PODPOWIEDZI:
Huawei Watch Fit 4 Pro: smartwatch, który ułatwi ci życie

Boisz się 5G? Jest na to sposób. Problem w tym, że najpewniej fałszywy

Szybki spis treści:
Boisz się 5G? Jest na to sposób. Problem w tym, że najpewniej fałszywy

Jeżeli boisz się 5G, być może twórcy pewnego pendrive’a znaleźli na to sposób. Z naciskiem na być może, bo 5GBioShield to fałszywka. Ma chronić ludzi przed strasznymi falami radiacyjnymi przy pomocy bliżej nieokreślonej nano-warstwy. Urządzenie jest zwieńczeniem, cytując, kilku dekad badań w wielu krajach.

Kto je przeprowadzał? Według strony produktu dwójka osób - Doktor Ilija Lakicevic i Jacques Bauer. Ten pierwszy był przez lata związany z akademią, na przykład w Instytucie fizyki plazmowej Maxa Plancka, aby w końcu na przełomie wieków uciec w stronę prywatnych przedsięwzięć. Po 10 latach podobno odkrył prawdę na temat ludzkości i podstawowych uniwersalnych koncepcji, tudzież praw stworzenia.

Jacques Bauer to z kolei farmaceuta kliniczny zajmujący się między innymi medycyną alternatywną i terapiami holistycznymi. Jest współtwórcą Uniwersytetu Nowej Ziemi Osobowości i Wiedzy, który zajmuje się odzyskiwaniem balansu w świecie i uczeniem go wiedzy (nie żartuję, tak się przedstawia na stronie).

Te twarze stoją za 5G BioShield

Jak działa 5gbioshield?

Poprzez proces oscylacji kwantowej 5GBioShield balansuje i reharmonizuje niepokojące częstotliwości wywoływane przez elektryczny smog. Według producenta też naprawia koherencję geometrii atomów i emituje częstotliwości (!) siły życiowej, które chyba nie są rakotwórcze, ale za to ogólnie wspierają witalność. Znaczy, że są lepsze. Na dodatek dostosowują się do indywidualnego użytkownika, co jest pewnie sporą zaletą.

To oczywiście jest ściema. Firma zajmująca się bezpieczeństwem komputerowym (PenTestPapers) zamówiła jedno z tych sprzętów. Po rozebraniu udało im się określić tylko tyle, że jest to 128-megabajtowy pendrive USB. Wycenili go na 5 dolarów co jest faktycznie dosyć sporą kwotą, ale dla porównania producent oczekuje za niego 283 funty (z grubsza 1400 złotych).

Grafika promocyjna dla 5G BioShield

Najpewniej nie istnieje żadna technologia holograficznej nano-warstwy (czy kwantowo-biologicznej tarczy), która jest w stanie powstrzymać fale częstotliwości standardu 5G przed penetracją różnych przestrzeni. Są wyższe, co za tym idzie mają mniejszy zasięg, ale firmy komórkowe o tym wiedzą instalując więcej wież. Nie da się przed nimi uciec. Nie ma też za bardzo po co.

Tutaj od razu nasuwa się powód, dla którego w ogóle warto o tym pisać. Są ludzie, którzy faktycznie to kupują. Na przykład Tony Hall, zewnętrzny członek Komitetu ds. 5G z Glastonbury, który twierdzi, że używa tego sprzętu i uznaje za całkiem pomocny. Twierdzi też, że przez fale radiowe ptaki spadają z nieba, a ludzie popełniają samobójstwa.

5G BioShield ma duży zasięg

Ostatecznie czuję się zobligowany do podzielenia się kilkoma przydatnymi linkami w temacie. Częstotliwości, na których operuje sieć 5G:

Źródło: The Verge, pentestpartner, 5gbioshield.com.

Zobacz też:

Boisz się 5G? Jest na to sposób. Problem w tym, że najpewniej fałszywy