Rynek usług telefonii komórkowej w Polsce jest coraz bardziej konkurencyjny. Dla nas – klientów – to dobra informacja, ponieważ wymusza to na operatorach ciągłe uatrakcyjnianie swojej oferty. Nielimitowane rozmowy i duże pakiety Internetu przestały już robić na kimkolwiek wrażenie. W związku z tym przyglądamy się jednej z dostępnych na rynku ofert. Czy Plush może zaoferować więcej niż to, do czego nas przyzwyczaili operatorzy?
Nie dajcie sobie wmówić, że w abonamencie chodzi tylko o rozmowy i SMS-y. To nie czasy, gdy tylko niska cena i jasne warunki umowy świadczą o sukcesie. Liczą się także, a może przede wszystkim, bonusy w cenie abonamentu!
Tak się składa, że od ponad dwóch lat korzystam z oferty Plusha, więc mogę się podzielić swoimi przemyśleniami i uzupełnić je o aktualną ofertę. Jak w to wszystko, o czym mówiłem, wpisuje się sieć z sympatycznym pluszakiem? Ile możemy dostać za mniej niż bilet do kina? Przekonajmy się!
Sprawdź ofertę Plush na abonament!
Jak wygląda zawarcie umowy z Plush?
Pamiętam, jak przed dwoma laty stworzyliśmy zestawienie tanich smartfonów w abonamencie. Rezultatem publikacji tego materiału były, o dziwo, częstsze pytania o tanie oferty operatorów aniżeli o same smartfony. Zresztą, od ich prezentowania mamy rankingi smartfonów. Nie zająłem się tym nigdy na poważnie, choć odpowiadałem ludziom w wiadomościach na ich wątpliwości.
Teraz jest szansa, by podjąć temat w praktycznym ujęciu. Wejdźmy więc na stronę plushbezlimitu.pl i sprawdźmy, jaką ofertę tam znajdziemy.
Na stronie operatora znajdziemy zarówno oferty na kartę, jak i telefony na raty, jednak dziś interesuje nas tytułowy abonament. Po kliknięciu na odpowiedni przycisk albo przejściu do strony z abonamentami naszym oczom ukaże się lista ofert. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to prostota i klarowność opisywanych ofert. W zasadzie spełnione są wszystkie warunki dobrej informacji konsumenckiej:
- Dokładnie wylistowany każdy dostępny pakiet;
- Ceny są podane na widocznym, kolorowym obszarze;
- Przy cenach uwzględniono czasy trwania umowy;
- Informacja o tym, że cena uwzględnia rabat za e-fakturę;
Oczywiście, w tak kompaktowej sekcji nie sposób zmieścić wszystkich detali, dlatego na dole znajdziemy przyciski przekierowujące do szczegółów oferty. Na szczęście nie są to odnośniki do plików PDF z 20 stronami tekstu, a prosto wylistowane warunki. W tym miejscu dowiemy się także o wszystkich korzyściach, jakie daje zakup abonamentu.
Do wyboru mamy tylko 4 abonamenty. Najtańszy z nich – za 25 zł/ mies. – występuje w dwóch wariantach. Pierwszy daje nam najwięcej swobody, bo nie wymaga długiej umowy. Możemy z niego zrezygnować w każdym momencie. Jest to tak proste jak anulowanie subskrypcji Netflixa.
Tytułowa oferta, na której najmocniej się dziś skupię, to także zobowiązanie za 25 zł miesięcznie, z tym że na czas określony - 24 miesiące. Dzięki temu zobowiązaniu, Plush był w stanie dostarczyć więcej korzyści niż przy braku czasowego zobowiązania. Moim zdaniem to najbardziej opłacalna oferta.
Co w takim razie musimy zrobić, by dokonać zakupu?
- Wybrać, czy przedłużamy umowę lub przechodzimy z oferty na kartę, bierzemy nowy numer czy zmieniamy operatora;
- Podać dane osobowe i adresowe;
- Wybrać najwygodniejszą dla nas opcję wysyłki;
Czego nie musimy zrobić?
- Nie musimy pojawiać się w salonie celem aktywacji;
- Dokonywać formalności przy zmianie numeru;
- Zgłaszać poprzedniemu operatorowi fakt zmiany numeru;
- Dodatkowo rejestrować karty SIM, jak ma to miejsce przy jej zakupie w sklepie.
Plush zrobi to wszystko za nas. Nam pozostaje czekać.
Co dostaniemy za 25 złotych miesięcznie?
Wydaje się, że 25 złotych miesięcznie to niewiele. Jeżeli jednak marka ma wielu klientów, to jest w stanie optymalizować sprzedaż i znajdować dla nich atrakcyjne oferty. W Plushu tych klientów jest ponad milion, czyli cały Wrocław, Częstochowę i jeszcze trochę.
Co ważne, w tej cenie nie znajdziecie żadnych haczyków - Plush nie uaktywni wam niepotrzebnych usług czy nie naliczy opłat aktywacyjnych przekraczających wysokość abonamentu. Koszt przeniesienia numeru albo zakupu nowego wynosi dokładnie tyle, ile widzicie w cenniku.
A w dodatku może być jeszcze taniej.
Kupując kilka abonamentów jednocześnie, dostaniemy dodatkowe 5 zł rabatu na każdy. Oznacza to, że przykładowo za 5 numerów zapłacimy 100 zł. To świetna oferta dla rodzin, które dzięki temu mogą być w kontakcie za zauważalnie niższe pieniądze.
No dobrze, ale co dokładnie otrzymamy za tę kwotę?
Zacznijmy od bazy, która w przypadku Plusha wygląda tak, jak w większości ofert na rynku. SMS-y i MMSy możemy wysyłać bez limitu. Podobnie rzecz ma się do nielimitowanych rozmów do wszystkich sieci.
Istotne dla wielu okażą się kwestie internetu, w tym także internetu w roamingu. Tutaj Plush daje sensowne rozwiązania. W abonamencie za 25 zł miesięcznie otrzymujemy 20 GB internetu. Gdy wyjedziemy do krajów Unii Europejskiej, w pakiecie otrzymamy 4,3 GB internetu. W zupełności wystarczy do wrzucania stories czy odpisywania na wiadomości podczas urlopu. Przy okazji roamingu warto wspomnieć, że w Unii Europejskiej SMS-y i rozmowy mamy bez limitów.
...Ale to nie wszystko
Od tego miejsca zaczynają się bonusy. I to nie byle jakie:
- Po pierwsze: darmowy, krajowy transfer danych w ramach Facebooka, Instagrama, Messengera i Whatsappa - pakiet Social Free. W tych czasach, jeśli oglądacie i wysyłacie sobie dużo video, bez problemu zużyjecie od kilku do kilkunastu gigabajtów w portalach społecznościowych. W Plushu nie wpłyną one na wasz ogólny limit internetu.
- Po drugie: miesiąc HBO MAX i 90 dni Tidal za darmo. Obydwu usług używam - w przypadku HBO odnotowuję spory postęp. Ich aplikacja działa dobrze, pojawiły się też tam treści w 4K. Tidala nie muszę przedstawiać - jeśli lubicie słuchać muzyki w wysokiej jakości, to znacie to miejsce.
Po trzecie, Plush ma prawdziwą wisienkę na torcie: Cały rok z Disney+ bez opłat. Po 12 miesiącach darmowego abonamentu cena za serwis streamingowy wraca do rynkowych 28,99 zł za miesiąc.
To naprawdę świetna oferta. Co prawda Disney+ wszedł na polski rynek 14 czerwca, ale przez lata swojej obecności gromadził sporą bibliotekę hitów, ponadczasowych klasyków i nowych seriali oryginalnych.
Znajdziemy tam między innymi:
- Takie hity filmowe jak Encanto i Cruella
- Słynne seriale dla dorosłych typu The Walking Dead czy Gotowe na wszystko
- Filmy dokumentalne i programy z National Geographic
- Najnowsze produkcje Marvel Studios, w tym seriale oryginalne
- Animacje w rodzaju Luca od studia Pixar i wiele, wiele innych.
Pod względem różnorodności i bogactwa oferty Disney+ to świetny wybór i długo czekałem na dostępność w Polsce. Na pewno obejrzę Moon Knight - zapowiada się ciekawie.
Własne wrażenia z korzystania z sieci
Jak już wcześniej pisałem - korzystam z sieci Plush już od ponad 2 lat. Wyszedłem z założenia, że nie ma co przepłacać. Mam więc kilka przemyśleń.
Zacznę od najbardziej kontrowersyjnej opinii - nigdy nie miałem większych problemów z zasięgiem. We Wrocławiu korzystanie z LTE udawało się w praktycznie dowolnym miejscu miasta. Rozmowy telefoniczne są z reguły krystalicznie czyste, a w mieście niemal zawsze widziałem pięć na pięć kresek zasięgu.
W mojej rodzinnej miejscowości, Węglińcu (raptem 3000 mieszkańców pośród Borów Dolnośląskich), także nie miałem problemów z zasięgiem. Bez problemu korzystałem z LTE, nawet w piwnicy (musiałem stamtąd wyjąć opony - nie pytajcie).
Włączanie internetu za granicą też nie sprawia problemu. Musicie się upewnić przed wyjazdem, że aktywowana została usługa roamingu. Raz zdarzyło i się, że telefon nie chciał znaleźć zasięgu, ale po ręcznym wyszukiwaniu sieci w Hiszpanii sytuacja się poprawiła. Potem mogłem ustawić automatyczne wyszukiwanie sieci. Problemów nie miałem z kolei w Chorwacji i Niemczech, gdzie korzystałem z sieci tak samo, jakbym był w Polsce.
Czy warto przepłacać? Zdecydowanie nie
W Polsce mamy bardzo atrakcyjne oferty sieci komórkowych. Konkurencja jest ostra i wyróżnienie się to klucz do sukcesu. Osobiście uważam, że Plush wyróżnia się na tle tego, co oferują inni. Jeśli ktoś z was dalej płaci za sam abonament więcej niż 30 zł, powinien poważnie zastanowić się nad zmianą operatora.
Czasy się zmieniły, oferty na telefon również. Duży pakiet internetu, pakiet Social Free czy dostęp do platform streamingowych to rzeczy, o których kilka lat temu mogliśmy pomarzyć. Dziś da się je dorwać w zestawie z nielimitowanymi rozmowami i SMS-ami w cenie niższej od ceny pizzy. Dodając do tego solidną jakość połączeń i ogólną bezproblemowość dochodzę do wniosku, że nie warto przepłacać, gdy za 25 zł dostajemy tak wiele.
Sprawdź ofertę Plush na abonament!
Wpis sponsorowany dla Plush.
