Cierpliwość właścicieli komunikatora WhatsApp powoli się wyczerpuje. Jeżeli w najbliższym czasie nie zaakceptujemy nowego regulaminu ochrony prywatności, który twórcy programu starają się wprowadzić od ponad dwóch miesięcy, w maju nie skorzystamy już z jego podstawowych funkcji.
WhatsApp przedstawił zmiany w zapisach umowy z użytkownikami pod koniec ubiegłego roku. Komunikator wywołał tym wówczas ogromną burzę. Jej przyczyną były nowe ustalenia dotyczące ochrony prywatnych danych osób wysyłających i odbierających wiadomości. Zgadzając się na nowy regulamin, zezwalamy WhatsAppowi dowolnie dzielić się wszystkimi zbieranymi przez niego informacjami z Facebookiem, który jest od wielu lat właścicielem spółki rozwijającej program.
Wymuszenie tych zapisów jest efektem polityki integracji, którą coraz bardziej znienawidzony portal społecznościowy wprowadza już od jakiegoś czasu. Gigant stara się scalić ze sobą wszystkie posiadane serwisy i aplikacje, takie jak Instagram.
Użytkownicy w grudniu nie przystali na proponowane zmiany i zaczęli masowo migrować do innych komunikatorów, które mocniej dbają o prywatność. WhatsApp wprowadził wówczas okres przejściowy, pozwalając odstawić na jakiś czas akceptację nowych warunków. Dziś deweloperzy przedstawili ostateczny deadline. Za sprawą aktualizacji zasad korzystania z programu wiemy już, że odświeżony regulamin musi zostać przyjęty do 15 maja.
Po tym czasie nasze konto zostanie zablokowane, a jedyne co na nim zrobimy, to odbieranie powiadomień i rozmów przychodzących. Program zablokuje również całe archiwum naszych konwersacji oraz listę kontaktów, którą będzie można importować do konkurencyjnego programu. Jeżeli zechcemy odzyskać pełny dostęp do konta po 15 maja, to bezwarunkowo musimy zaakceptować nowe zasady.
Źródło: Gizmodo
Zobacz także:
- Facebook przygotowuje się do produkcji swojego smartwatcha
- Wyciek haseł z komunikatora Slack na Androidzie
