
Chiński producent nie składa broni. Do Polski niebawem dotrze nowy telefon z ciekawym zestawem cech. Czy Huawei P Smart Pro namiesza w segmencie średniopółkowym i pozwoli wrócić firmie na dobre tory?
W Polsce Huawei traci z powodu wojny handlowej Chin ze Stanami Zjednoczonymi, choć nie jest to strata dotkliwa. Według raportu IDC dotyczącego sprzedaży smartfonów w Polsce firma utrzymała drugie miejsce, choć straciła 1 punkt procentowy i kontroluje 23,5% rynku. Po piętach depcze jej Xiaomi z zyskiem 4,5 PP. Mimo tego na międzynarodowych rynkach producent odnotowuje zyski, a to głównie dzięki silnej mobilizacji w Azji, która jest teraz głównym źródłem dochodów.
Podczas konferencji Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający Huawei CBG Polska, powiedział: Mamy pewność, że wrócimy do Polski i Europy pełni sił, pomimo trudności. Dobry grunt pod większą liczbę premier może przygotować Huawei P Smart Pro – propozycja z dużym ekranem i sporą baterią. Czy to wystarczy?
Z wyglądu Podobny do P30 Pro
Huawei P Smart Pro to propozycja z dużym ekranem bez widocznych wcięć. Rozwiązanie ma 6,59 cala i rozdzielczość Full HD+ (2340x1080 pikseli), co przekłada się na zagęszczenie 391 pikseli na cal. Nie było problemów z ostrością, wstępnie matryca LCD wydaje się być całkiem dobrym rozwiązaniem. Oferuje dość żywe kolory, choć biele nieco wpadają w niebieskie odcienie. Na szczęście temperaturę barwową wyregulujemy w ustawieniach.
Cala konstrukcja waży 206 gramów, co czuć w dłoni. Ekran, jak i tył urządzenia są pokryte szkłem nieznanego producenta. Boki otoczono aluminiową ramką. Po jej prawej stronie znalazło się miejsce na czytnik linii papilarnych. U góry zaś, poza tacką na dwie karty SIM i micro SD, ulokowano moduł wysuwanego aparatu.
Cztery aparaty, jeden ruchomy
A skoro jesteśmy już przy aparatach, wspomnijmy o jednostce z przodu urządzenia. Ta ma 16 megapikseli z wartością przesłony f/2.2. Aby jej nie uszkodzić, producent wyposażył telefon w system wykrywania nagłego ruchu. Gdy wypadnie z dłoni, aparat błyskawicznie się schowa. Z kolei po mocnym naciśnięciu (producent mówi, że rozwiązanie stawia opór do 15 kilogramów) moduł chowa się w obudowie. Rzeczywiście, rozwiązanie nie chybotało się i stawiało mocny opór.
![]() | ![]() | ![]() |
Huawei P Smart Pro w ciemnym oświetleniu zmniejsza poziom detali | Huawei P Smart Pro radzi sobie przeciętnie ze światłem z tyłu | Huawei P Smart Pro potrafi przepalić kadr |
Istotniejsza jest jednak jakość zdjęć i wstępnie, po zaledwie kilku ujęciach, stwierdzam, że jest adekwatnie do ceny. W gorszych warunkach oświetleniowych dochodzi do wygładzania całego zdjęcia, a w efekcie niskiej szczegółowości i rozjaśniania cery. Przy dobrym oświetleniu jest więcej detali, choć widać, że zdjęcia z przedniej kamerki wychodzą nieco przepalone.
Ciekawiej sytuacja prezentuje się przy przednich aparatach. Podstawowy obiektyw ma 48 MPix z wartością przesłony f/1.8. Do zestawu dołączono też obiektyw 8 MPix z przesłoną f/2.2 oraz 2-megapikselowy moduł do wykrywania głębi. Całość minimalnie odstaje poza bryłę telefonu.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Krótki test fotograficzny Huawei’a P Smart Pro nie pozwala jednoznacznie sprawdzić jakości aparatów, ale widać tu kilka tendencji. Pozytywnie wypada ich dynamika barw oraz odwzorowanie względem rzeczywistości. Kolory są nasycone przy nieprzesadzonym kontraście i balansie bieli. Szczegółowość na zbliżeniach wydaje się być dość spora, choć wkrada się pewna ziarnistość.
Telefon dość przeciętnie wyciąga światło z cieni. Mniej pozytywne pierwsze wrażenie robi szeroki kąt, który boryka się z efektem rybiego oka. Jakość jest oczywiście zauważalnie niższa, ale nie wydaje się też być niska czy nawet średnia.
Moc, energia, optymalizacja
Huawei P Smart Pro wyposażono w procesor Kirin 710F. To lekko podkręcona wersja jednostki znanej z chociażby Honora 8X czy Huawei’a P30 Lite. Jednostkę wykonano w 12-nanometrowym procesie litograficznym FinFET. Cztery słabsze rdzenie Cortex-A53 mają taktowanie 1,7 GHz, a mocniejsze Cortex-A73 kręcą się na poziomie 2,2 GHz. Układ graficzny to z kolei Mali-G51 MP4. Zestaw dopełnia 6 GB RAM-u LPDDR4.
Na ten moment trudno jest ocenić wydajność. Podczas krótkiego hands-onu telefon nie zacinał się ani nie miał problemów z temperaturą. Wiadomo jedynie, że 710F nie należy do liderów średniej półki i przegrywa w bezpośrednim starciu ze Snapdragonem 710. W rankingu smartfonów nie będzie to raczej król wydajności.
Poza tym telefon wyposażono w baterię 4000 mAh. Producent zwraca uwagę na dodatkową optymalizację dzięki aktualizacji trybu Power Save 7.1. Huawei P Smart Pro działa jednak na starszej wersji Androida – 9.0 Pie. Wszystko to przykryto nakładką EMUI w wersji 9.1. Ta oferuje własne aplikacje od producenta do obsługi niezbędnych elementów telefonu. Ponadto Huawei posiada własny sklep z aplikacjami – Huawei App Gallery, skąd oprócz programów pobierzecie także motywy.
Huawei P Smart Pro – specyfikacja i cena
Urządzenie pojawi się w oficjalnej sprzedaży 16 grudnia. Dostępne będą dwie wersje. Jedna w tradycyjnej czerni, druga - opalizująca, przechodząca z biel w odcienie błękitu. Ta druga przypomina rozwiązanie z Huawei'a P30 Pro. Już od 2 grudnia obydwie będą dostępne w przedsprzedaży z opaską Huawei Smart Band 4. Cena początkowa to 1399 złotych.