Facebook przygotowuje się do produkcji swojego smartwatcha

Anonimowe źródła informacji wskazują na to, że Facebook szykuje się do wprowadzenia na rynek swojego własnego smartwatcha, który pracować będzie w oparciu o system Android. Urządzenie miałoby pojawić się w sklepach w przyszłym roku.

Facebook Watch ma być jednym z filarów ekspansji serwisu społecznościowego. Pozwoli on zająć mu dotychczas niewyeksploatowaną przez spółkę niszę. Firma ma zamiar stawić czoła Apple'owi, posiadającemu ponad 50 procent globalnych udziałów na rynku smartwatchy.

Facebook wyobraża sobie, że zegarek stanie się podstawą nowego ekosystemu komunikacyjnego użytkowników serwisów społecznościowych giganta (Instagram, Facebook itd.). Z pomocą urządzenia, które zbiera kompleksowe dane biometryczne, jego właściciele mają wysyłać wiadomości do znajomych, a także dzielić się z nimi swoimi statystykami treningowymi oraz konsultować się np. z instruktorami fitness.

W przypadku oprogramowania kontrolującego pracę zegarka spółka nie ma zamiaru korzystać z gotowych rozwiązań Google'a, a więc systemu Wear OS. Programiści giganta przygotują za to nową wersję Androida, która przystosowana zostanie do możliwości urządzenia. Firma najprawdopodobniej zaoferuje przy tym własny sklep z aplikacjami, jak również obowiązek posiadania konta na Facebooku oraz dzielenia się większością danych personalnych, tak jak ma to miejsce w przypadku okularów VR Oculus Quest.

Facebook planuje zawojować rynek smartwatchy

Jeżeli Facebook chce na serio zawojować rynek smartwatchy, to, by osiągnąć swoje cele zmuszony zostanie on do zaoferowania klientom naprawdę unikalnych i innowacyjnych zegarków lub sprzedawania ich w bardzo atrakcyjnej cenie. To drugie rozwiązanie wydaje się całkiem prawdopodobne.

Ostatnie lata udowodniły, że Facebookowi zależy wyłącznie na zbieraniu jak największej ilości informacji na temat swoich klientów, które da się następnie odsprzedać firmom trzecim. Niewykluczone więc, że Facebook Watch zostanie wysłany do sklepów nawet w cenie poniżej jego kosztów produkcji. Jeżeli plotki okażą się prawdziwe, zapowiedzi zegarka spodziewajmy się jeszcze w tym roku.

Źródło: Ars Technica

Zobacz także:

O autorze: Michał Kułakowski

Zapalony gracz i miłośnik historii gamingu, na co dzień bawiący się na konsolach oraz pececie. Poza sprzętem przeznaczonym dla fanów elektronicznej rozrywki interesuje się również ogólnie pojętym światem nowych technologii, począwszy od telewizorów, smartfonów i sprzętu audio, a skończywszy na kamerach oraz różnego rodzaju gadżetach elektronicznych.