PODPOWIEDZI:

Xbox Series X w dymie, nowy chip Apple, Hyperloop działa - VideoNews #277

Xbox Series X w dymie, nowy chip Apple, Hyperloop działa - VideoNews #277

Nie da się przejść obojętnie obok zmian, które w najbliższych latach mogą dotyczyć naszych komputerów mobilnych. Nie da się też przejść obojętnie obok fałszywych wiadomości na temat Xboxa Series X oraz pierwszego przejazdu pasażerskiego Virgin Hyperloop. O tym wszystkim przeczytacie w VideoNewsie #276.

W tym tygodniu na stronie pojawiły się między innymi:


Nie zapomnijcie obserwować Videotesty.pl na Google News oraz skorzystać z naszej nowej strony z promocjami!

Krótkie informacje

  • Honor, submarka Huawei zostanie sprzedana za około 15 miliardów dolarów. Huawei najpewniej sprzeda ją chińskiej firmie, dzięki czemu pracę zachowają te same osoby.
  • Pat w batalii sądowej między Apple a Epic Games. Zarówno zarzuty jednej, jak i drugiej firmy o kradzież przychodów zostały odrzucone z powodu niewystarczającej dowodowości zjawiska. 
  • Sony przymierza się do tworzenia dronów. Z tej okazji powołano markę Airpeak, która ma celować w dwa segmenty - przemysłowy oraz profesjonalnego video. 
  • Microsoft niemal porzucił markę Xbox po dość nieudanym starcie konsoli Xbox One. Na początku 2014 roku firma utraciła dwóch liderów zarządzających marką - jednego od sprzętu, drugiego od marketingu, a los konsoli został w rękach Phila Spencera.

W Japonii niedźwiedzie odstraszą robotyczne wilki

  • W Japonii znaleźli nietypowy sposób na wystraszenie okolicznych niedźwiedzi. W Takikawie postawiono dwa roboty przypominające robotyczne wilki z głośnikami wydającymi odgłosy wycia.
  • Sieć 5G od Plusa niebawem pojawi się w kolejnych miastach, rozszerzając zasięg do 5 milionów użytkowników, a w 2021 roku dotrze do wszystkich mieszkańców miast wojewódzkich (nowych, jak i starych).
  • Youtube rezygnuje z filmu Youtube Rewind po raz pierwszy od jego powstania, czyli 2010 roku. 
  • Instagram zintegruje się z Messengerem - aplikacje otrzymają wspólny czat. Ponadto w kilku rejonach na świecie pojawi się Reels - konkurencja dla TikToka oraz sekcja ze sklepami. 

Google zmienia politykę dotyczącą zdjęć i dokumentów

Dotychczas dokumenty oraz skompresowane zdjęcia i filmy (do 16 Mpix i rozdzielczości HD w przypadku filmów) nie były wliczane do przestrzeni dyskowej w koncie Google. Od 1 czerwca 2021 każde nowe zdjęcie oraz dokument dołożą się do 15-gigabajtowego darmowego limitu bądź do pakietu Google One. Stare pliki nie wpłyną na obecną pojemność dysku po 1 czerwca, ponadto smartfony Google Pixel nadal zachowają nielimitowaną przestrzeń. 

Zdjęcia Google będą wliczać się do przestrzeni Dysku od czerwca 2021 roku

Firma zaznacza, że 80% użytkowników darmową przestrzeń 15GB zapełni w ciągu trzech lat. Ponadto Google udostępni narzędzia do łatwego zarządzania plikami, aby pozbywać się miejsca i kasować na przykład rozmazane fotografie. Jeśli jednak nie korzystałeś z usług Google przez dwa lata, Google może skasować zawartość twojego konta. Alternatywą dla zdjęć Google może być Yandex Disk.

Więcej: Zdjęcia Google z nowym limitem miejsca w chmurze

Czy Xbox Series X płonie?

W środę w sieci pojawiło się video, na którym widzimy kłęby dymu ulatniające się z górnego wentylatora Xboxa Series X. Video zarejestrował Arek Adamowicz, według którego konsola po uruchomieniu zaniosła się kłębami dymu, zaledwie po kilku godzinach korzystania na przestrzeni dwóch dni. Konsola była uruchamiana na "stoliku" z drewnianej skrzyni oraz podłączona do wspólnego zasilacza z szeregiem kabli.

Konsola Microsoftu mogła ulec samozniszczeniu

Sprawdź cenę i dostępność konsoli Playstation 5!

Video wzbudza wątpliwości z kilku powodów. Nie widzimy na niej całej konsoli, w tym dolnego elementu, przez który wlatuje powietrze. Ponadto konsystencja dymu przypomina tę, którą redaktorzy Xbox Studio osiągnęli z pomocą e-papierosa pod wentylatorem. Polski oddział Xboxa zareagował z drobnym opóźnieniem, ale oficjalnie oświadczył, że zabierze wadliwą konsolę i dostarczy nową.

Apple przechodzi na własne układy

Od 2006 roku firma współpracowała z Intelem, który dostarczał własne jednostki do komputerów z serii Mac. Podczas wtorkowej konferencji firma pokazała własny chip wykonany w architekturze ARM przez TSMC - Apple M1. Oferuje on 5-nanometrowy proces litograficzny. Konstrukcja jest połączona na stale z dyskiem SSD nowym kontrolerem, co ma poprawiać współpracę, oferuje też Secure Enclave dla Touch ID. Wewnątrz znajdzie się osiem rdzeni - cztery energooszczędne i cztery wydajne. 

Apple M1 to procesor w architekturze ARM

Nowe chipy będą zgodne z Thunderbolt 4 oraz USB 4. Dzięki konstrukcji na architekturze ARM najnowsze MacBooki oraz Mac Mini uruchomią aplikacje z iPhone'ów i iPadów. Ponadto dzięki emulatorowi Rosetta 2 mają odtwarzać aplikacje budowane pod architekturę Intela bez problemów. Ceny Macbooka Air zaczynają się od 5199 zł (256 GB, 7 rdzeni), a Macbooka Pro od 6699 zł (13-cali). Mac Mini to koszt minimum 3699 zł, a nowe sprzęty zamówimy już 17 listopada.

Virgin Hyperloop z udanym przejazdem pasażerskim

W niedzielę 8 listopada dwoje pasażerów podróżowało 500-metrowym tunelem zbudowanym przy siedzibie Virgin Hyperloop w Kanadzie. Pasażerowie to współzałożyciel Josh Giegel oraz Sara Luchian - szefowa działu doświadczeń pasażerskich. Ich przejazd odbył się w nowej wersji kapsuły. Tę obudowano włóknem węglowym, a w środku zostawiono dwa miejsca na fotele, w których pasażerowie są zabezpieczeni 5-punktowymi pasami.

Na zdjęciu pasażerowie pierwszego przejazdu z ludźmi Virgin Hyperloop

Kapsuła pokonała krótki odcinek z prędkością 107 mil na godzinę (około 172 km/h). Jest to znacznie mniej niż docelowa prędkość i mniej niż rekord 386 km/h ustanowiony przez pierwszą generację w 2017 roku. Większe prędkości firma osiągnie, gdy skończy budować tunel pokazowy w West Wirginii. Jej przedstawiciele przyznają, że udany przejazd to dla nich odpowiednik lotu na Księżyc.

Zbuduj własne smartokulary

Samson March słynie z budowania własnych wersji popularnych sprzętów - sam stworzył smartwatcha. Tym razem na cel obrał inteligentne okulary. "Smarchglasses" powstały z potrzeby skupienia się na spacerze przy jednoczesnej nawigacji po okolicy. Operują one na prostym systemie z wykorzystaniem podświetlenia z lewej i z prawej strony. Gdy należy skręcić w lewo - na niebiesko podświetla się dioda przy lewym lub prawym oku. Gdy wyznaczony w aplikacji cel jest po prawej - dioda zapala się na zielono.

Okulary smart własnej produkcji to stosunkowo nieduży koszt

Porównaj cenę do okularów BOSE Frames Rondo!

Samson zaprzągł do pracy wszystkie najpopularniejsze rozwiązania, w tym BLE oraz akcelerometr. Za nawigację odpowiada smartfon i aplikacja, w której wystarczy wybrać cel. Całość zaprogramowano w języku Swift. Koszt komponentów zamknął się w 20$, a sam projekt twórca udostępnił na GitHubie za darmo. Całość zajęła twórcy 40 godzin plus 20 godzin działania maszyny CNC, która wycięła oprawki i szkła.

Robot do zakładania soczewek istnieje

Craig Hershoff od 2000 roku ma zdiagnozowaną dystrofię Fuchsa, przez co jego wzrok trzeba było poprawiać trzema operacjami. Z pomocą przyszły mu soczewki twardówkowe, które jednak są trudne w aplikacji. Trzęsące się dłonie Hershoffa były sporą przeszkodą, którą pokonać mogła tylko asysta drugiej osoby albo robot aplikujący soczewki.

Tak powstał Cliara Lens Robot. Dzięki wbudowanej kamerze obserwującej powierzchnię oczu operacja jest precyzyjna i w każdej chwili można ją dopasować. Wystarczy spojrzeć w dół. Jedno z oczu obserwuje ekran z podglądem, a drugie otrzymuje soczewkę naniesioną na urządzenie. Sensory wewnątrz wykrywają opór, by w jak najlżejszy sposób zaaplikować szkiełko na oko. Jeśli produkt otrzyma zgodę amerykańskiej komisji leków i żywienia, dotrze na rynek w przyszłym roku.

Przeczytaj także:

Źródła: 

blog comments powered by Disqus
Xbox Series X w dymie, nowy chip Apple, Hyperloop działa - VideoNews #277