PODPOWIEDZI:

Bardzo zaawansowany robot = nowy hit? Test Dreame Aqua10 Ultra Roller Complete

Na rynku pojawiła się naprawdę interesująca świeżynka. Jeżeli zastanawialiście się nad nowym robotem sprzątającym z funkcją mopowania… trendem obecnie staje się wałek myjący zamiast dysków. Do redakcji trafił na test Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete: sprzęt korzystający z tej innowacji. Warto się nim zainteresować.

Dreame Aqua10 Ultra Roller Complete

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
1 GŁOSÓW
ZALETY
  • Dużo dodatków
  • Chowany LiDAR
  • Całkiem nieźle odkurza na twardych podłogach
  • Wysuwane ramię obrotowe
  • Świetnie rozpoznaje przeszkody
  • Funkcjonalna aplikacja
WADY
  • Wysoka cena
  • Mopowanie jeszcze nie jest idealne
  • Trochę za wysoki do niektórych mieszkań
  • Gorszy wynik na dywanie
  • Asystent głosowy ciągle po angielsku

Nie tylko nowa technologia mopowania jest ciekawa w tym robocie. Testowany Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete ma sporo innych rozwiązań, znanych już z poprzednich odkurzaczy automatycznych producenta. Chowany LiDAR, wysuwana szczotka obrotowa, świetne rozpoznawanie przeszkód… to bardzo zaawansowany robot.

Kup Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete:

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete oferta w sklepie

Najciekawsze technologie Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete

Nowy Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete to przede wszystkim system AquaRoll. Z tyłu urządzenia znajduje się wałek myjący. Ten jest stale nawilżany i czyszczony podczas mycia podłogi, aby utrzymać najwyższą higienę. Robot również dociska go do ziemi, wysuwa przy ścianach, a nawet może schować, wjeżdżając na dywan.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete widziany od spodu

System jest też ciekawy, bo technologia FluffRoll, czyli dodatkowa rolka, utrzymuje włosie w najlepszym stanie, obracając się w przeciwnym kierunku. Zdaniem producenta zwiększa to o 30% skuteczność mopowania w ciasnych wgłębieniach, na przykład szczelinach oraz fugach. Ma przy tym 12 dysz, rozpylających wodę w 32-stopniowym poziomie wilgotności.

Co ciekawe, to bardzo mobilny robot pod jednym względem: może się podnosić, obniżać, a nawet ruszać różnymi częściami czyszczącymi. Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete pokona przeszkody o wysokości nawet do 8 centymetrów, pod warunkiem, że są dwustopniowe. Może chować LiDAR, obniżając swoją wysokość do 9,8 cm. Robot wykorzystuje nowe technologie też do podnoszenia rolki myjącej, szczotki bocznej i głównej: dzięki temu nie zamoczy dywanów, ani nie przeniesie na nie brudów.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete ze schowanym LiDAR-em

Podoba mi się też to, że oprócz chowanego LiDAR-a jest również system AstroVision NVIDIA. Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete łączy zaawansowane algorytmy z wbudowanymi kamerami RGB, aby lepiej wymijać przeszkody. Co ciekawe, robot ma również czujnik boczny, dzięki któremu dobrze omija leżące przy ziemi przewody.

Warto sprawdzić: Robot stworzony dla kociarzy: TEST MOVA P50 Pro Ultra

Bardzo bogaty zestaw, świetna stacja

Do redakcji trafił Dreame Aqua 10 Ultra Roller w wersji Complete. To oznacza przede wszystkim tyle, że producent dorzucił bardzo dużo akcesoriów na start. Dodatkowe worki do stacji, wymienny wałek myjący, rolki do modułu głównego, szczotki boczne, aż dwa pojemniki z płynem do zwalczania zwierzęcych zapachów oraz duża butelka z detergentem: jest tego dużo. Idealnie na start.

Zestaw dodatków do Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete

Jak każdy z najlepszych robotów, trafi do ciebie w zestawie ze stacją czyszczącą. Ta moim zdaniem wygląda po prostu dobrze - częściowo srebrna, częściowo biała - i wielofunkcyjna. Nie tylko naładuje twojego robota, ale również:

  • Umyje mu mopa nawet w 100 stopniach Celsjusza,
  • Wysuszy go,
  • Napełni wodą,
  • Napełni detergentem,
  • Opróżni mu zbiornik z suchymi zabrudzeniami.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete w stacji

Zwłaszcza to mycie rolki myjącej, dzięki technologii ThermoHub w 100 stopniach Celsjusza, zwraca uwagę. Producenci dalej już z tą temperaturą zajść nie mogą, a cieplejsza woda ułatwia pozbycie się lepkich oraz tłustych zabrudzeń. Podczas korzystania z tego robota nie zauważyłem żadnych problemów z czystością wałka. Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete może też wracać w czasie pracy do stacji, żeby na bieżąco uzupełniać wodę i przemywać mopa.

Aplikacja, Matter i asystent głosowy

Jeżeli chodzi o aplikację, to producent ciągle przez lata ją rozwija, ale na koniec dnia nie zmienia się wiele. Dreamehome to aplikacja, która w tym momencie już tak naprawdę nie potrzebuje szczególnych zmian. Wszystko jest dobrze spolszczone, w przeciwieństwie do niektórej konkurencji jest pełen dostęp do prawie wszystkich ustawień robota, jest tryb Clean Genius, czyli pełna automatyka… świetne oprogramowanie.

Spojrzenie na aplikację Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete

Podoba mi się to, że producent rozwinął w ostatnim czasie funkcje dedykowane zwierzętom w ramach Pet Care 4.0. Ze specjalnego panelu włączysz różne ustawienia, które lepiej dbają o czystość wokół twoich zwierzaków oraz ich samopoczucie.

Robot, dzięki wbudowanej kamerze, może też automatycznie robić im zdjęcia, lokalizować je lub tworzyć mapy ich ulubionych miejsc w domu. Swoją drogą, sfotografuje - jeżeli się na to zgodzisz - także przeszkody, które omija. Rozpoznaje je już naprawdę dobrze.

Podoba mi się to, że wygenerowana, precyzyjna mapa, pozwala na szerokie możliwości dostosowania. Od rozdziałów pokojów, przez typ podłogi, po dodawanie zasłon, przez które przejedzie robot, lub tworzenie stref niskiego dostępu, w których schowa swojego LiDAR-a, aby lepiej dojechać pod jakiś nawis.

Inne spojrzenie na aplikację Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete

Z ważnych kwestii, ten robot obsługuje protokół Matter. Dzięki temu łatwo połączysz go - w ramach jednej platformy - z innymi urządzeniami inteligentnymi, różnych firm, które też korzystają z tego rozwiązania. Co ciekawe, nie zabrakło wbudowanego asystenta głosowego. Ja akurat lubię, gdy jest dedykowany. Szkoda tylko że Dreame ciągle nie przygotowało polskiej wersji.

Jak Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete sprząta?

Trzeba przyznać, że kiedy Dreame wypuściło tego robota, byłem bardzo zainteresowany, jak się sprawdzi w praktyce. Nowy system mopowania, absurdalnie zwiększone ciśnienie ssania (do 30000 Paskali), bogactwo technologii tego producenta… Spodziewałem się wiele. Pod wieloma względami Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete stanął na wysokości zadania.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete widziany z daleka

Przede wszystkim bardzo podoba mi się to, jak dobrze wymija przeszkody. Czy to kable, czy to miski, czy meble, ten robot wie, jak się poruszać po domu, tak, aby nic nieodpowiedniego nie wciągnąć lub nie uderzyć. Najlepsze jest to, że można w aplikacji podejrzeć, gdzie jest zagubiona skarpeta, a nawet włączyć automatyczny powrót w miejsca, które trzeba było ominąć.

Sam robot? Bardzo wydajny. Przy codziennym sprzątaniu nie miał większych problemów. Największym problemem był nawis kuchenny. Jest odrobinę za mały, więc nawet po ustawieniu strefy niskiego dostępu, robot nie mógł się dostatecznie obniżyć, aby wszystko wysprzątać. Tylko że w większości innych miejsc nawigował doskonale i sprzątał, wysuwając szczotkę obrotową oraz mopa, naprawdę nieźle.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete na dywanie

Czysta wydajność? Przy dużych brudach na twardej podłodze prawie 100%! Konkretnie 99,4%. Przy małych brudach, czyli rozsypanym cukrze, również dużo, bo nawet do 98,2%.  Nieco gorzej robot wypadł na dywanie z mixem 79,4% wydajności. Mimo wszystko, w większości zastosowań zbiera brudy bardzo dobrze.

Jeżeli chodzi o mopowanie… chciałbym zobaczyć tu dalszy rozwój technologii. Na co dzień ten robot dobrze zbiera podstawowe brudy, a nawet mokre plamy. Zaznacza większe skupiska w aplikacji i może się na nich skoncentrować. Z drugiej strony, przy teście zaschniętej pasty do zębów oraz herbaty, po pierwszym przejeździe trochę zostało. Ostatecznie przy trzecim było już w pełni czysto na kafelkach. To wszystko przy najwyższych ustawieniach mycia podłóg.

Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete od góry

Bardzo podoba mi się to, jak cichy jest ten robot. W najniższym z trybów sięga 56 decybeli, a w Max+, włączanym tak naprawdę tylko w wyjątkowych sytuacjach, 68,4 decybela. To niewiele, zwłaszcza biorąc pod uwagę deklarowaną moc. Poza tym robot z reguły pracuje, w trybie Clean Genius, na niższych poziomach mocy.

Sprawdź też: Nowość w Polsce! Narwal Flow: mopuje jak nigdy

Robot dobry, ale… dosyć drogi

To robot, który na pewno mógłby zagościć w moim domu. Jest nowoczesny, ma przydatne funkcje, dobrze odkurza, całkiem nieźle mopuje. Mimo wszystko jest bardzo drogi i… na to bym tylko narzekał. W tej cenie spodziewałbym się modelu idealnego, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak Dreame przez lata rozpieszczało klientów stosunkiem jakości do ceny. Tu jest nieźle, ale technologia mopowania wałkiem ma pole do rozwoju.

4,5 dla Dreame Aqua 10 Ultra Roller CompleteKultura pracy Dreame Aqua 10 Ultra Roller Complete

Materiał powstał przy płatnej współpracy z Dreame. Nikt nie wpływał na nasze opinie.

Bardzo zaawansowany robot = nowy hit? Test Dreame Aqua10 Ultra Roller Complete