Już nie jeden, a dwa składane smartfony pokazuje jednocześnie OPPO. Dla wszystkich tych, którzy czekali na propozycję zginającą się niczym smartfon z klapką, OPPO przygotowało Find N2 Flip. Dołącza on do OPPO Find N2, który swoją składaną konstrukcją rzuca rękawice innym propozycjom na rynku.
W ubiegłym roku nie ukrywałem mojego entuzjazmu, gdy mówiłem o OPPO Find N: Widziałem przyszłość i była piękna. W składanym modelu od OPPO zaprezentowano odmienne podejście do projektowania, a całość dopełniono wysoką jakością wykonania. Na pierwszy rzut oka brakowało jedynie większej ilości funkcji w oprogramowaniu oraz... polskiej premiery. Czy to się zmieni przy okazji OPPO Find N2 oraz nowości - OPPO Find N2 Flip? Oficjalny komunikat firmy milczy.
OPPO Find N2 - Lżejszy i mocniejszy
Poprzednik nie należał do lekkich smartfonów i jego 275 gramów, zwłaszcza przy dość kompaktowej jak na tę formę konstrukcji, dawało się we znaki. Firma wzięła sobie to do serca i jej wysiłki przy projektowaniu doprowadziły do obniżenia wagi. W wersji z wegańską skórą są to 233 gramy, a w wersji ze szkłem - 237 gramów. Przy tym smartfon stał się minimalnie szerszy po rozłożeniu i ciut niższy, a jednocześnie zauważalnie chudszy. Nowe wymiary to 132,2 x 140,5 x 7,4 mm po rozłożeniu i 132,2 x 72,6 x 14,6 mm po zamknięciu. Tym razem konstrukcję zabezpiecza szkło Gorilla Victus.
Jak udało się odchudzić OPPO Find N2? Przede wszystkim poprzez odchudzenie zawiasu Flexion Hinge. Do jego budowy wykorzystano 38 mniej komponentów niż w poprzedniej generacji, a także zastosowano nowe materiały. Wśród nich włókno węglowe oraz "stop metalu wykorzystywany w przemyśle lotniczym" (producent nie ujawnił dokładnego materiału).
W ten sposób udało się osiągnąć o 67% węższe załamanie wzdłuż środka zewnętrznego ekranu. Dzięki temu luka po zamknięciu urządzenia zdaniem producenta jest mniejsza, a załamanie na ekranie po rozłożeniu powinno być mniej widoczne. W testach TUV wykazano, że smartfon można złożyć do 400 000 razy bez uszczerbku na jego formie. Do tego konstrukcja FlexForm sprawia, że telefon utrzymuje otwarty ekran przy kącie rozchylenia między 45 a 125 stopniami.
Co ciekawe, włókno węglowe gości nie tylko w zawiasie, ale i jest częścią strukturalną ekranu wewnętrznego. Ten w dalszym ciągu oferuje rozmiar 7,1 cala i rozdzielczość 1920x1792. Jego odświeżanie mieści się w zakresie od 1 do 120 Hz, co udało się osiągnąć dzięki panelowi AMOLED z LTPO. Panel oferuje także sporą jasność maksymalną, sięgającą do 1550 nitów na zewnątrz i 1200 w trybie HDR.
Zauważalnie mniej kwadratowy jest za to ekran zewnętrzny o rozmiarze 5,54 cala i proporcjach 17,7:9. Tu także postawiono na panel AMOLED z odświeżaniem do 120 Hz, ale nie wykonano go z użyciem tlenku polikrystalicznego. Jego maksymalna jasność też jest niższa i sięga 1350 nitów. Ważne, że nietypowy rozmiar nie ograniczył znacznie rozdzielczości - ta wynosi 2120x1080 pikseli. Podobnie jak większemu panelowi, OPPO nie poskąpiło obsługi materiałów w formacie HDR 10+.
OPPO Find N2 w momencie potencjalnej premiery nie będzie najpotężniejszy w rankingu smartfonów. Bynajmniej nie oznacza to, że obecność Snapdragona 8+ Gen 1 powinna go w czyichś oczach przekreślać. Nie skorzystamy na nim z mobilnego Ray Tracingu, ale na otarcie łez producent przygotował warianty z 12 i 16 GB RAM-u, więc mocy na co dzień nie zabraknie. Smartfon wystartuje z nakładką Color OS 13 przykrywającą Androida 13.
Jego możliwości multimedialne dopełnią podwójne głośniki i wsparcie dla materiałów zgodnych z Dolby Atmos. Nie zabrakło też Dual SIM, NFC, Bluetooth 5.3 oraz 5G na pasmach NSA i SA. A gdy już zmęczymy smartfon intensywną pracą, naładujemy jego akumulatory o łącznej pojemności 4520 mAh ładowarką o mocy 67W. Według producenta zajmie to 42 minuty.
OPPO Find N2 przynosi sporo fotograficznych możliwości dzięki zastosowanym aparatom:
- Główny obiektyw: Sony IMX890 50 Mpix f/1.8, 1/1.56", OIS (24mm)
- Obiektyw przybliżający: Sony IMX70RBGW 32 Mpix f/2.0, 1/2.74" (47mm)
- Obiektyw ultraszerokokątny: Sony IMX581 f/2.2, 1/2" (14 mm)
- Przedni aparat - 32 Mpix f/2.4, 1/3.14" (22 mm)
OPPO skupiło się na tym, by zmniejszyć przybliżenie, ale poprawić jego jakość. Zastosowanie matrycy z warstwą białych pikseli ma pozwolić na 60% lepszą światłoczułość i 35% mniejszy poziom szumu niż przy układzie RGB (zapewne w porównywalnej matrycy). Zdjęcia zarejestrujemy w rozdzielczości 8 Mpix po złączeniu 4 pikseli w jeden.
Swoje trzy grosze do projektowania doświadczenia fotograficznego dorzucił Hasselblad. Tryb profesjonalny pozwoli na rejestrowanie 10-bitowych zdjęć RAW. Dodano także HNCS for Mobile, czyli rozwiązanie generujące naturalne kolory zdjęć przygotowane specjalnie dla OPPO. Otrzymamy też tryb XPAN, inspirowany kamerami z przełomu wieku, które uwieczniały zdjęcia w formacie 65:24.
OPPO Find N2 nie ma oficjalnej daty premiery w Polsce ani nawet w Europie. Nie spodziewałbym się taniego smartfonu, ale producent chce dać przeświadczenie, że jest za co płacić.
OPPO Find N2 Flip - Postawili go do pionu
W przypadku OPPO Find N2 Flip informacji jest jeszcze mniej. Najważniejsza brzmi tak: smartfon zadebiutuje na początku przyszłego roku na globalnych rynkach, w tym w większości krajów w Europie. Czy jesteśmy większością krajów w Europie? To się okaże.
Smartfon postawi na szkło Gorilla Glass 5 na zewnętrznej części. Podobnie jak w innych modelach o tej formie czytnik linii papilarnych znajdziemy na bocznej ściance. Całość waży akceptowalne 191 gramów. Po rozłożeniu telefon zachowa standardowe proporcje z długością 166,2 mm i szerokością 75,2 mm. Przed złożeniem ma on grubość zaledwie 7,5 mm, więc nieco niepokoi 16 mm po rozłożeniu. Nierozstrzygnięta pozostaje kwestia jak duża jest szczelina między połówkami ekranu.
Wiemy, że OPPO Find N2 Flip zaoferuje dwa ekrany, przy czym zewnętrzny będzie zbliżony w proporcjach do tego, który zagości wewnątrz. Ten mniejszy zaoferuje rozmiar 3,62 cala i rozdzielczość 720x382 piksele. Będzie to AMOLED o maksymalnej jasności rzędu 900 nitów i odświeżaniu do 60 Hz.
Do konsumpcji przyda się większy ekran i taki znajdziemy wewnątrz, w rozmiarze 6,8 cala. Tym razem będzie to AMOLED z odświeżaniem do 120 Hz i maksymalną jasnością na poziomie 1600 nitów. Rozdzielczość 2520x1080 pikseli oznacza proporcje 21:9, a więc zbliżone do propozycji, które już istnieją na rynku.
OPPO Find N2 Flip zaoferuje sporą moc obliczeniową, ale nie dzięki Qualcommowi, a MediaTekowi. Układ napędzający telefon to Dimensity 9000+ z maksymalnym taktowaniem rdzenia Cortex X2 na poziomie 3,2 GHz oraz układem graficznym Mali G710 MC10. Sprzęt wyposażono w pamięć UFS 3.1 o pojemnośći 256 lub 512 GB, której nie rozbudujemy z użyciem kart Micro SD. Na rynku chińskim pojawią się opcje z 8, 12 oraz 16 GB RAM-u.
OPPO Find N2 Flip wyróżnia bateria o pojemności 4300 mAh, która jest największą wśród składanych smartfonów. Nie zaimplementowano tu bynajmniej ładowania SUPERVOOC 67W, jak ma to miejsce w OPPO Find N2, a jedynie 44-watową alternatywę. Zabraknie ładowania bezprzewodowego.
Nieco oszczędniej niż w rozkładanym na boki bracie będzie także w przypadku aparatów. Główna matryca to 50 Mpix z przesłoną f/1.8, ale bez optycznej stabilizacji. Towarzyszy jej 8-megapikselowy ultraszeroki kąt. Po otwarciu zobaczymy 32-megapikselową matrycę z przesłoną f/2.4. O ile z tyłu nagramy video w 4K, tak przedni aparat pozwoli jedynie na kręcenie w rozdzielczości 1080p. Pozostaje czekać na informacje od polskiego oddziału OPPO, a może konkurencja na rynku składanych smartfonów stanie się ciekawsza.
Źródło: OPPO Polska, Youtube
