Ministerstwo Infrastruktury cały czas poszukuje dla elektrycznych pojazdów odpowiedniego miejsca w polskim systemie prawnym. Nowe regulacje mają wspomóc rozwój Urządzeń Transportu Osobistego w kraju. Ich kierowcy zbliżą się prawami do rowerzystów.
Regulacji dotyczących Urządzeń Transportu Osobistego w Polsce brakuje. Od 2016 roku dyskusja na ich temat przedłuża się, a kolejne iteracje przepisów spotykają się z krytyką ze strony użytkowników pojazdów elektrycznych. Jeszcze w 2018 roku testowaliśmy Lime, pierwszą wypożyczalnię elektrycznych hulajnóg i pytaliśmy o ich stan prawny. Wtedy osoby z nich korzystające prawo uznawało za... pieszych.
Sytuacja ma ulec zmianie wraz z nową poprawką. Zniknie kilka bezsensownych obostrzeń, choć w dalszym ciągu nie pozbyto się kilku wątpliwości.
Nowe prawo dla hulajnóg elektrycznych i nie tylko
Projekt Ministerstwa Infrastruktury został zaaktualizowany względem tego, co pojawiło się w nim w 2019 roku. Przede wszystkim zrezygnowano z limitu masy pojazdu. Dotychczasowe 25 kilogramów było kompromisem, który zapobiegnie dotkliwym upadkom. Swoje niezadowolenie przepisem wyrazili jednak kierowcy hulajnóg z dużymi bateriami.
Zmianie nie uległy wymiary. Maksymalna długość Urządzenia Transportu Osobistego (UTO) to 125 centymetrów, a szerokość - 95 cm. Jednocześnie przepis nie określa masy maksymalnej pojazdu z kierowcą, co może być luką prawną wykorzystywaną przez firmy ubezpieczeniowe. Te mogą w postępowaniach opierać się o własne analizy i zmniejszać odszkodowania, jeśli uznają, że waga kierowcy i pojazdu jest za duża.
Hulajnogi elektryczne, segwaye, deskorolki i inne pojazdy rozpędzą się maksymalnie do 25 km/h. To kontynuacja postanowień z ubiegłego roku. Gdzie pojadą UTO? Poza ścieżkami rowerowymi wjedziemy nimi na jezdnie dróg z ograniczeniem do 30 km/h, gdy ścieżek zabraknie. Gdy nie będzie ani ścieżki rowerowej, ani drogi z ograniczeniem do 30 km/h, hulajnogą elektryczną bez konsekwencji pojedziemy po chodniku.
Warto zaznaczyć, że nie na każdej z tych dróg pojedziemy 25 km/h. W strefach zamieszkaniach maksymalna prędkość zmaleje do 20 km/h, na chodniku ma być za to "dopasowana do prędkości pieszego". To około 7 km/h. Ponadto pieszy zawsze będzie miał pierwszeństwo. Jednocześnie z przepisów wyłączono zmechanizowane wózki dla osób niepełnosprawnych. Warto wspomnieć, że dzieci do lat 10 skorzystają z pojazdów tylko w strefie zamieszkania i tylko pod opieką dorosłych.
Z perspektywy miast cieszy przepis, który ureguluje działanie wypożyczalni pojazdów elektrycznych. Teoretycznie powinien zakończyć się czas swobodnego rozkładania hulajnóg na chodnikach. Zarządcy drogi otrzymają narzędzia do kontroli tego, gdzie ulokować elektryczne pojazdy. Na dogadanie się z nimi wypożyczalnie dostaną 90 dni od wejścia ustawy w życie. Ta do 15 czerwca jest w fazie konsultacji i nie zapowiada się, by szybko ją wdrożono.
Źródło: Gazetaprawna.pl
Obserwuj Videotesty.pl na Google News!
