Ekspresy automatyczne do kawy Philips 5400 LatteGo wyposażono w jeden z ciekawszych systemów mlecznych na rynku. Jest dwuczęściowy i pozbawiony dodatkowych rurek, a co za tym idzie, bardzo łatwo utrzymasz go w czystości. To coś, czego wielu ekspresom brakuje, ale nie to wszystko. Modele tej serii mogą cię zaskoczyć!
Lubisz caffe latte czy cappuchino? A może marzysz o kawie dostosowanej do twoich potrzeb, bez zbędnego grzebania w ustawieniach ekspresu? Philips 5400 LatteGo to model funkcjonalny i wyposażony w sporo przepisów na kawy czarne, jak i mleczne. Zresztą, analogiczny sprzęt tej serii pojawił się już kiedyś w naszym rankingu ekspresów do kawy.
Tu kupisz Philips 5400 LatteGo 5447/90:
Łatwo zrobisz latte i wyczyścisz ekspres - System LatteGo
Testowaliśmy redakcyjnie już sporo ekspresów i jeżeli były wyposażone w moduły mleczne, to z reguły były to raczej karafki ze specjalnymi rurkami i końcówkami zasysającymi mleko. W praktyce czyszczenie ich trochę zajmowało i nigdy nie byłem do końca pewien, czy udało mi się w pełni doczyścić całość z mleka, a to poważna sprawa.
System LatteGo Philipsa jest o tyle interesujący, że ogranicza budowę modułu mlecznego do dwóch części bez dodatkowych rurek. No, z trzech, jeżeli liczyć pokrywkę ułatwiającą przechowywanie mleka w lodówce.
Nie oznacza to wcale, że w jakikolwiek sposób tworzy gorszą pianę. Wręcz przeciwnie, LatteGo produkuje aksamitną mleczną chmurkę, która pozwala na stworzenie delikatnego latte macchiato, które w niczym nie ustępuje takiemu zamówionemu w kawiarni.
Za to wykorzystanie szerokiego nalewaka zamiast cienkiej gumowej rurki ułatwia zadbanie o higienę modułu pod bieżącą wodą lub w zmywarce. Przepisów na kawy mleczne jest sporo i każdy znajdzie coś dla siebie, a po wszystkim bez problemu wszystko dokładnie umyjesz.
Swoją drogą ekspresy z serii Philips LatteGo 5400 wyposażono też w wyjmowany blok zaparzający. Łatwo go wyjąć, a następnie wyczyścić - raz na jakiś czas - pod letnią wodą. Taka funkcjonalność to niezbędny element nowoczesnych ekspresów, dzięki któremu zadbasz o higienę całego systemu. Za jakość wody odpowiada z kolei filtr Aqua Clean o wydajności do trzech miesięcy. Usuwa zanieczyszczenia i wyłapuje kamień, wpływający na smak kawy.
Dużo kaw do wyboru! Philips LatteGo serii 5400
Lubisz wymyślne kawy? A może preferujesz po prostu espresso rano dla rozbudzenia się przed długim dniem pracy? Philips LatteGo serii 5400 ma spory wybór różnych przepisów. Z nim przygotujesz do 12 różnych napojów - czarnych kaw oraz mlecznych wariantów. Jasne, są tu typowe propozycje, takie jak wspomniane espresso, czy też cappuccino, ale znajdzie się pośród nich również café au lait lub nawet ristretto dla zuchwałych.
Skoro o tym ostatnim mowa, to ma wiele wspólnego z funkcją Extra Shot. Jeżeli brakuje ci sił przed długim dniem lub po prostu nie zamierzasz przysypiać w nocy nad papierami do wypełnienia, możesz z niej skorzystać, aby dodać porcję do wybranej przez siebie kawy. Ristretto to takie espresso, ale przygotowywane na połowie wody. Jednym słowem bardzo mocny zastrzyk kofeiny!
O porządnie zaparzoną kawę dba system Aroma Extract, który utrzymuje odpowiedni przepływ wody i jej temperaturę. Tę ostatnią na poziomie około 90 - 98 stopni Celsjusza. Swoją drogą można zaparzyć dwie czarne kawy jednocześnie za dwoma kliknięciami odpowiedniego przycisku!
Jakie konkretnie napoje może przygotować ekspres?
Espresso,
kawa czarna,
americano,
cappuccino,
latte macchiato,
café au lait,
ristretto,
caffé crema,
flat white,
caffe latte,
espresso lungo,
kubek podróżny,
spienione mleko,
gorąca woda.
Ze względu na precyzję ekspres wyposażono w ceramiczny młynek z 12-stopniową regulacją mielenia ziaren kawy. Dzięki temu łatwo dopasujesz go do planowanej przez ciebie kawy. Z reguły im drobniej mielona, tym mocniejsza, a taka precyzja daje spore pole do popisu dla domorosłego baristy. Nawiasem mówiąc, jest też miejsce na kawę mieloną (na przykład bezkofeinową).
Do tego wszystkiego po prostu wygodna obsługa…
Philips zadbał o to, aby nikt nie miał problemów z obsługą ekspresów automatycznych LatteGo serii 5400. Panel dotykowy to już w zasadzie standard w tej półce cenowej - nie ma co ukrywać - natomiast ten ma spore przyciski poszczególnych przepisów, pokazując połowę dostępnych naraz, ułatwiające szybkie wybranie napoju. Jest tu też centralny kolorowy wyświetlacz, oferujący więcej informacji o przygotowywanych kawach lub powiadomienia dotyczące stanu urządzenia.
Swoją drogą w tym ekspresie automatycznym nie ma też problemów z dostosowaniem kawy do swoich preferencji. Ustawisz moc, ilość kawy i mleka kilkoma kliknięciami. Można też wybrać wspomniany Extra shot.
Najlepsze jest to, że całość zapiszesz w ramach 4 profili użytkownika. Lubisz rano wypić mocne espresso z dodatkiem ristretto, a wieczorem preferujesz jednak po prostu gorącą wodę na herbatę? Nie ma problemu. Twoje dziecko pija duże gorące mleko z odrobiną kakao? To też łatwo zapisać. Dostępnych profili jest na tyle dużo, aby starczyło dla każdego domownika.
Po prostu wygodna kawa mleczna - Philips LatteGo 5400
Sam nie jestem największym fanem mocnych kaw - preferuję raczej herbaty lub bardzo słodkie latte macchiato z dodatkiem sporej ilości mleka. To wszystko jest mi w stanie dostarczyć Philips LatteGo 5400. Na dodatek w bardzo sensownym urządzeniu, z którego korzysta się wygodnie i - co być może ważniejsze - łatwo się je czyści.
Co sądzicie o ekspresach Philipsa z serii LatteGo 5400?
Materiał powstał przy współpracy z Philipsem.
