Wiertarki udarowe do 300 zł |TOP 7|

Wiertarki udarowe do 300 zł |TOP 7|

×

Poz.	Obrazek	Nazwa	Najlepsza cena
1		Makita HP1640	278 zł
2		Bosch GSB 13 RE	298 zł
3		Bosch GSB 1300	235 zł
4		Celma PRCz 13IEO	299 zł
5		Metabo SBE 650	249 zł
6		Performance Power PHD1050A-2	228 zł
7		Ryobi RPD680-K	248 zł

Decydując się na nowe elektronarzędzia, zawsze chcemy uzyskać jak najlepsze osiągi w jak najniższej cenie. Wiertarki mają to do siebie, że w ich przypadku ciekawie robi się dopiero na pewnym progu cenowym. Oto subiektywnie przez nas wybrane wiertarki udarowe do 300 zł |TOP 7|.

Zebrane tutaj sprzęty poradzą sobie z każdym wyzwaniem w twoim domu. Są wyposażone w udar, więc dadzą też radę w walce z twardymi materiałami. Oznacza to, że cegła, cement i beton będą musiały się przed nimi ugiąć. To wiertarki dla wymagających domowych majsterkowiczów, a także nawet dla bardziej profesjonalnych użytkowników.

Czemu warto wydać 300 zł na wiertarkę?

Przede wszystkim dlatego, że ta półka cenowa prezentuje już pewne sensowne możliwości. Pojawiają się na niej na przykład konkretne wiertarki firmy Makita. To uznany producent sprzętu, który jest bardzo często polecany we wszelkich dyskusjach związanych z elektronarzędziami. Uświetnia każdy ranking wiertarek.

Pojawiają się tu też sprzęty Boscha z linii niebieskiej, czyli profesjonalnej. To wytrzymałe wiertarki o wydajności zadowalającej nawet osoby zajmujące się na co dzień remontami. Niemiecka firma zyskała uznanie wielu majsterkowiczów właśnie ze względu na możliwości swoich elektronarzędzi dla profesjonalistów.

Jaka wiertarka udarowa do 300 zł?

No dobrze, ale po jakie konkretne modele warto sięgnąć? Wybraliśmy dla was siedmiu wspaniałych, urządzenia będące najsensowniejszymi wyborami w swojej klasie. Zaprezentowane tu wiertarki na pewno przydadzą się do wiercenia dziur w każdym materiale i nie tylko!

Makita HP1640

Jedynka na liście. Jedyny też sprzęt od Makity w zestawieniu. To wiertarka, po której spodziewać się można naprawdę niezłych osiągów i dobrej pracy przez wiele lat.

A przynajmniej przez 2, bo tyle lat gwarancji oferuje producent. To wiertarka o zwiększonej wydajności wiercenia. Pomimo tego, że jej silnik pobiera 680 watów mocy, jest zdolna wwiercić się w różne materiały na niezłą szerokość. W przypadku betonu jest to 16 mm, ale jeżeli chodzi o drewno, to już 30 mm.

Makita HP1640 to wiertarka pracująca z udarem. Osiąga liczbę 44800 uderzeń na minutę. Z łatwością przebije się przez ceglany mur. Na dodatek użytkownikowi raczej też taka praca nie sprawi problemu. Wszystko za sprawą ergonomicznej rękojeści i dodatkowemu uchwytowi bocznemu.

Jeżeli szukacie sprzętu do zastosowań amatorskich i półprofesjonalnych - ze sprzętem Makity nie można trafić źle. Ta wiertarka jest przystosowana do długotrwałej pracy i na pewno nie zawiedzie nabywcy.

Makita HP1640 plusy i minusy:

• Japońska i uznana firma
• Dobra jakość wykonania
• Cena mogłaby być nieco niższa

Bosch GSB 13 RE

Według producenta to elektronarzędzie do wiercenia dziur oferuje największą moc w najbardziej kompaktowej obudowie. No, a przynajmniej w swojej klasie.

Bosch GSB 13 RE to urządzenie faktycznie niewielkie. Mierzy 26,6 cm długości na 18 cm wysokości i waży tylko 1,8 kg. Nie oznacza to jednak, że jest wiertarką słabą.

Jej silnik pobiera 600 watów mocy. Korzysta z nich bardzo dobrze, bo oferuje nominalny moment obrotowy o wartości 1,8 Nm. Przy 2800 obrotów na minutę, tą wiertarką można się wgryzać w najtwardsze materiały. Zwłaszcza po włączeniu udaru. Sprzęt oferuje dwa biegi, a na drugim osiąga 44800 udarów na minutę.

Producent dorzuca dodatkową rączkę. Z jej pomocą łatwo ustabilizujemy wiertarkę, wywiercając porządne dziury. I to na wybraną przez nas głębokość, bo sprzęt posiada własny ogranicznik na 21 cm. To wiertarka niezłej klasy, która zbiera wiele dobrych opinii.

Bosch GSB 13 RE plusy i minusy:

• Z linii profesjonalnej Boscha
• Dobrze zrobiona
• Zbiera niezłe opinie
• Jest naprawdę mała
• Sporo kosztuje

Bosch GSB 1300

Wiertarka dla profesjonalisty. Tak zwany niebieski Bosch. Produkowana z myślą o jak najlepszej jakości upakowanej w wygodnej i kompaktowej obudowie.

Bosch GSB 1300 jest trójką na liście nie bez powodu. Odrobinę słabsza od 13 RE, nadal oferuje klasyczną niemiecką jakość i precyzję. Uzyskując prędkość 2800 obrotów na minutę (na drugim biegu), z łatwością wwierci się w każdy materiał. W betonie z jej pomocą wywiercimy dziury szerokie na 13 mm, a w drewnie na 25.

Ma jednak dosyć niską moc nominalną. Wynosi 550 watów. To w przypadku sprzętu tej klasy nie znaczy jednak tak dużo - ten Bosch uzyskuje nominalny moment obrotowy 1,5 Nm. Co jest całkiem niezłym wynikiem i słusznie plasuje go na podium. To sprzęt na lata, gwarantujący ciągłą pracę przez kilka godzin dziennie.

Bosch GSB 1300 plusy i minusy:

• Z linii profesjonalnej Boscha
• Jest bardzo lekka
• Niska moc

Celma PRCz 13IEO

Sprzęt od polskiego producenta. Celma PRCz 13IEO to wiertarka udarowa przeznaczona do wiercenia w każdym możliwym materiale.

Na dodatek ma całkiem niezłą moc. Jej silnik pobiera 1050 watów. I wykorzystuje je do słusznych celów, czyli do sprawnego wywiercania dziur. Osiąga standardową prędkość obrotu 2800 obrotów na minutę. Po zmianie trybu na udar poradzi sobie z cegłą i betonem. W ten ostatni wwierci się wiertłem o średnicy do nawet 16 mm. To niezły wynik, ale w sumie spodziewany po tak zasobożernym sprzęcie.

Dzięki możliwości przełączania biegów i montowania bitów wiertarka zmieni się też we wkrętarkę. Nieźle poradzi sobie z wkręcaniem i wykręcaniem śrub. Do montowania nowej szafki jak znalazł.

Warto zwrócić uwagę na ten sprzęt. Wygląda na solidnie wykonany kawał elektroniki użytkowej. Chociaż trochę kosztuje, stosunek jakości do ceny zadowoli nawet najbardziej wymagającą złotą rączkę.

Celma PRCz 13IEO plusy i minusy:

• Naprawdę niezła moc
• Polskie wykonanie
• Trzeba się na nią wykosztować
• Jest bardzo ciężka

Metabo SBE 650

Ta wiertarka to całkiem sensowny średniak. Metabo SBE 650 jak sama nazwa wskazuje, pracuje z mocą 650 watów.

Co jest jednak ciekawe, jej moc oddawana wynosi 320 watów. To nadal dobry wynik. Dzięki temu sprzęt poradzi sobie z murem, stalą i drewnem. Wiercąc w nich płynnie dziury na szerokość kolejno 16 mm, 13 mm i 30 mm. To całkiem sporo jak na zastosowania domowe i półprofesjonalne. Z pewnością wystarczy do przygotowania muru pod zawieszenie szafek i amatorską pracę stolarską.

Urządzenie posiada elektronikę Vario, która reguluje odpowiednio obroty, w zależności od rodzaju obrabianego materiału, a także pokrętło do ustawiania prędkości obrotowej. Niestety wyboru biegów brak.

Można za to wybrać kierunek obrotu, bo wrzeciono posiada gniazdo sześciokątne do końcówek wkrętakowych. Oznacza to, że ta wiertarka posłuży równie dobrze jako wkrętarka. Miłym dodatkiem jest rękojeść pomocnicza, na której zamontowano ogranicznik głębokości wiercenia.

Metabo SBE 650 plusy i minusy:

• Niezła moc oddawana
• Całkiem szeroko wierci drewno
• Jest całkiem droga jak na możliwości
• Posiada tylko jeden bieg

Performance Power PHD1050A-2

To bardzo niepozorna wiertarka. Chociaż wykonanie ma chińskie, a nazwa firmy zapala w głowie czerwoną lampkę (i włącza wszelkie inne możliwe alarmy), sprzęt oferuje niezłą jakość w niskiej cenie.

Performance Power PHD1050A-2 to prawdziwa bestia ze wschodu. Jej moc jest całkiem duża, bo wynosi 1050 watów. Sprzęt pracuje na dwóch biegach. Na drugim moc silnika przekłada się na 3000 obrotów na minutę i 48000 udarów w tym samym czasie. To niezły wynik.

Pomimo tego, że sprzęt wykonany jest w większej części z plastiku, waży 3 kilogramy. To nie jest wiertarka dla słabych. Miłym dodatkiem jest tu jednak dodatkowa rączka i pałąk, z pomocą którego zmierzymy głębokość odwiertu.

Jeżeli dacie radę ją znaleźć w sklepach i nie boicie się chińskich firm-krzaków, to będzie bardzo dobra alternatywa dla Boschów czy Makit. Na dodatek śmiesznie tania, więc nawet jeżeli za kilka lat się zepsuje - nie będzie trudno usprawiedliwić kupno nowej.

Performance Power PHD1050A-2 plusy i minusy:

• Niska cena
• Moc silnika
• Wykonanie chińskie
• Nie można ufać do końca firmie o takiej nazwie
• Jest ciężka

Ryobi RPD680-K

Sprzęt od japońskiej firmy Ryobi, pochodzącej z prefektury Hiroszima. Uznawany przez wielu za dobrego konkurenta dla Makity. Nie inaczej jest w przypadku Ryobi RPD680-K.

To wiertarka dosyć kompaktowa i lekka, a przy tym całkiem tania. Poradzi sobie z każdym materiałem dzięki silnikowi o mocy 680 watów. Silnik ten napędza uchwyt obracający się z prędkością 3000 obrotów na minutę.

Co ciekawe, wiertarka ta wyposażona jest w całkiem szybki udar. Maksymalna częstotliwość udaru wynosi w jej przypadku 51000 uderzeń na minutę. To rzadko spotykana wartość, bo zwiększanie liczby udarów niesie ze sobą zazwyczaj zmniejszenie ich mocy.

Niemniej maksymalna zdolność wiercenia w murze wynosi w tym przypadku 16 mm, a w stali 13. Dodatkowo ta wiertarka potrafi wwiercić się w drewno na rekordową szerokość 32 mm. Nada się, oprócz prac remontowo-budowlanych, także do prac stolarskich.

To tani sprzęt ze średniej półki dla osoby, która chce jakości, ale nie zamierza przepłacać. Trzeba go chociaż rozważyć podczas poszukiwań urządzenia do wiercenia dziur. Z nim każdy remont pójdzie sprawnie.

Ryobi RPD680-K plusy i minusy:

• Niezła cena
• Spora liczba udarów…
• ...ale to może oznaczać, że są słabsze

Zobacz też: Tanie wiertarki udarowe do 200 zł |TOP 5|

Porównanie wiertarek do 300 zł

Dla waszej wygody przygotowaliśmy zestawienie najważniejszych danych. I to w formie atrakcyjnej dla oka tabelki. Jeżeli jeszcze nie przekonał was żaden ze sprzętów - pozwólcie czystym danym zadecydować.

Podsumowanie wiertarek do 300 zł

Jeżeli szukacie dobrego sprzętu, który posłuży wam przez lata i macie do wydania 300 zł to są tu dwie firmy, z którymi nie można wybrać źle. Oczywistym faworytem jest Makita - to sprzęty przetestowane przez wielu, spotykające się z ciepłym przyjęciem w środowisku budowlanym.

Pozostałymi opcjami na podium były sprzęty Boscha. Z serii profesjonalnej. Kogo nie spytacie, poleci wam tego niebieskiego Niemca. Bosch GSB 13 RE to lepsza opcja, ale i droższa, więc jeżeli zależy wam na tych kilkudziesięciu złotych - bierzcie 1300.

Reszta wiertarek także jest całkiem dobra. Na pewno wywiercą sprawnie dziury w każdym murze. Warto odnotować fakt, że pojawiła się też tutaj propozycja naszej rodzimej Celmy. I to bardzo mocna, bo z silnikiem o mocy 1050 watów. Trzeba się postarać, żeby ją bezpowrotnie zablokować w materiale.