
Na targach IFA 2014 mogliśmy znaleźć wiele obudów i futerałów na różne urządzenia. Lecz największą furorę zrobiły futerały firmy HZO pokryte nanopowłoką, które są niewidoczne oraz chronią przed wodą.
Niewidzialna i nie wyczuwalna powłoka zapewniająca 100% ochrony przed wodą została zaprezentowana podczas targów IFA 2014 w Berlinie przez firmę HZO. Opracowana przez Nich powłoka idealnie dopasuje się do każdego rodzaju powierzchni i bez dodawania masy zapewni ochronę przed wodą.
Można ją nakładać bezpośrednio na elementy elektroniczne, ochrona przed płynami jest równoważna ze standardem IPX7. Zastosowanie powłoki na urządzeniu w znacznym stopniu zwiększy żywotność i pozwoli zaoszczędzić nieco gotówki (którą byśmy musieli zostawić w serwisie). Powłoka jest stabilna w temperaturach od -50 do 120°C, ma niski współczynnik tarcia, a jej przewodność cieplna wynosi 0,084 W/mK.
W przypadku ochrony złączy, takich jak gniazda microUSB, nie tracą one możliwości przewodzenia. Szczegóły są chronione przez 127 patentów. W tej chwili nie można zamówić sobie wodoodpornej płytki. Większość producentów sięga po rozwiązanie firmy HZO, więc, kto wie, czy nie doczekamy czasów zupełnie wodoodpornej elektroniki.
Według danych, które podaje HZO, 2,4 miliarda osób straciło telefon na skutek kontaktu z wodą i jest to najpopularniejszy powód uszkodzeń. Najpopularniejsze są wypadki w toalecie.