Wymiary urządzenia to 147 x 123 x 77 mm, a waga liczy 995 g. D700 body nie należy do najlżejszych lustrzanek Nikona, ale i tak nie jest źle w tym aspekcie. Do wytrzymałości i jakości zastosowanych materiałów nie można mieć większych zastrzeżeń, sam wygląd lustrzanki i wygoda jej użytkowania to bardzo wysoki poziom. 3-calowy wyświetlacz LCD jest typu TFT, a jakość jego obrazu z pewnością zadowoli większość użytkowników. Poruszanie się po menu jest proste, wygodne i przyjemne.
Jako, że mamy do czynienia z profesjonalną lustrzanką, klasa matrycy musi być zadowalająca. I rzeczywiście tak jest. Efektywna liczba pikseli to 12,1 miliona. Matryca CMOS ma wymiary 36 x 23.9 mm i wspomniany wcześniej format FX. Jak na tą klasę urządzenia jakość obrazu jest wręcz idealny. Zaletą jest szeroki zakres ISO i zadowalająca dynamika tonalna. Maksymalna prędkość wykonywania zdjęć seryjnych jaką możemy uzyskać to 5 klatek na sekundę. W porównaniu do poprzednich modeli lepiej wychodzą zdjęcia w świetle słonecznym czy żarowym. Inne przydatne funkcje czy technologie to m.in. mechanizm przetwarzania obrazu EXPEED, 51 pól ostrości, system poprawy kontrastu D-Lighting czy Live View. Do pełni szczęścia zabrakło jednak stabilizacji matrycy.
Model D700 body jest bardzo udany, daje nam duże możliwości w robieniu zdjęć i ich późniejszej edycji. Nie ma wątpliwości, że firma Nikon wprowadzając na rynek to urządzenie, zrobiła duży krok w przód. Cena lustrzanki nadal jest dość wysoka i wynosi około 7500 zł. Jest jednak dobrą alternatywą dla lustrzanek najwyższej klasy, bo jak na swoją cenę oferuje bardzo dużo.