PODPOWIEDZI:

4 triki, dzięki którym dobierzesz fotel komputerowy do swojej sylwetki

4 triki, dzięki którym dobierzesz fotel komputerowy do swojej sylwetki

Dopasowanie fotela komputerowego, szczególnie gamingowego, do własnych gabarytów nie jest wcale łatwym zadaniem. Ale znam kilka prostych trików, dzięki którym zyskasz pewność, że fotel pasuje do Twojej sylwetki. A to przecież najważniejszy krok do udanego zakupu.

Nie mam wątpliwości, że większość osób zupełnie nie wie, jak dobrać fotel do swojej sylwetki. Skąd ta teza? Ze sklepów z meblami. Nieraz widziałem sytuacje, w których ludzie siadali byle jak na fotelu, kilka razy się na nim pobujali i próbowali wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Pomijając fakt, że ich uwagę przyciągały wyłącznie fotele gamingowe o krzykliwej stylistyce.

Ale nie tędy droga.

Z tego poradnika dowiesz się, jak w bardzo prosty sposób sprawdzić, czy dany fotel odpowiada Twoim gabarytom. Jednocześnie są to rady ściśle związane z prawidłową pozycją siedzenia, a taka wiedza zawsze Ci się przyda.

Szybkie sprawdzanie wysokości fotela

Istnieje sposób na wykazanie, jaka wysokość fotela jest idealna do Twojego wzrostu:

  1. Stań przed fotelem.
  2. Wyreguluj jego wysokość tak, aby przednia krawędź siedziska była minimalnie pod Twoimi kolanami.

I to w zasadzie tyle, uzyskana wysokość będzie dla Ciebie idealna. Ale nie zawsze. Problem mogą mieć bardzo wysokie osoby.

Co wtedy?

Będziesz zmuszony do wyciągnięcia nóg do przodu podczas siedzenia na fotelu. Niby nic strasznego, ale w takiej sytuacji polecam zakupić podnóżek. Będzie wygodniej (i zdrowiej).

Trik dotyczący głębokości siedziska

Siedzisko to kluczowy element każdego fotela. W końcu na nim spoczywają Twoje 4 litery, a musi im być wygodnie. Właśnie tutaj ludzie popełniają najwięcej błędów.

Jeżeli siedzisko jest zbyt płytkie lub za głębokie, to nie będzie Ci wygodnie. W drugim przypadku narażasz swoje zdrowie, bo nie dosięgniesz plecami do oparcia.

I niby da się to sprawdzić na czuja, po prostu siadając na fotelu, ale i tak warto wspomóc się pewnym trikiem. Wtedy uzyskasz całkowitą pewność, czy wymiary siedziska są okej.

  1. Na początku wyreguluj wysokość fotela według rady z poprzedniego punktu.
  2. Sprawdź dla pewności, czy oparcie nie jest zbyt nachylone lub odchylone – między nim a siedziskiem powinien być kąt wynoszący 90°.
  3. Usiądź na fotelu, ale porządnie – dosuń plecy do oparcia.
  4. Złącz kolana. Powinny się też uginać pod kątem 90°.
  5. Wsadź palce między przednią krawędź siedziska a swoją łydkę. Oczywiście dłoń powinna być ułożona poziomo, a nie pionowo.
  6. Sprawdź, ile palców jesteś w stanie włożyć.

I co z tej magii wynika? Jeżeli włożyłeś od 2 do 4 palców, to jest okej. Najlepszym wynikiem są 3 palce, wtedy powinno być Ci najwygodniej.

Jeżeli ledwo wsadzasz 2 palce lub mniej, to siedzisko jest dla Ciebie za głębokie. Jeżeli wsadziłeś 4 palce i jeszcze zostało trochę luzu, to siedzisko jest zbyt płytkie.

Powyższy trik zazwyczaj działa i pozwala dobrze ocenić głębokość siedziska względem gabarytów ciała. Chyba że masz palce niczym średniowieczny kowal.

Jednocześnie odradzam takie próby, gdy poduszka z zestawu jest podłożona pod plecy. Według mnie dodatkowe poduszki, tak często dodawane do foteli gamingowych, są złym rozwiązaniem. Bardzo rzadko okazują się naprawdę przydatne.

Dobry fotel już sam w sobie powinien być wyprofilowany i wspierać odcinek lędźwiowy. Niestety proste oparcie to wspólna wada foteli kubełkowych (choć odpowiednia gęstość pianki - czyli wypełniania oparcia - w pewnym stopniu czasem to rekompensuje).

Analizując fotele gamingowe dla wymagających, wskazałem jeden model, który bardzo dobrze wspiera plecy na tym odcinku i jest nawet w tym regulowany! Jego cena potrafi niestety przerazić…

Wiercenie się na fotelu

Ująłem to może kolokwialnie, ale właśnie o to chodzi. Ten trik dotyczy foteli gamingowych, które mają zabudowane oparcie – dość szerokie i podejrzanie wygięte skrzydełka.

Ogólnie biorąc, to cecha zupełnie niezrozumiała. Bezsensowne zaciągnięcie z motoryzacji. Bo tam ma sens – trzyma rajdowca przy wchodzeniu w zakręty. W fotelach komputerowych jest zbędne, a czasem bardzo niekorzystne dla zdrowia.

Przechodząc do praktyki, dosuń plecy do oparcia, wyprostuj się i… powierć się, ale na boki. Spróbuj się obrócić, spojrzeć za siebie. To szczególnie ważne w przypadku osób, które nie obijają się na siłce, są po prostu szerokie w barach.

Przeczytaj też: Czy warto kupić fotel gamingowy? Zalety i wady foteli gamingowych?

Zachowaj prawidłową pozycję siedzenia

To już nie jest w zasadzie trik, a zdrowy rozsądek i odpowiednia wiedza. Odniosę się do foteli kubełkowych, czyli typowo gamingowych.

Chodzi o to, żebyś przybrał prawidłową pozycję siedzenia na fotelu i upewnił się, że wszystko gra.

  • Tak jak już wspominałem, wyprostuj plecy i dosuń je do oparcia. Pianka wypełniająca fotel powinna się dostosować do Twojej sylwetki i choć trochę wspierać odcinek lędźwiowy. Kąt pomiędzy oparciem a siedziskiem (a jednocześnie pomiędzy Twoim tułowiem a udami) powinien wynosić 90°. Ale nie zawsze. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby troszkę odchylić oparcie, np. do pułapu 100-110°. Sprawdź obie opcje.
  • Pamiętając o triku dotyczącym sprawdzania głębokości siedziska, Twoje kolana wciąż powinny uginać się pod kątem 90°. Ale tu też jest pewna furtka – stopy można wysunąć do przodu, np. do 110°. No i wyjątkiem są osoby bardzo wysokie, choć powinny korzystać z podnóżka.
  • Ustaw podłokietniki tak, aby kąt pomiędzy ramieniem a przedramieniem mieścił się w zakresie 90-110°. Rzecz jasna oba powinny być ustawione tak samo. Przy okazji dokładnie się pobaw regulacją podłokietników, bo często dają możliwość ustawienia rozstawu lewo – prawo czy regulacji kąta nachylenia.
  • Posiedź chwilę w takiej pozycji, a następnie pobujaj się za pomocą mechanizmu TILT. Bo wbrew pozorom nie jest to wcale bajer, a pozycja relaksacyjna. Warto więc sprawdzić regulację oporu bujania.

Ogólnie biorąc, powinieneś dążyć do tego, aby mięśnie były rozluźnione, szczególnie ramiona i szyja. Fotel komputerowy nie może Ci tego utrudniać.

Konkluzja

Dzięki zdobytej wiedzy dużo rozsądniej dobierzesz do swojej sylwetki optymalny fotel… o ile kupisz go osobiście, a nie online. W tym drugim przypadku zakup zawsze wiąże się z większym ryzykiem, że coś Ci nie podpasuje. Nie da się niestety tego ominąć.

No i w ogóle polecam zainteresowanie się krzesłami ergonomicznymi, a nie tylko najlepszymi fotelami gamingowymi. Te pierwsze bardzo ułatwiają sprawę, gdyż są wyprofilowane i wspierają odcinek lędźwiowy. A gamingowe mają natomiast kilka wspólnych wad, przez które Twój kręgosłup czy ramiona mogą Cię kiedyś rozboleć.

Kwestią otwartą pozostaje cała masa cech każdego fotela, szczególnie gamingowego, np. ogólna jakość wykonania (użyty materiał), opcje regulacji itd., ale to wszystko omówiłem w poradniku o tym, jak wybrać fotel gamingowy i na co zwrócić uwagę.

blog comments powered by Disqus
4 triki, dzięki którym dobierzesz fotel komputerowy do swojej sylwetki