Kiedy w paczce zamiast jednego urządzenia do testów przychodzą cztery, to trzeba się poważnie zastanowić nad tym, jak sprawdzić ich cechy. Na szczęście jeśli po dewastującym 2020 roku coś pozostało, to zaufani ludzie, którzy pomogli mi sprawdzić, jak prezentują się wszyscy czterej przedstawiciele serii OPPO Reno4.
W smartfonach nie chodzi już tylko o wyścig na megapiksele, taktowanie rdzeni czy pojemność baterii. Czasem znacznie lepsze jest urządzenie chudsze, lżejsze, z ciekawszymi opcjami fotograficznymi oraz dobrym ekranem. Czy takie są rozwiązania z serii OPPO Reno4? Poza swoimi spostrzeżeniami zasięgnąłem też opinii z zewnątrz, stąd w tekście znajdziecie wypowiedzi Julii, Oliwii i Zuzanny.
Sprawdź oferty na serię OPPO Reno4!
| OPPO Reno4 Pro 5G | OPPO Reno 4Z 5G | OPPO Reno4 | OPPO Reno4 Lite |
 | | | |
O gustach się nie dyskutuje, ale...
Jako że nie patrzę już na smartfony jak przeciętny zjadacz chleba, bardzo istotna była dla mnie perspektywa kogoś z zewnątrz. W końcu po tylu testach smartfonów łatwo jest trzymać się wyłącznie swojego punktu widzenia. Dla mnie coś może być za lekkie, ale znacznej większości użytkowników odpowiada. Inaczej spojrzą oni na matowe wykończenie, nie mając w głowie zdania wyrobionego serią testów i filmików porównawczych. Skupią się na unikalnych wrażeniach zarezerwowanych tylko dla nich.
Na początku spotkania z Ekipą postanowiliśmy rozlosować, które urządzenie przypadnie komu. Miałem szczęście, bo w moje ręce wpadł OPPO Reno4 Pro z turboszybkim ładowaniem i zaawansowanymi funkcjami video. Julii przypadł najtańszy OPPO Reno4 Lite, Oliwii OPPO Reno4, a Zuzannie - OPPO Reno4Z 5G.
Jakie były ich pierwsze wrażenia po wzięciu urządzeń w dłoń? Pozytywne:
- Jak ci się go trzyma?
- Bardzo dobrze. Jest leciutki, malutki, w sam do rączki. Mogę wszystko poustawiać jedną ręką i nie wypadnie.
~Julia o OPPO Reno4 Lite
Smartfony z serii OPPO Reno4 są stosunkowo lekkie jak na urządzenia, które ukazały się w 2020 roku. Przy dużych ekranach - od 6,4 do 6,57 cala udało się w nich zachować zbliżoną wagę. OPPO Reno4 Lite, czyli najlżejszy ze stawki, waży 164 gramy, OPPO Reno4 - 165g zaś OPPO Reno4 Pro 5G - 172 gramy. Jedynym zauważalnie cięższym (ale i tak lekkim w porównaniu do konkurencji) smartfonem jest Oppo Reno4Z - ten waży 182 gramy. Jednak jak zaznacza Zuzanna:
- To najbardziej kanciasty telefon z tej serii.
- Dla mnie jest dobry. Mam dość duże ręce, więc nie ma problemu z dużymi telefonami. Jeśli zaś chodzi o blokadę (czytnik linii papilarnych na boku - red.), dla mnie jest trochę za nisko [...] ale sam czytnik jest dość czuły i nie odznacza się jakoś bardzo, więc wydaje mi się dość wygodny.
~Zuzanna o OPPO Reno4Z 5G
To ciekawe słowa, zwłaszcza że płyną one z ust posiadaczki telefonu bez czytnika linii papilarnych. Oczywiście w każdym ze smartfonów dostaniemy odblokowanie twarzą z wykorzystaniem przedniego aparatu, jednak w erze maseczek takie rozwiązanie może okazać się mniej skuteczne niż chociażby czytniki linii papilarnych, a te w serii OPPO Reno (poza 4Z) znajdziemy pod ekranem. W późniejszej części do testu dołączyła Oliwia, która podzieliła się wrażeniami na temat OPPO Reno4:
- Przede wszystkim powiedz mi jak ci się trzyma to urządzenie, jak ono wygląda dla ciebie.
- Pierwsze na co zwróciłam uwagę: jest bardzo lekki i to jest fajne. Wizualnie też mi się podoba. Jest dość duży, ale ta wielkość nie jest taka, by przeszkadzała w użytkowaniu.
~Oliwia o OPPO Reno4
Jako, że przypadł mi w zaszczycie dostęp do OPPO Reno4 Pro 5G, to powiem krótko: to telefon wykonany z najwyższą starannością. Widać to nie tylko po specyfikacji, skąd dowiemy się o zagiętym szkle Gorilla piątej generacji, ale i po pewności chwytu oraz akcentach stylistycznych z charakterystycznym, zielonym przyciskiem blokady. Nawet aparaty nie odstają z konstrukcji przesadnie, przez co położenie jej na stole nie skończy się ogromnym kołysaniem. Chłód i elegancja - to dwa słowa, jakie towarzyszyły trzymaniu Oppo Reno4 Pro 5G w dłoni.
Te ujęcia w dość skąpym świetle neonów mogą was zmylić, więc dla zachowania rzetelności pokażę wam fronty przedstawicieli serii Reno4.
Ostateczną ocenę wyglądu pozostawiam wam, w końcu są gusta i guściki. To, co mogę docenić z perspektywy testera, to solidność konstrukcji - żadna z nich nie skrzypi ani nie trzeszczy w dłoni, a matowe wykończenia plecków dodają uroku. W jednej serii zmieściły się cztery wizje na smartfona i choć z początku myślałem, że to przerost formy nad treścią, tak teraz rozumiem, że pozwala to dopasować się urządzeniom do różnych preferencji i to jeszcze z lekkością oraz wyczuciem stylu.
Magia fotografii z OPPO Reno4
Elliott Erwitt powiedział kiedyś o fotografii: Dla mnie fotografia to sztuka obserwacji. Chodzi w niej o znalezienie czegoś interesującego w zwyczajnym miejscu. Dowiedziałem się, że mało ważne są w niej rzeczy, które widzisz, za to istotne jest, w jaki sposób je widzisz. Ten cytat otworzył mi nieco oczy. Praktycznie przez cały rok wszelkie spacery fotograficzne odbywałem sam. Postanowiłem to zmienić i zaprosić zupełnie inne pary oczu do współtworzenia fotografii podczas naszego spotkania.
Z reguły w fotografii recenzenckiej zwracam uwagę na takie elementy jak ilość detali, rozpiętość tonalna czy cienie oraz przepalenia. Całe to spojrzenie okazało się nieistotne w obliczu kreatywnej podróży po ciekawych miejscach Wrocławia, do których zobaczenia zachęcam nie tylko fotografów:
- Pomarańczowa ściana przy ulicy Bolesława Prusa 9 (wejście na podwórko akademików)
- Kolorowe Podwórka na Ołbinie/ na Nadodrzu (trwają o to spory!) przy ulicy Roosevelta 14-16
- Taras widokowy Sky Tower - wjazd na 49. piętro. Bilet ulgowy kosztuje 12 zł, bilet normalny - 18 złotych
- Dziedziniec neonów przy ulicy Ruskiej 46
 |  |  |
| OPPO Reno4 Lite i kadr, z którego zapomnieliśmy zabrać plecak (autorka: Julia) | OPPO Reno4 Z i gra rozmyciem tła (Autor: Zuzanna) | OPPO Reno4 Pro 5G i zabawa światłem (Autor: Michał) |
Już pierwsze starcie z pomarańczową ścianą pokazało, jak różne podejście do zdjęć mieliśmy. Podczas gdy ja operowałem kolorem, Julia i Zuzanna wybrały ciepłe światło, które rzucało dramatyczny cień. W połączeniu z rozmyciem z trybu portretowego efekty były zaskakujące. Wszystkie smartfony z serii OPPO Reno4 oferują opcje portretowe, które pozwalają na uzyskanie głębi spotykanej w drogich obiektywach lustrzanek.
Następnie przemierzyliśmy kilkaset metrów, by dotrzeć do cudownego miejsca stworzonego przy współpracy artystów i mieszkańców zarówno Ołbina, jak i Nadodrza. Najwięcej kolorowych murali znajdziecie przy wejściu od strony Roosevelta 14-16. Tam kryją się pieski, portrety mieszkańców oraz parę ciekawych motywów kultury, których nie chcę zdradzać. Znalazło się tam także miejsce, które pozwoliło wykorzystać obiektywy ultraszerokokątne obecne we wszystkich smartfonach serii OPPO Reno4.
 |  |  |  |
| OPPO Reno4 Lite i portret mieszkańców (Autor: Julia) | OPPO Reno4 Z i małe detale (Autor: Zuzanna) | OPPO Reno 4 Pro 5G i ultraszeroki kąt (Autor: Michał) | OPPO Reno 4 Lite i portret (Autor: Julia) |
Oczekiwanie na windę do tarasu widokowego w Sky Tower natchnęło nas do poszukiwania inspiracji w okolicznej przestrzeni i do eksploracji trybów manualnej fotografii. Każdy ze smartfonów pozwala na zmianę temperatury barwowej, czasu otwarcia migawki, regulację poziomu ISO i korekty ekspozycji oraz punktu ostrości. Jeśli chcemy zmienić tylko jeden parametr, aplikacja sama dopasuje pozostałe. W przypadku OPPO Reno4 i OPPO Reno4 Pro 5G wybierzemy też jeden z kilku obiektywów.
 |  |  |  |  |
| Pochmurny dzień pozwolił uzyskać artystyczny efekt dzięki zmianie temperatury barwowej na niższą (OPPO Reno4 Lite, Autor: Julia) | Rozmycie w trybie portretowym pomaga stworzyć efekt skupienia na detalu (OPPO Reno4 Z, Autor: Zuzanna) | OPPO Reno 4 posiada tryb "zachowanie koloru portretu", który zostawia kolor wyłącznie na osobie (Autor: Michał) | Duże rozmycie w OPPO Reno4 Pro 5G wynika z zastosowania dużej matrycy (Autor: Michał) | OPPO Reno4 Pro 5G zachowuje dużo detali nawet w ciemniejszych warunkach (Autor: Michał) |
Na koniec podróży wzięliśmy się za testowanie nocnej fotografii. Każdy ze smartfonów posiada tryb Ultra Night. Dzięki niemu przez dłuższe naświetlanie zdjęcia i łączenie kilkunastu ujęć w jedno, otrzymujemy zdjęcia lepiej doświetlone i ostrzejsze. A gdzie lepiej sprawdzić, jak telefon radzi sobie z nienaturalnym światłem, niż przy wrocławskich neonach? W tym miejscu na wierzch wychodzą detale i kunszt fotografii.
 |  |  |  |  |  |  |
| OPPO Reno4 Pro 5G w trybie automatycznym (Autor: Julia) | OPPO Reno4 Pro 5G w trybie nocnym (Autor: Julia) | OPPO Reno4 oferuje portrety z odseparowaniem obiektu od tła (Autor: Michał) | OPPO Reno 4 i portret z odseparowaniem tła (Autor: Michał) | OPPO Reno4 Z i selfie w słabszych warunkach oświetleniowych (Autor: Zuzanna) | OPPO Reno4 Pro 5G - zmiana temperatury barwowej zmienia charakter zdjęcia | OPPO Reno 4 Pro 5G - zmiana temperatury barwowej na chłodniejszą w trybie profesjonalnym |
Oczywiście wspomniane powyżej funkcje aparatów to nie wszystko, co oferują smartfony OPPO Reno4. Telefony pozwalają robić zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości matryc, czyli 48 megapikseli. Jeśli czujemy taką potrzebę, teksturę skóry poprawimy z pomocą sztucznej inteligencji. Ponadto urządzenia posiadają tryb Olśniewający kolor, który poprawia parametry obrazu, także przy wykorzystaniu inteligentnych algorytmów i procesora analizującego scenerie.
Nie tylko zdjęcia, ale i video
Smartfony z serii OPPO Reno4 to urządzenia przemyślane nie tylko pod kątem zdjęć, ale i funkcji video. Każdy z nich wyposażono w tryb zwiększonej stabilizacji cyfrowej, a w najmocniejszym modelu otrzymujemy dodatkowo stabilizację optyczną. Także podczas nagrywania video skorzystamy z dedykowanych filtrów oraz funkcji portretowych, odcinających postać od tła i nadających mu szary kolor (w OPPO Reno4).
Dobrze jest nagrać udane video, ale stworzyć na jego bazie coś więcej nie należy do zadań łatwych. Na szczęście w OPPO otrzymujemy ku temu aplikację SoLoop z zaawansowanymi filtrami, podkładami muzycznymi oraz przejściami, które urozmaicą nasze domorosłe produkcje przed wrzuceniem ich na media społecznościowe. Sami dorzucimy tekst, wybierzemy muzykę, filtr oraz wybierzemy format video, ale możemy też zaufać algorytmom i wygenerować video jednym kliknięciem.
Kilka interesujących elementów serii OPPO Reno4
Nie chcę, by była to recytacja specyfikacji. Jednocześnie wiem, że przed zakupem telefonów część z was zastanawia kilka mniej lub bardziej palących kwestii:
- Każde z urządzeń oferuje dobry w stosunku do swojej ceny ekran. Matryce AMOLED zastosowane są wszędzie, z wyłączeniem OPPO Reno4 Z 5G. Ten ma za to opcję odświeżania ekranu do 120 Hz (jest tryb auto, jak i 90 Hz, co czyni go niesamowicie płynnym na co dzień. Najładniej prezentuje się AMOLED 90 Hz w OPPO Reno4 Pro 5G, ale każda z matryc w swojej klasie cenowej oferuje dobre parametry.
- OPPO Reno4 Pro 5G posiada głośniki stereo. Te grają czysto, głośno i są wyraźną konkurencją dla większości topowych propozycji na rynku. Nie ma w nim co prawda gniazda słuchawkowego, ale w obecnym czasie nie jest to duży problem. Co do jakości dźwięku - wszystkie telefony oferują solidny poziom, choć im taniej, tym różnice się pojawiają. Nie są to telefony dla melomanów, ale też i żaden telefon nie oferuje melomańskiej jakości dźwięku. Grają one solidnie i czysto, stąd Dolby Atmos.
- Choć w specyfikacji smartfonów nie goszczą absolutnie najpotężniejsze procesory na rynku, to na codzienną wydajność nie mogę narzekać. Zarówno konstrukcje oparte o rozwiązania MediaTeka, jak i Qualcomma nie denerwowały nikogo z nas przycięciami czy utratą płynności animacji. Warto zaznaczyć, że jak na swój przedział cenowy, każde z urządzeń posiada sporo RAM-u - 12 GB w przypadku OPPO Reno4 Pro 5G i 8 GB w reszcie urządzeń.
 |  |  | |
| Wynik OPPO Reno4 Lite w Geekbench 5 | Wynik OPPO Reno4 Z 5G w Geekbench 5 | OPPO Reno4 w Geekbench 5 | OPPO Reno4 Pro 5G w Geekbench |
- Otrzymujemy też narzędzie dające lepszą wydajność w grach. Przestrzeń gier optymalizuje jakość rozgrywki i pozwala między innymi wyłączyć powiadomienia oraz zablokować połączenia czy też powiadomienia w trakcie rozgrywki. Zablokuje też jasność i będzie skalować rozdzielczość tak, by nie obniżała się płynność gry.
- OPPO Reno4 Pro 5G oferuje najszybsze ładowanie wśród smartfonów dostępnych w Polsce. Ładowarka 65W w kwadrans pozwala odzyskać 58% energii, a w 35 minut - 100%. To mniej więcej tyle, co odcinek serialu lub poranna toaleta połączona z goleniem i pielęgnacją. To także dobra wiadomość dla tych, którzy nie chcą ładować urządzeń całą noc, choć producent zapewnia, że funkcja inteligentnego ładowania jest gotowa na takie scenariusze i wznawia napełnianie energią tuż przed naszym obudzeniem się.
- OPPO Reno4 oraz OPPO Reno4 Lite posiadają rozwiązanie zapewniające większą prywatność. Inteligentny czujnik zauważy, gdy ktoś za naszymi plecami chciałby przeczytać wiadomość i ją ukryje. Dodatkowo da się nim odebrać połączenie przy użyciu gestu dłoni, przez co nie trzeba wtedy dotykać telefonu. Pozwoli też na bezdotykowe przewijanie aplikacji.
- Nakładka Color OS w wersji 7.2 to rozwiązanie znacznie wygodniejsze od tego, które OPPO zaserwowało nam prawie dwa lata temu przy okazji premiery. Łatwiej znaleźć poszczególne opcje w ustawieniach, dostajemy zestaw aplikacji do obsługi multimediów i zarządzania urządzeniem, a nawet takie dodatki, jak OPPO Relax, który pomaga zrelaksować się ze smartfonem.
Jeśli przekonacie swoich bliskich, że nie trzeba się bać nowych marek, to kto wie, czy nowe smartfony OPPO Reno4 nie zadowolą ich bardziej niż dotychczasowo wybierane propozycje. To urządzenia lekkie, sprytne i dobrze wyposażone, niezależnie od tego, który z czterech modeli przyjdzie wam wybrać.
Co sądzicie o serii OPPO Reno4? Piszcie w komentarzach!
