Do Lidla zawitał projektor Philipsa NeoPix Ace. Nie jest to sprzęt z kategorii najtańszych, ale też nie przepłacisz kupując go. W dodatku sporo oferuje w niewygórowanej cenie 1111 złotych (ktoś w Lidlu wyraźnie lubi jedynki, co nie?). W każdym razie sprzęt jest produktem sprzedawanym wyłącznie w tej sieci.
Z tego względu utrudnione jest uzyskanie konkretnych informacji na temat sprzętu. Jak podaje sieć sklepów na swojej niemieckiej stronie internetowej - najważniejszą kwestią jest to, że sprzęt wyświetla obraz w Full HD (na przestrzeni od 20 do 120 cali). Wszystko wskazuje też na to, że jest to rozdzielczość natywna (nie jest podbijana sztucznie). To standard wśród niedrogich projektorów do 2000 złotych.
Inną kwestią jest jasność. Ta w teorii wynosi 4200 LED-Lumenów. Nie ma jednak informacji na temat ANSI-Lumenów, które są ustandaryzowaną miarą jasności. Wynik ten może więc znaczyć cokolwiek. Niewykluczone jednak, że przy tak dużej deklarowanej jasności, sprzęt sprawdzi się przynajmniej w ciemnych pomieszczeniach. Uzyskiwany kontrast jest na poziomie 3000 do 1.
Producent deklaruje, że czas życia lampy wynosi 30 tysięcy godzin. To całkiem sporo, a biorąc pod uwagę dodatkową dwuletnią gwarancję - potencjalny użytkownik nie musi się raczej martwić o to, że sprzęt mu się bezpowrotnie zepsuje.
Poza tym maszyna ma głośniki stereo, dwa wejścia HDMI, wejście na MicroSD i VGA. Można się z nią połączyć też przez Wi-Fi i Bluetooth. Nie powinno więc być problemu z odpaleniem ekranu komputera stojącego w pokoju obok, lub pokazaniem rodzinie telefonicznych zdjęć z wypadu w góry.
Warto dodać, że Lidl zachęca też do zakupu ekranu projekcyjnego ze statywem. Model marki Celexon ma możliwość regulacji wysokości od 48 do 215 centymetrów. Kosztuje 279 złotych i ma podklejony na czarno tył, przez co nie będzie problemów z ewentualnymi źródłami światła zakłócającymi seans.
Źródło: Lidl.
