CES 2022 z reguły nie obfituje w zapowiedzi smartfonów. OnePlus przełamuje ten trend za pomocą zapowiedzi nowego flagowca. Niestety, producent ograniczył się wyłącznie do grafik prezentujących OnePlusa 10 Pro, ale te zaskakują chociażby ze względu na design wyspy aparatów.
OnePlus przez ostatnie lata zmieniał swoją strategię dotyczącą wydawania smartfonów, ale producent niemal zawsze dzielił się z nami przedpremierowymi grafikami. Ponadto OnePlus 10 Pro wyciekał na nieoficjalnych renderach, o czym informowałem w VideoNewsie 327. Okazuje się, że te nie były tak daleko od ostatecznego wyglądu urządzenia.
OnePlus 10 Pro ma wyspę, która krzyczy "Hasselblad"
W ubiegłym roku OnePlus nawiązał współpracę z fotograficzną firmą Hasselblad. To w teorii miało przełożyć się na lepsze rezultaty w zdjęciach. W praktyce logo ponad 113-letniej firmy nie dodało smartfonowi fotograficznej przewagi, a ponadto pojawiły się problemy z HDR-em oraz ostrością w kadrze. Mimo to logo Hasselblada zajęło zaszczytne miejsce na wyspie aparatów OnePlusa 10 Pro.
Wydaje się, że wygląd wyspy ma przede wszystkim przyciągać uwagę i wyróżnić się w porównywarce smartfonów. Spory prostokąt wyłaniający się z bocznej ramki to jednak design, który mogliśmy dostrzec w Samsungach serii Galaxy S21. Mimo tego układ aparatów i trzytonowej lampy błyskowej na pewno nie zostanie powtórzony przez innych producentów. Ponadto OnePlusa wyróżni nowy kolor - widoczny powyżej Emerald Forest. Bardziej stonowany będzie Volcanic Black, który zobaczycie poniżej.
Producent postawi na matowe wykończenie w obydwu wersjach, a jedynym połyskliwym elementem będzie wyspa. Choć ta ma cztery otwory, tak znajdziemy w nich tylko trzy aparaty. W jednym z czterech "oczek" znajdziemy lampę błyskową opatrzoną napisami "P2D" i "50T". Bliżej premiery producent zapewne ujawni, co oznaczają te skróty.
► Sprawdź cenę OnePlusa 9 Pro!
OnePlus nie podzielił się większą liczbą detali na temat urządzenia. Oczywiście trudno spodziewać się, by producent w obliczu kryzysu dostaw półprzewodników i rosnących w związku z tym kosztów obniżył cenę. Możemy więc spodziewać się wyśrubowanej specyfikacji. Poprzednie plotki mówiły o Snapdragonie 8 Gen 1 w połączeniu z 12 GB RAM-u. Nie będzie to mały smartfon - ekran 6,7 cala to OLED w rozdzielczości QHD+, który będzie zasilać bateria o pojemności 5000 mAh z obsługą 65-watowego ładowania po kablu.
Najnowszy smartfon chińskiego producenta raczej nie zaskoczy możliwościami fotograficznymi. Plotki mówią o 48-megapikselowej matrycy głównej i 50-megapikselowym obiektywie ultraszerokokątnym, a zestaw uzupełni 8-megapikselowy aparat z potrójnym przybliżeniem. Z przodu ponownie zagości 32-megapikselowa jednostka. Całość będzie pracować pod kontrolą mariażu Color OS od OPPO i Oxygen OS od OnePlusa.
OnePlus 9 Pro na światowych rynkach pojawił się pod koniec marca. Tak szybka zapowiedź wyglądu jego następcy może świadczyć o tym, że modele z serii 10 trafią na rynek szybciej.
Źródło: OnePlus Community
