Do premiery kolejnego smartfonu z rodziny "G" od LG pozostaje jeszcze odrobinę czasu, ale w sieci znów pojawiły się nowie wieścy odnośnie kolejnego flagowca Koreańczyków. Wiadomości te mogą zaniepokoić niektórych posiadacze obecnego flagowca LG, ale czy aby na pewno? Sprawdźcie sami!
Najbardziej możliwym terminem ukazania przez twórców następcę LG G5, jest luty przyszłego roku. Jeszcze nie prezentowany LG G6 pojawi się najpewniej na targach MWC w Barcelonie, gdzie ponownie będziemy śledzić kolejne poczynania mniej lub bardziej znanych firm. Do tego czasu warto przyjrzeć się kilku informacjom.
Bardziej niż prawdopodobne jest to, że kolejna odsłona flagowca od LG, nie będzie już wyposażona w wymienne moduły, dzięki którym mogliśmy zwiększyć sobie akumulator lub dodać kilka funkcji odnośnie robienia zdjęć. LG definitywnie kończy z tym elementem, czego powodem jest wyjątkowo słabe zainteresowanie. Czy to Was jakkolwiek zdziwiło, a nawet zasmuciło? Wątpię...
Przejdźmy jednak do kolejnej informacji, która to mówi, jakoby LG G6 uniemożliwiało swobodne wyjmowanie ogniwa akumulatora! Tak, pierwszy raz model z tej serii nie będzie miał wymiennej baterii. Dlaczego LG ma zamiar tak postąpić? Powodów może być wiele, a jednym z nich jest wodoodporność nowego flagowca! W zamian za niedogodność w postaci na stałe umieszczonej baterii, producent gwarantuje nam możliwość swobodnego moczenia naszego urządzenia!
Czym jeszcze LG nas zaskoczy? Ostatnią nowinką jest informacja odnośnie bezprzewodowego ładowania baterii. Podobny element ma znaleźć swoje miejsce także w Samsungu Galaxy S8, ale czy zagwarantuje nam to efektywne ładowanie? Podobną technologię możemy spotkać już dziś, ale o jej efektywności możemy polemizować. Warto mieć nadzieję, że LG rozwinie ten temat w pozytywny sposób. Tym czasem, zapraszamy do komentowania, odwiedzenia forum oraz o pozostawienie łapki w gorę! ;)
