PODPOWIEDZI:
Advertisement

Samsung pokazał lodówki Grand+ - Modele o podwyższonej pojemności już na rynku

Samsung pokazał lodówki Grand+ - Modele o podwyższonej pojemności już na rynku

Samsung pokazał lodówki z serii Grand+ - o podwyższonej pojemności. Modele chłodziarko-zamrażarek wykorzystują przede wszystkim dobrodziejstwa technologii Space Max. Oprócz tego koreański gigant nie zapomina o dotychczasowych rozwiązaniach. Nie zabraknie No Frostu i specjalnych szuflad oraz komór.

Niektóre produkty z tej linii można już kupić. Skąd w ogóle taka nazwa i koncept na urządzenia do przechowywania pożywienia? Jak deklaruje Samsung, stąd że przecież wszyscy dopiero co przekonali się, że warto kupować na zapas. Nigdy nie wiadomo kiedy pojawią się utrudnienia, a dla wielu wygodniej jest pojechać na zakupy raz w tygodniu. Te z kolei trzeba gdzieś przechowywać.

Maksymalna przestrzeń - Space Max?

Czym jest technologia wyróżniająca lodówki Samsunga z serii Grand+? Właściwie niczym nadzwyczajnym. Nowa linia urządzeń firmy ma pojemność nawet do 385  litrów. Warto pamiętać przy tym, że mowa o dosyć wąskich lodówkach (nie czterodrzwiowych molochach).

Wszystko za sprawą nowoczesnego systemu izolacji pozwalającego inżynierom Samsunga na zaprojektowanie cieńszych ścianek. Tym samym pomimo zwiększenia przestrzeni wewnątrz, lodówki wciąż zajmują standardową przestrzeń na zewnątrz. Oczywiście, prawdę mówiąc różnica między tymi modelami a przeszłymi nie jest ogromna. Wynosi zdaniem producenta zaledwie około 18 litrów.

Pozostałe technologie i ceny lodówek Samsung Grand+

To nie wszystko co znajdziecie w nowych modelach chłodziarko-zamrażarek Samsunga. Oczywiście postawiono tu na pełny No Frost. Odpowiedni obieg powietrza usuwa nadmiar wilgoci i sprawia, że wnętrze lodówki się nie szroni i nie obrasta lodem. Dzięki temu nie trzeba jej cyklicznie rozmrażać.

Biała lodówka Samsung Grand w kuchni

Jest też standardowy All-Around Cooling równomiernie chłodzący wnętrze i dwie szuflady - Optimal Fresh+ oraz Humidity Fresh+. Ta pierwsza to komora pozwalająca wydzielić jedną lub dwie strefy z odpowiednią temperaturą dla mięs, owoców lub warzyw. Druga z kolei jest dedykowana głównie płodom rolnym (i sadowniczym). Użytkownik przy pomocy pokrętła reguluje wilgotność do 70% lub 80%. Czyli kolejno dla owoców i warzyw.

To ma pozwolić oczywiście zachować jakość przechowywanego pożywienia. Na koniec warto dodać, że firma chwali się hałasem. A w zasadzie to jego brakiem. Kompresor certyfikowany przez VDE ma sięgać około 35 decybeli podczas pracy. To niewiele, ale już chyba wszyscy się przyzwyczaili do tego, że nowoczesne lodówki nie są tak głośne, jak te buczące stare konstrukcje.

Ceny kreują się w okolicach 2,5 - 3 tysięcy złotych. Dla przykładu za Samsunga RB38T675DS9, czyli standardowy model, trzeba zapłacić 2599 złotych. Chcąc wybrać model Samsung RB38T635ES9 z dodatkowym dystrybutorem wody, trzeba wydać 200 złotych więcej. No chyba, że traficie na promocję - do 19 listopada w RTV Euro AGD można kupić go za 2499 złotych.

Źródło: Samsung.

Zobacz też:

Samsung pokazał lodówki Grand+ - Modele o podwyższonej pojemności już na rynku