Firma Sony zarejestrowała w amerykańskim urzędzie patentowym robota, który według opisu ma towarzyszyć nam podczas gry i reagować na emocje użytkownika, kibicując mu, np. gdy ma problemy z pokonaniem bossa, lub pocieszając po przegranej.
Nowy patent japońskiego giganta to oczywiście nie pierwsze zetknięcie firmy z użytkową robotyką dla indywidualnych konsumentów. Najbardziej znanym produktem spółki w tej kategorii pozostaje oczywiście robot-pies o imieniu Aibo, który był medialnym przebojem na początku lat 2000.
Według informacji dostarczonych przez inżynierów Sony robot może potencjalnie korzystać z najnowszych sensorów oraz rozwiązań technologicznych. Używając zestawu mikrofonów, kamer, a także czujników ruchu oraz rejestratorów biometrycznych, wykrywających np. puls i ciśnienie właściciela, będzie mógł identyfikować z dużym prawdopodobieństwem emocje gracza, takie jak radość, zaskoczenie czy złość, a następnie reagować na nie w odpowiedni sposób.
Mechaniczny towarzysz zabawy, który jeżeli sugerować się prostymi ilustracjami patentowymi może przypominać raczej kudłatego pluszaka, zapamięta również sposób, w jaki go traktujemy, starając się dopasować do indywidualnych upodobań właściciela. Jeżeli będziemy jednak np. agresywnie go uciszać lub nie reagować na prośby o naładowanie baterii, robot-przyjaciel weźmie to do siebie i zmieni nastawienie wobec naszej osoby.
Osoby spodziewające się, że kudłak trafi na półki sklepowe w najbliższych latach, mogą się zawieść. Jak w przypadku większości patentów rejestrowanych przez duży firmy technologiczne, wiele z opisywanych w nich produktów lub rozwiązań nigdy nie ujrzy światła dziennego lub nie wyjdzie poza etap wczesnego prototypu. Patenty są bowiem zabezpieczeniem na wypadek, gdy konkurencja wpadnie na podobne pomysły.
Źródło: Gizmodo
Przeczytaj także:
