PODPOWIEDZI:

Philips 221P3LPYES test

Philips 221P3LPYES to konstrukcja o przekątnej ekranu 21,5" i rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Proporcje ekranu to 16:9, a czas reakcji matrycy to 5ms. Typowy kontrast produktu Philipsa to 1000:1, a dynamiczny 20 000 000:1. Jasność jaką może pochwalić sie 221P3 to 250cd/m2. Matryca jaką tu zastosowano to standardowa konstrukcja TFT z podświetlaniem LEDowym.

Philips 221P3LPYES

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Dobra jakość obrazu
  • Wbudowane głośniki
  • Szeroka możliwość dostosowania ustawienia monitora do własnych potrzeb
  • Wbudowany HUB USB na 4 porty
  • System zarządzania przewodami
  • Cena/jakość
WADY
  • Skrzypiący plastik

Philips 221P3LPYES to konstrukcja o przekątnej ekranu 21,5" i rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Proporcje ekranu to 16:9, a czas reakcji matrycy to 5ms. Typowy kontrast produktu Philipsa to 1000:1, a dynamiczny 20 000 000:1. Jasność jaką może pochwalić sie 221P3 to 250cd/m2. Matryca jaką tu zastosowano to standardowa konstrukcja TFT z podświetlaniem LEDowym.

Philips 221P3LPYES fot2

To co jest dużym plusem produktu Philipsa to wbudowane 1,5W głośniki. Nie jest to oczywiście zestaw, który zagra lepiej niż konstrukcja zewnętrzna, ale pozwoli na zaoszczędzenie wydatku na osobne głośniki, a jednocześnie zadba o więcej miejsca na naszym biurku.

Philips 221P3 jak na konstrukcję z linii profesjonalnej pozwala na dostosowanie ustawień położenia matrycy w bardzo szerokim zakresie. Wysokość monitora możemy regulować w zakresie 130mm. Kąty odchylenia w pionie to -5 stopni (w dół) oraz +20 stopni (w górę). Na boki matryca wychyla się po 65 stopni w każdą stronę. Po podniesieniu matrycy monitor możemy obrócić o 90 stopni i ustawić go w położeniu pivot.

Philips 221P3LPYES fot1

Konstrukcja opiera się na solidnej podstawie, a całość waży 5,64kg.

Ramka wykonana jest z plastiku, w testowanym modelu w kolorze srebrnym. Na froncie znajdziemy panel z dotykowymi przyciskami oraz czujnik PowerSensor`a. Przyciski są podświetlane po wybraniu dowolnej opcji, a gasną automatycznie po pewnym czasie bezczynności.

Philips 221P3LPYES fot3

Menu jest czytelne, jednak niedostępne w języku polskim. Całość została podzielona na kategorię, a dostosowanie poszczególnych opcji nie powinno być dla nikogo problemem. Dwie najważniejsze otrzymały dedykowane przyciski na panelu dotykowym: Power Sensor oraz Smart Image.

Philips 221P3LPYES fot9

Power Sensor to czujnik, którego zadaniem jest oszczędzanie energii. Czujniki zlokalizowane na froncie ramki sprawdzają, czy znajdujemy się przed monitorem. Jeżeli tak, ten działa normalnie na ustawieniach przez nas zdefiniowanych. Jeżeli odejdziemy od monitora, po ustalonym wcześniej czasie (zakres od 1 do 4 minut) monitor włączy tryb oszczędzania energii. Początkowo zostanie znacznie obniżone podświetlanie matrycy, co pozwala na spadek zużycia prądu o nawet 10W. Następnie monitor zostanie wyłączony całkowicie, aby maksymalnie zredukować zużycie prądu.

Smart Image to znana również z innych monitorów funkcja łatwego dostępu do predefiniowanych ustawień. Po wybraniu któregokolwiek z trybów, Philips 221P3 tak dostosuje ustawienia aby obraz był odpowiednio kontrastowy, jasny itd. w zależności od zastosowania. I tak w ustawieniach Smart Image znajdziemy między innymi tryb gry, kina, biuro.

Philips 221P3LPYES fot10

Tył monitora skrywa przycisk Zero Watt - przełącznik, który całkowicie odetnie zasilanie, dzięki czemu monitor nie będzie pobierał w ogóle prądu. Poniżej znajdziemy podstawowe porty: wejście zasilające, wejścia na 3,5mm miniJack, niżej wejścia sygnałowe DisplayPort, DVI oraz D-SUB. Na krawędzi lewego rogu producent umieścił wejście USB dowbudowanego HUB`a na cztery porty. Niestety ale te są zgodne ze standardem 2.0, a nie już 3.0. Jednak pamiętajmy też o tym, że Philips 221P3 nie jest najnowszą konstrukcją.

Philips 221P3LPYES fot4

Philips 221P3LPYES fot6

Philips 221P3LPYES fot7

Na dole ramki do naszej dyspozycji jest drugie gniazdo 3,5mm miniJack, jednak jest to wyjście słuchawkowe.

Philips 221P3LPYES fot5

Co do jakości obrazu nie mam większych uwag. Barwy wyświetlane są poprawnie, a podświetlanie matrycy jest równomierne. Oczywiście nie jest to jakość jaką mogą nam zaoferować matryce IPS, ale i 221P3 nie jest monitorem dla fotografów, czy innych osób pracujących z grafiką. Kąty widzenia są poprawne, bardzo dobrze widać zmianę barw na naszym videoteście.

Tryby Smart Image oraz aktywacja Power Sensor`a pozwalają na obniżenie zużycia prądu od około 18W w trybie standardowym, do niecałych 14W w trybie Eco. Dodatkowo możemy użyć podczas pracy z monitorem funkcji Smart Contrast. Choć nazwa ta wskazuje na automatyczne dostosowywanie kontrastu, tak na prawdę również pozwala na dostosowanie jasności obrazu w zależności od kontrastowości wyświetlanego obrazu. Przykładowo, gdy wyświetlany jest pulpit z krajobrazem w tle obraz będzie podświetlany mniej intensywnie, jak na przykład podczas pracy z dokumentem tekstowym.

Philips 221P3LPYES fot8

Praca z Philips 221P3 była podczas testów bardzo przyjemna. Tak naprawdę jedyną rzeczą, do której mogę sie przyczepić jest skrzypiący plastik podczas dostosowywania położenia monitora. Za cenę nie całych 800zł otrzymujemy produkt z dobrym jakościowo obrazem, stosunkowo energooszczędny, zwłaszcza z aktywnymi trybami oszczędzania energii, a także bardzo funkcjonalny. Naszym zdaniem jest to monitor, który nie tylko zasługuje na maksymalną ocenę, ale również wyróżnienie naszej redakcji - i to pomimo tego, że nie jest to nowość.

rekomendacja

blog comments powered by Disqus
Philips 221P3LPYES test