemy techniczne

Powrót kampania

Kampanie fabularne w serii Battlefield były zazwyczaj solą w oku. Developer starał się jak mógł, aby urozmaicić kampanię dla pojedynczego gracza. Zazwyczaj to Call of Duty pod tym względem wypadało lepiej.

Battlefield 6 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Kampania fabularna wciąga i ukazuje kinową akcję. Jako gracz ciągle jesteśmy w samym środku wydarzeń. Wszystko co najbardziej efektowe zobaczymy z „pierwszego rzędu’.

Battlefield 6 - Kampania fabularna daje radę!

Historia skupia się na złowrogiej organizacji Pax, która stara się zdobyć panowanie w Europie i na globie. Świat pogrążą się w wojnie i jako drużyna musimy przywrócić ład. Sama historia nie jest jakaś wybitna, ale sprawdza się. Już podczas grania jesteśmy w stanie domyśleć się zakończenia tej historii. Niezwykle cieszyło mnie drobne mrugnięcia okiem, do poprzedni kampanii fabularnych tej serii.

Widać, że DICE odrobiło pracę domową znakomicie. Przenieśli to, co Call of Duty od dawna robiło bardzo dobrze. Dostarczyli kampanię fabularną, którą da się polubić. Jest urozmaicona oferująca misje snajperskie, zabawy dronem, poruszaniem się pojazdami czy misję składankową. Tym razem wszystko zagrało, gdyż kampanii fabularnej poświęcono więcej uwagi. W poprzednich częściach singiel był jedynie „dodatkiem”, który bardzo przypominał zabawę w trybie dla wielu graczy. Trafialiśmy na wielką mapę i wykonywaliśmy czynności, które często wykonywaliśmy w multiku.

Battlefield 6 - Nie może zabraknąć noktowizji

Sprawdź cenę testowanej gry:

Zobacz aktualną cenę gry Battlefield 6

Zabawa dla wielu graczy

Nie oszukujmy się, że większość graczy kupuje Battlefielda 6 dla trybu multi. Kampania fabularna to ciekawa przystawka przed głównym daniem. Już na starcie otrzymujemy sporo dobrze znanych trybów rozgrywki. Ciekawostką jest wyszukiwanie serwerów oraz trybów stworzonych przez fanów.

System progresji został uproszczony i usprawniony w porównaniu do poprzednich odsłon. Odblokowywanie nowych gadżetów, broni i modyfikacji jest teraz bardziej intuicyjne i satysfakcjonujące, co zachęca do ciągłego rozwoju.

Battlefield 6 - Trening przed multikiem

Jeśli chodzi o tryby multiplayer, znajdziemy zarówno klasyki, jak i nowe propozycje. Dominują oczywiście wieloosobowe starcia, w tym flagowy tryb „Podbój”, który w nowej odsłonie prezentuje się znakomicie. Dzięki dobremu zróżnicowaniu map i trybów, rozgrywka przez długi czas się nie nudzi.

System destrukcji to nie tylko efekt wizualny. To żywy, oddychający element taktyki. Możliwość zawalenia całego budynku na zajmujących go wrogów to nie tylko widowiskowy moment, ale strategiczne posunięcie. Tworzenie nowych przejść przez ściany, niszczenie osłon wroga – destrukcja nadaje grze głębi, której brakowało w ostatnich odsłonach.

Wysoki próg wejścia

W Battlefielda 6 gra się inaczej niż w Call of Duty. Więcej czasu musimy przeznaczyć na poruszanie się i celowanie. Mi niestety niezbyt dobrze szło w trybie multi. Przeciwnicy robili ze mną co chcieli. Zdaję sobie sprawę, że wymiataczy nigdzie nie brakuje, ale w Battlefield jest ich dość dużo.

Battlefield 6 - Czy ktoś ma prawo jazdy na czołg?

System zabezpieczeń jest dość drastyczny. Miejmy nadzieję, że oszustów nie będzie, a my będziemy wyłącznie dobrze się bawić.

Oprawa audiowizualna

Gra prezentuje się znakomicie. Silnik Frostbite po raz kolejny dostarcza niesamowitych wrażeń wizualnych. Od szczegółowo oddanych modeli broni, przez efekty świetlne, po realistycznie wyglądające eksplozje – wszystko to składa się na jeden z najpiękniejszych shooterów na rynku. Równie dobre jest oprawa dźwiękowa. Każdy strzał, wybuch czy krzyk żołnierza brzmi niezwykle realistycznie, potęgując poczucie bycia w centrum bitwy. Granie w słuchawkach to niemal obowiązek.

Battlefield 6 - Drony są niezwykle niebezpieczne

Podsumowanie

Główną siłą serii zawsze była rozgrywka, i w tym aspekcie Battlefield 6 nie zawodzi. Developerzy postawili na sprawdzone rozwiązania, jednocześnie wprowadzając kilka nowości. Powraca znany z wcześniejszych części chaos i epickość bitew, które rozgrywają się na ogromnych, wielopoziomowych mapach. Kluczowym elementem jest powrót systemu destrukcji, który – podobnie jak w uwielbianym Bad Company 2 – pozwala na niemal całkowite niszczenie otoczenia. To nie jest tylko efekt wizualny; destrukcja realnie wpływa na taktykę, zmuszając graczy do ciągłej adaptacji.

Battlefield 6 to strzał w dziesiątkę dla fanów czekających na powrót do korzeni serii. To tytuł, który czerpie z tego, co sprawdziło się w przeszłości, jednocześnie oferując odświeżoną i dopracowaną formę. Mimo drobnych usterek technicznych, jest to najbardziej dopracowana i zapewniająca najwięcej frajdy odsłona od czasów Battlefield 3. Naprawdę warto!

Ocena Battlefield 6 - 5/5Rekomendujemy Battlefield 6

Sprawdź też poprzednie recenzje gier:

Recenzja Battlefield 6 - Gdzie nowoczesność spotyka klasykę