PODPOWIEDZI:
Promocja na lodówki w sklepie RTV Euro AGD

Philips 235PQ2 [TEST]

Ciężko znaleźć dobry i niedrogi monitor z matrycą IPS. Czy wymagania fotoamatorów spełni testowany dzisiaj przez nas Philips 235PQ2?

PHILIPS 235PQ2ES

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Wierne oddanie barw
  • Ergonomia
  • Doskonałe kąty widzenia
  • Stosunek jakość/cena
WADY
  • Brak HDMI
  • Nierówne podświetlanie matrycy
  • Brak menu w języku polskim

Monitor Philips 235PQ2, który dotarł do testów to dokładnie model: 235PQ2EB/00, czyli czarna wersja kolorystyczna. W opakowaniu poza samym monitorem znajdziemy również szereg akcesoriów, zarówno podstawowych, takich jak kabel zasilający instrukcja obsługi, ale również kable dodatkowe pozwalające na podłączenie i korzystanie z monitora od razu po jego zakupie.

Sam monitor posiada dość szeroką ramkę w kolorze czarnym. Na uwagę zasługuje fakt, iż aż 65% tego plastiku to materiał pochodzący z recyklingu, a sam materiał nie zawiera PCW/BFR, rtęci, czy ołowiu.

Podstawowe parametry techniczne monitora to:

  • rozdzielczość 1920x1080 pikseli (format 16:9)
  • wielkość matrycy: 23”
  • technologia wykonania matrycy: LCD IPS
  • podświetlanie: W-LED
  • czas reakcji matrycy: 14ms
  • kontrast: 1000:1
  • jasność 250cd/m2
  • częstotliwość odświeżania: 30–83 kHz (poz.) / 56–75 Hz (pion.)
  • pełne wsparcie dla RGB
  • porty: DisplayPort, DVI, VGA, USB 2.0, Audio miniJack 3,5mm

    w1

    Jakość wykonania nie budzi moich najmniejszych zastrzeżeń. Monitor waży wraz z podstawką 6,4kg i stoi na biurku bardzo stabilnie. Funkcja SmartErgoBase to nic innego, jak możliwość regulacji położenia matrycy w bardzo szerokim kącie. Położenie monitora możemy regulować w szerokim zakresie zarówno w pionie, jak i poziomie.

    w4

    Dodatkowo mamy możliwość ustawienia go w pionie - tak zwany PIVOT. Monitor nie ulega łatwo zabrudzeniu i sprawia wrażenie solidnej i pewnej konstrukcji.

w2

Ważną cechą 235PQ2 jest wyposażenie monitora w PowerSensor. Jest to technologia, która działa jak czujnik obecności osoby przed monitorem. Na podstawie nadawanego promieniowania podczerwieni monitor ocenia, czy jesteśmy przed monitorem, czy nie. Funkcja ta działa oczywiście również do określonej odległości, więc siłą rzeczy w pewnym stopniu jest korygowana nasza postawa przed monitorem (a dokładniej odległość w jakiej od niego przebywamy). Czas po jakim monitor przejdzie w stan „oczekiwania” możemy ustalić w zakresie od 1 do 4 minut. Oczywiście mamy możliwość wyłączenia PowerSensor`a całkowicie.

w3

Najmocniejszą stroną produktu Philipsa jest oczywiście technologia wykonania matrycy: IPS. Dzięki temu monitor bardzo wiernie oddaje barwy. Jest to właśnie ten element, który pozwala na jego wykorzystanie np. do obróbki grafiki czy video. To właśnie szczególnie tutaj ważne jest wierne oddanie barw tych na monitorze, a następnie na wydrukowanym zdjęciu. Dodatkowo, co niejako wiąże się z matrycą, są szerokie, a nawet bardzo szerokie kąty widzenia. Philips 235PQ2 posiada kąty widzenia po 178 stopni i to zarówno w pionie, jak i w poziomie. Dla zobrazowania powiem Wam tylko tyle, że jest to taki kąt, że prędzej zrezygnujemy z oglądania czegoś na monitorze bo będziemy za bardzo „z boku” niż zobaczymy charakterystyczną zmianę barw, czy ściemnienie obrazu.

Jest jednak jedna wada, którą stwierdziłem przynajmniej w tym testowanym egzemplarzu – nierównomierne podświetlanie matrycy. W lewej części diody LED świecą wyraźnie intensywniej (widoczne jest to jednak praktycznie tylko na czarnym tle), niż w pozostałej części matrycy.

Produkt Philipsa należy do linii „profesjonalnej” i nadaje się idealnie do zastosowań, do jakich został stworzony (grafika/obróbka video). Natomiast z ciekawości sprawdziłem również jak monitor radzi sobie podczas grania w gry typu FPS. Miłe było moje zaskoczenie, jak okazało się, że mimo dość długiego czasu reakcji matrycy nie stwierdziłem żadnego smużenia! Natomiast przy rozdzielczości FullHD odświeżanie na poziomie 60Hz to za mało jak na gry. Tu jednak należy nadmienić, że większość monitorów TN charakteryzuje się również odświeżaniem na tym właśnie poziomie – więc nie jest to wadą dla Philipsa.

Na koniec recenzji warto wspomnieć również o głośnikach stereo wbudowanych w monitor. Na froncie po jego prawej oraz lewej stronie producent umieścił dwa 1,5W głośniki. Jakość dźwięku jakie generują jest wystarczająca, jak na tego typu konstrukcje oraz przeznaczenie. Z powodzeniem zastąpią osobne tanie głośniki na biurku każdego biura, natomiast użytkownicy domowi z pewnością zechcą je zastąpić osobnym, o wiele lepszym produktem.

Podsumowując Philips 235PQ2 jest monitorem udanym i godnym polecenia z czystym sumieniem. Oddanie barw jest doskonałe, mamy świetne kąty widzenia, dużą ergonomię korzystania oraz ciekawy wygląd połączony z dbałością o środowisko. Całość psuje na dobrą sprawę jedynie brak portu HDMI oraz nierównomierne podświetlanie matrycy. W ogólnej ocenie naszej redakcji monitor otrzymuje zasłużone 4,5 gwiazdki i naszą pełną rekomendację.

Philips 235PQ2 [TEST]