Xiaomi Mi 11 niemal dwa miesiące od chińskiej premiery dociera do Polski. Flagowiec od Xiaomi mocno stawia na funkcje video, wydajność oraz wykończenie. Jego cena dla wielu nie będzie zaskoczeniem, zwłaszcza, gdy spojrzymy na ubiegłoroczne kwoty. Na szczęście producent docenia tych, którzy chcą kupić telefon przed premierą.
Producent podczas swojej prezentacji nie bał się porównań zarówno do czołówki w świecie Androida, jak i do iPhone'ów. O tym, co kryje się w najnowszej propozycji z Chin, pisałem więcej tutaj: Xiaomi Mi 11 dociera do reszty świata - Kupisz go w tej cenie? Dziś skupię się tylko pokrótce na najważniejszych detalach i specyfikacji.
Xiaomi Mi 11 - progres dla marki, ale czy pokona konkurencję?
Podstawy do myślenia o Mi 11 jak o pełnoprawnym flagowcu nie biorą się znikąd. Firma postawiła na ekran o wyższej niż rok temu rozdzielczości 3200x1440 pikseli, a w dodatku zwiększyła częstotliwość odświeżania do 120 Hz. Poza tym obudowę wykonano z metalu oraz szkła Gorilla Victus i choć brak tu certyfikatu wodoodporności, tak konstrukcję uszczelniono m.in. w okolicy slotu na dwie karty Nano SIM. Standardowo dla flagowców Xiaomi nie ma tu mowy o jacku 3,5mm oraz slocie na Micro SD.
Wydajność w przypadku Mi 11 zapewnia połączenie 8 GB RAM-u LPDDR5 z procesorem Snapdragon 888 5G. Ten drugi jest obecnie liderem benchmarków, a dzięki układowi chłodzącemu w Mi 11 i 5-nanometrowemu procesowi litograficznemu ma potencjał, by wygrać w rankingu smartfonów. Flagowiec Xiaomi obsłuży próbkowanie dotyku 480 Hz dla większej płynności podczas gier. Pliki zapiszemy na pamięci UFS 3.1 o pojemności 128 lub 256 GB. Wszystko w oparciu o Androida 11 i nakładkę MIUI 12 (z aktualizacją do MIUI 12.5 w najbliższych tygodniach).
To, na co uwagę zwraca producent, to funkcje foto i video. Zmienić ma się wszystko - od lepszej jakości video nocnych, po dodatkowe funkcje montażu jednym kliknięciem, aż po jakość zdjęć makro. Tak prezentują się obiektywy w Xiaomi Mi 11:
- Główny obiektyw - 108 Mpix f/1.9 PDAF, OIS
- Obiektyw ultraszerokokątny - 13 Mpix, f/2.4, pole widzenia 123°
- Obiektyw telemakro - 5 Mpix f/2.4, ekwiwalent 50mm
- Przedni aparat - 20 Mpix f/2.3
Jak zauważycie dzięki porównywarce smartfonów, nie jest to zestaw tak okazały na papierze jak ten od Huawei czy Samsunga w ich topowych modelach. Xiaomi na pewno chce zagospodarować niszę zdjęć makro, a pierwsze wrażenia oraz recenzje mówią o obiecujących rezultatach. Oprócz tego telefon pozwoli nagrywać video 8K, a także zgodne ze standardem HDR 10+ i lepiej doświetlone nocą. Te obietnice chętnie zweryfikuję w recenzji.
Na koniec zaznaczam, że do Polski Xiaomi Mi 11 dotrze z ładowarką w zestawie. Dzięki 55W ładowaniu po kablu, baterię 4600 mAh napełnimy w 45 minut. Oprócz tego otrzymamy opcję ładowania bezprzewodowego 50W oraz bezprzewodowego ładowania zwrotnego 10W.
Xiaomi Mi 11 - Specyfikacja i dostępność
Tak prezentuje się specyfikacja Xiaomi Mi 11:
Najnowszy smartfon producenta pojawi się w Polsce w dwóch wariantach:
- 8 + 128 GB - 3499 zł
- 8 + 256 GB - 3699 zł
O ile cena tańszego wariantu nie uległa zmianie, tak opcja z 256 GB jest tańsza niż ubiegłoroczny wariant. Producent jeszcze przed premierą, zaplanowaną na 8 marca, zapowiada ciekawe promocje smartfonów. Zamawiając smartfon do 7 marca otrzymamy jeden z czterech gratisów:
- Robota sprzątającego Mi Robot Vacuum Mop Pro
- Oczyszczacz powietrza Mi Air Purifier H
- Hulajnogę elektryczną Mi Electric Scooter Essential
- Voucher o wartości 1000 złotych na następne zakupy
Widać, że przy niekorzystnym kursie euro względem ubiegłego roku Xiaomi nie zdecydowało się na obniżenie cen, zamiast tego kusząc atrakcyjnymi ofertami na produkty ze swojego ekosystemu. Przy okazji firma pochwaliła się, że ambasadorką marki, korzystającą z Xiaomi Mi 11, została zdobywczyni Wielkiego Szlema podczas French Open - Iga Świątek.
Co jeszcze dotrze do Polski?
Oprócz Mi 11 doczekamy się niebawem kilku istotnych premier, które potencjalnie ubogacą nasze domy. Xiaomi ze swoimi sprzętami mierzy wysoko i nie boi się konkurencji, co łatwo wywnioskować po cenie Xiaomi Mi TV Q1 75", który wyceniono na 6499 zł.
Xiaomi przerzuca się z typowych paneli LCD, które gościły w przetestowanym Xiaomi Mi TV 4S na rzecz QLED-ów. Dodatkowa warstwa złożona z kropek kwantowych ma znacznie polepszyć jakość obrazu. Firma w dalszym ciągu stawia na Android TV z pełnym wsparciem dla Asystenta Google w języku polskim. W przedsprzedaży rozpoczynającej się 15 marca telewizor kupimy za 4999 złotych.
Nieco tańsza, choć wyceniona na 3599 złotych, będzie hulajnoga o wyjątkowo długiej nazwie: Mi Electric Scooter Pro 2 Mercedes-AMG Petronas F1 Team. Mimo nazwy nie pobija ona rekordów prędkości - zaprogramowano ją tak, by rozpędzała się do 25 km/h. Zasięg to 45 kilometrów, a dwa silniki o mocy 300W każdy pozwolą wspiąć się na wzniesienia o kącie nachylenia 20°. Przy zamówieniu przedpremierowym w ciągu najbliższych 24 godzin producent dodaje voucher 300 zł na następne zakupy w sklepach Xiaomi.
Nie zabrakło też atrakcji dla fanów sprzątania domu. Mi Vacuum Cleaner G10 wyceniono na 1199 złotych, ale w obowiązującej tylko 24 godziny promocji kupimy go za 899 złotych. Urządzenie to odkurzacz ręczny, który na jednym ładowaniu wytrzyma 65 minut. Zaoferuje przy tym wymienne końcówki, a wszystkie parametry zobaczymy na dużym wyświetlaczu.
Źródło: Xiaomi Polska
blog comments powered by Disqus