PODPOWIEDZI:

Laptopy poleasingowe do 1000 zł z AMSO - Czy warto?

Laptopy poleasingowe do 1000 zł z AMSO - Czy warto?

Laptopy poleasingowe do 1000 zł stały się bardzo wdzięcznym tematem, bo w tej cenie można już dostać dobrze wykonane jednostki, które bez problemu poradzą sobie z pracą biurową, czy prostymi grami, jak choćby League of Legends.

Temat laptopów poleasingowych pojawia się często, gdy w grę wchodzą niskie budżety i wysokie wymagania, bowiem te oferują przyzwoitą jakość i wydajność w przystępnych cenach. Skąd jednak bierze się tak na pierwszy rzut oka idealne rozwiązanie? Czy nie ma jakiegoś znaczącego haczyka? O tym wszystkim dowiecie się w tym materiale.

Opinia o laptopach poleasingowych

Ten tekst powstał we współpracy z firmą AMSO, zajmującą się właśnie handlem sprzętem poleasingowym, więc mieliśmy szansę odwiedzić ich nową lokalizację w Warszawie, by z bliska pokazać Wam trzy laptopy do 1000 zł.

Mając za sobą ten wstęp, przejdźmy do meritum, a więc i odpowiedzi na postawione w nagłówku pytanie. Z mojego doświadczenia mogę Wam śmiało powiedzieć, że warto kupować laptopy poleasingowe. Dlaczego? Ponieważ notebooki biznesowe projektowane są z myślą o bardzo ciężkim i intensywnym użytkowaniu, przez co pochwalić się mogą wytrzymałymi obudowami, zawiasami, czy wreszcie samymi klawiaturami.

Dodatkowo, są one bardzo proste w konserwacji, bo posiadają wygodne klapy serwisowe, które dają dostęp do wszystkich ważnych elementów chłodzenia oraz wyposażenia. Na plus należy też zdecydowanie zaliczyć wydajność, bo nawet starsze procesory z generacji Core daleko w tyle zostawiają swoich dzisiejszych odpowiedników cenowych, w których nacisk nałożono na niski pobór prądu i miniaturyzację chipa.

celeron vs i5

Dla przykładu, w nowym laptopie za 1000 zł znajdziecie procesor Intel Celeron N4000, który od Intel Core i5-2520M, znajdującym się w laptopie poleasingowym w tej samej cenie, jest słabszy o 48%.

Nawet najlepsze laptopy potrafią być też ograniczane w tańszych konfiguracjach przez wolne dyski HDD, podczas gdy poleasingówki najczęściej wyposażone są w szybkie SSD, unikając tego wąskiego gardła.

Jest jednak parę minusów poleasingowych notebooków do 1000zł, o których muszę tutaj wspomnieć, a pierwszym z nich jest czas pracy na baterii, który często nie przekracza dwóch godzin. Zmusza nas to do noszenia ze sobą ładowarki przy już i tak stosunkowo ciężkim komputerze, więc nie będzie to sytuacja idealna dla tych, którzy poszukują ultramobilności. W tych departamentach lepszym wyjściem byłby tablet z klawiaturą, choć ten miałby oczywiście znacznie gorszą wydajność i wytrzymałość. Coś za coś, jak to mawiają.

Dla niektórych sporym minusem będzie sam fakt, że sprzęt jest używany, bo w przeszłości nacięli się na zajechane jednostki, bądź po prostu wychodzą z założenia, że taka niepewność jest nie do przyjęcia przy znacznym wydatku. Nie przekonuje ich nawet 12-miesięczna gwarancja sprzedawcy na używanego notebooka, ale z tym walczyć nie mam zamiaru, każdy ma prawo głosować swoim portfelem w takich sytuacjach.

Ogólnie jednak gorąco zachęcam Was do rozważenia poleasingówek, szczególnie w obliczu studiów, czy wyjazdowych maszyn do pisania maili, bo do prostych zadań nie ma co za laptopa przepłacać, szczególnie w obliczu tak wielkich strat na wartości tych sprzętów wraz z pojawianiem się nowych edycji.

DELL E6320 - 13 calowiec z SSD za 859 zł

Zaczniemy od najtańszego laptopa z naszego zestawienia, czyli DELLa E6320, którego wyceniono na 859 zł. Na pokładzie znalazł się dwu-rdzeniowy, cztero-wątkowy procesor Intel Core i5-2520M, wsparty 8 GB pamięci RAM DDR3 i dyskiem SSD o pojemności 120 GB. Tak jak widzieliście na filmie, podczas pełnego, syntetycznego obciążenia programem AIDA 64 nie udało nam się przekroczyć temperatury 88 stopni Celsjujsza, utrzymując przy tym stabilne zegary Boost na obu rdzeniach.

Dell E6320 - laptop poleasingowy do 1000 zł

13-calowa matryca, która znalazła się w Dellu E6320, może pochwalić się matowym pokryciem i rozdzielczościom na poziomie 1366x768 px. Nie jest to więc bestia, ale do pracy biurowej nada się znakomicie. Za wyświetlanie obrazu odpowiada zintegrowana karta graficzna Intel HD 3000, która pozwala na granie jedynie w proste tytuły, takie jak League of Legends, czy Hearthstone, i to nie na wysokich ustawieniach. 

Co do portów, to jako że jest to druga generacja od Intela, to mamy jedynie dwa USB w standardzie 2.0, ale za to Dell nadrabia implementacją HDMI, VGA i czytnika kart SD.

HP 8470p - 14 cali w jasnej stali

Jeżeli do laptopa poleasingowego namówić musicie kobietę, to świetną drogą jest pokazanie jest serii biznesowej od HP, jako że ta jest bardzo ciekawa stylistycznie, szczególnie przy kompaktowych modelach. My mamy tutaj jednak do czynienia z nieco większą i cięższą maszyną, a mianowicie 14-calowym HP 8470p, wyposażonym w Intel Core i5-3320M, 8 GB pamięci DDR3 i dysk SSD o pojemności 120 GB. To wszystko daje nam nieco szybszą od wyżej opisanego Della maszynę, wyposażoną w dwa porty USB 3.0 i jeden 2.0. Zabrakło jednak HDMI, które zastąpione zostało przez DisplayPort, będący biznesowym standardem.

HP 8470p - 14 calowy laptop poleasingowy do 1000 zł

Co do samej matrycy, to w HP 8470p z AMSO mamy także do czynienia z matową powłoką i rozdzielczością 1366x768 px, jednak tym razem w górnej ramce obok kamerki znalazła się także lampka LED, która oświetli klawiaturę, pozwalając na dyskretną pracę choćby w nocnym pociągu. Jeżeli chodzi o zegary, to te utrzymywały się stabilnie w maksymalnym trybie Boost przy temperaturach nieprzekraczających 86 stopni Celsjusza.

DELL E7240 - zgrabny i wydajny laptop za 999,99 zł

Ostatnim laptopem do 1000 zł w naszym dzisiejszym materiale jest DELL E7240, wyposażony w 12-calową matrycę o rozdzielczości, pewnie się nie spodziewacie, 1366x768 px, oczywiście matową. W parze z niskonapięciowym procesorem Intel Core i5-4300U mamy tym razem 4 GB pamięci DDR3 i dysk SSD o pojemności 120 GB. To wszystko zamknięte jest w gustowną obudowę o niskim profilu, wokół której poprowadzono aż trzy porty USB 3.0, HDMI, DisplayPort i slot na karty SD.

Dell E7240 - mały, tani laptop poleasingowy

Co do kultury pracy, to maksymalne temperatury, jakie osiągnęliśmy, nie przekroczyły 89 stopni Celsjusza, jednak mieliśmy do czynienia ze sporą fluktuacją zegarów procesora, co jest naturalną koleją rzeczy przy niskonapięciówkach. W tym miejscu warto też wspomnieć podświetlaną na biało klawiaturę i ogólnie elegancki design całego laptopa, który do mnie osobiście przemówił najbardziej.

Laptopy poleasingowe do 1000 zł - podsumowanie

Mając 1000 zł na laptopa ciężko jest znaleźć coś wartego uwagi na rynku pierwotnym, o czym pewnie się już przekonaliście, jeżeli natrafiliście na ten materiał. W związku z tym poszukiwania na rynku wtórnym polecam Wam zacząć właśnie od takich firm jak AMSO, bowiem te w swej ofercie posiadają masę przeróżnych modeli, które mogą śmiało spełnić Wasze oczekiwania, a może i nawet je przerosnąć, jeżeli do tej pory nie mieliście styczności z laptopami biznesowymi. Na finał chciałbym Wam więc powiedzieć jeszcze dwie rzeczy, które są w społeczności drażliwymi tematami: Po pierwsze, z większością tych laptopów otrzymujecie oryginalny system Windows 10 z licencją Refurbished, po drugie, na używany sprzęt poleasingowy otrzymujecie gwarancję na 12 miesięcy, którą możecie przedłużyć do 24 miesięcy, więc zakupy są pewne i legalne.

blog comments powered by Disqus
Laptopy poleasingowe do 1000 zł z AMSO - Czy warto?
Autor: Paweł Rudy