Zastanawiasz się, czy każdy facet z elegancką brodą musi odwiedzać barbera? Otóż nie! O dobry zarost możesz zadbać sam, w domowym zaciszu, mając do dyspozycji trymer do brody. Wystarczy poznać kilka prostych zasad i już zawsze Twoja broda będzie odpowiednio wystylizowana. Przygotowaliśmy kilka przydatnych rad.
Macie dość niezadbanego zarostu? Nie chcecie wiecznie golić się na „zero”, ale cotygodniowa wizyta u barbera to nie dla Was? Idealnym rozwiązaniem takiej sytuacji będzie trymer, który pozwoli zadbać o stylizację i pielęgnację swojego zarostu. Na rynku dostępnych opcji jest całkiem sporo. Trzeba jednak wiedzieć, jak podcinać nim zarost. Właśnie to omówimy sobie w artykule.
Przed strzyżeniem trymerem – jak się golisz?
Jedni preferują stale ten sam styl, inni natomiast lubią eksperymentować. Broda długa czy krótka? To nie jest bez znaczenia przed podjęciem próby własnoręcznej pracy w roli barbera. Ważne jest również to, czy wybierzemy strzyżenie na sucho czy mokro, a pytań jest znacznie więcej.
Jeśli wybierzemy opcję krótkiej brody to spokojnie trymer wystarczy nam do jej okiełznania. Zarost o długości do 3-4 cm będziemy mogli przystrzyc za pomogą prostego urządzenia, które wyposażymy w odpowiednią nasadkę lub nastawimy długość ostrza za pomocą regulatora na trymerze.
Długi zarost będzie już wymagał interwencji nożyczek, by nie postrzępić włosów i nadać im dobrego wyglądu. W takim przypadku na trymer zdecyduje się tylko profesjonalista z pewnym ruchem i doświadczeniem. Amatorom nie polecałbym prób stylizacji długiej brody trymerem. To podobnie jak z włosami na głowie i maszynką.
Przed przystąpieniem do strzyżenia warto mieć też pomysł na to, jak zarost ma wyglądać. Jeśli do tej pory o tym nie myśleliśmy, lepiej zwizualizować sobie, w jakim zaroście będzie nam dobrze, gdzie zostawimy więcej włosów, gdzie odetniemy włosy od gładkiej skóry. Golenie „na wariata” zakończy się najpewniej twarzą gładką jak skóra niemowlaka – dlatego zacznijcie od pomysłu na swoją brodę i wąsy.
Strzyżenie zarostu trymerem – krok po kroku
Jeśli już macie plan na zarost, czas przygotować trymer i zabrać się do działania. Oczywiście po czasie kilka z tych etapów będzie można pominąć, jednak na początku warto przejść dokładną ścieżkę stylizacji zarostu.
- Przed przycinaniem, goleniem czy modelowaniem – zawsze umyj dokładnie zarost i jeśli jest dość długi, rozczesz brodę grzebykiem.
- Wybierz najpierw długą nasadkę i równymi ruchami zgól brodę na całej jej długości. Jeśli masz naprawdę solidną „sierść” u dołu twarzy możesz pomóc sobie na początku nożyczkami. Po pierwsze będzie szybciej, a po drugie nie zniszczysz ostrzy trymera.
- Gdy zarost doprowadzony jest do rozsądnej długości, bierzemy krótszą nasadkę – każdorazowo warto pamiętać o choćby pobieżnym oczyszczeniu ostrzy z pozostałych włosów. Dla szybszego i lepszego działania.
- Jeśli mamy trymer z ostrzem działającym w obie strony – a taką opcję oferują już dobre trymery w cenie do 300 zł – to spokojnie możemy część zarostu golić zarówno z włosem jak i pod włos. Jednak obszar np. na policzkach lepiej golić w jednym kierunku. Zarost lepiej będzie się układał.
- Po wyrównaniu zarostu krótszą nasadką przechodzimy już do jej stylizowania. Jeśli zaplanowałeś wcześniej, na jaką długość chcesz skrócić włosy, to teraz stopniowo obniżaj długości ostrza do wybranego poziomu. Najlepszym wyjściem będzie schodzenie o jeden punkt. Jednak z czasem można wyczuć, na jaki „przeskok” pozwala nam zarost, by nie stracić płynnego i równego przycinania.
- Na koniec warto zdjąć nasadkę i przyłożyć ostrze w taki sposób, by uzyskać odcięcie zarostu. Jeśli nad tym odcięciem pozostają niezgolone włoski – możemy zgolić je trymerem lub użyć do tego maszynki.
Do wykonania tych czynności można podejść dwojako. Podzielić strzyżenie na dwa: najpierw broda później wąsy, lub połączyć te etapy ze sobą. Zależy to od tego, czy obie części zarostu mają być równej długości i jak przebiegają ich wzajemne odcięcia.
Osobną kwestią jest modelowanie w różnorakie wzory. Tu ponownie wracamy do trymera z opcją golenia i delikatnie wycinamy lub odcinamy fragmenty zarostu. Warto też podkreślić, że nie ma czegoś takiego jak „idealny wygląd brody”. Po strzyżeniu powinieneś wyglądać czysto, schludnie i estetycznie. Jednak długość i ułożenie zarostu to w pełni indywidualna sprawa.
Strzyżenie trymerem – przydatne rady
Jest kilka rzeczy mogących ułatwić początki ze stylizacją zarostu trymerem.
- Kup trymer odpowiedni do swoich potrzeb – nie każdy trymer pasuje każdemu. Przykłady różnorodnych modeli znajdziesz w rankingu trymerów, przeczytaj też ich opisy i sprawdź, który pasuje Tobie.
- Jeśli podczas odcinania zarostu czy modelowania kształtów boisz się, że nie zachowasz równego cięcia trymerem, to wyznacz sobie linię cienkim grzebieniem.
- Golenie się z włosem jest zazwyczaj lepsze i bezpieczniejsze niż pod włos. Szczególnie jeśli golimy się na zero. Wówczas właśnie w tę stronę ułóżmy trymer czy maszynkę. Grubszy zarost pod szczęką możemy golić w obie strony.
- Cieniowanie zarostu najlepiej wygląda, gdy nieco dłuższe włosy zostają u dołu szczęki. Krótsze włosy możesz zostawić np. na wysokości linii ust. Dłuższe mogą być również bokobrody.
- Poza samym strzyżeniem dbaj o zarost. Stosuj specjalne olejki czy kremy, dbaj o rozczesanie zarostu. Wiele osób ma problem z „krzaczastym” zarostem. Jeśli odpowiednio zajmiemy się brodą, nie będzie ona układać się w niezbyt estetyczny sposób.
Strzyżenie – łatwo zrobić to samemu
Tak naprawdę strzyżenie zarostu trymerem nie jest trudne. Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad, a nawet jeśli raz czy drugi coś nie wyjdzie – spokojnie to tylko włosy, które za kilka dni odrosną i spróbujemy od nowa.
Pamiętajcie też, że rola trymera nie kończy się na brodach i wąsach. Znajdziecie też trymery do nosa, a nawet do ciała i okolic bikini. Dzięki temu niesforne włosy na niemal całym ciele możecie sami w wygodny i szybki sposób okiełznać.
wybierz model dla siebie
Jeśli nie masz jeszcze trymera - to przed zakupem - warto zastanowić się kiedy i komu będzie on tak naprawdę potrzebny. Wyróżniamy kilka typów tych urządzeń w zależności od przeznaczenia czy ceny. Najpopularniejsze są stosunkowo tanie trymery do brody – mogące jednocześnie pełnić inne funkcje dzięki nasadkom.
Wymienne nasadki mogą mieć różne przeznaczenie. Może to być zarówno końcówka do stylizacji i pielęgnacji zarostu, ale równie dobrze element do strzyżenia włosów w nosie czy na ciele. Równie popularny jest wybór trymera z funkcją golarki. Ten pozwoli nam na kompletne zgolenie zarostu, gdy zajdzie taka potrzeba. Im więcej możliwości tym wyższa cena.
Oczywiście nie każdy trymer takie nasadki oferuje. Są również modele z wbudowanym i regulowanych ostrzem przeznaczone typowo do stylizacji zarostu. To rozwiązanie nierzadko bywa droższe, ale dobre trymery do brody to ponadto trwalsze nożyki (często tytanowe) czy większa możliwość ustawień niż przy użyciu nasadek. Tu więc nie warto dać się kupić niskiej cenie przy wątpliwej jakości.
Dlatego - nim wybierzemy trymer - sprawdźmy swój budżet, a także zadajmy sobie pytanie: czego szukamy? Największej możliwie uniwersalności trymera czy kompleksowego urządzenia przeznaczonego wyłącznie do zarostu.
