Plakat Xiaomi Mi 10 to fake - co nie oznacza, że nie wiadomo nic. Zauważyliście pewnie ostatnio, że kolejne media branżowe prześcigają się w informacjach na temat kolejnego modelu uznanego chińskiego producenta? Wiele z tych informacji można włożyć między bajki.
Przede wszystkim tę jakoby wyciekł wygląd urządzenia. To fakt, w sieci pojawił się karykaturalnie wyglądający baner z potencjalną datą premiery i telefonem przypominającym kartę kredytową. Według wiarygodnego źródła wycieków dotyczących urządzeń Xiaomi, czyli użytkownika Twittera kryjącego się pod pseudonimem Xiaomishka, jedyną stosunkowo możliwą informacją na grafice fanowskiej jest przybliżona data premiery.
Fakty i mity o Xiaomi Mi 10
Równie prawdziwa jest oczywiście wiadomość jakoby Xiaomi Mi 10 miał pracować na bazie procesora Qualcomm Snapdragon 865. Poinformował o tym jeszcze w grudniu CEO firmy Lin Bin.
W zasadzie trudno powiedzieć cokolwiek więcej o urządzeniu. Może jeszcze tyle, że powinno wspierać 5G. Na więcej informacji przyjdzie jeszcze poczekać. Być może nawet nie tak długo, skoro Xiaomishka sugeruje, że luty może być prawdopodobną datą premiery.
Wśród mniej lub bardziej plotkarskich informacji - smartfon ma wyjść również w wersji Pro. Niedawno po Weibo zaczęły krążyć bardziej realistycznie wyglądające zdjęcia rzeczonego wariantu Xiaomi Mi 10. Według wspomnianego Xiaomishka są prawdziwe. Urządzenie ma mieć zaokrąglony ekran, szybką ładowarkę 65 watów, kamerę 108 megapikseli i wspierać Wi-Fi 6. No i najważniejsze. Trafić na rynek o poranku w Walentynki 14 lutego.
Zobacz też:
- Trzy groźne aplikacje z Google Play, które musisz szybko odinstalować!
- Najlepszy smartfon dla biznesu? Premiera Samsunga Galaxy XCover Pro
Źródło: @Xiaomishka, notebookcheck.net.
