Poz. | Obrazek | Nazwa | Najlepsza cena |
1 | ![]() | Honda HHH 25D-60E | 2590 zł |
2 | ![]() | AL-KO 163-55 | 999 zł |
3 | ![]() | Stiga SHP 60 252961002/14 | 727 zł |

Spalinowe nożyce do żywopłotu to prawdziwe bestie, jeżeli chodzi o podcinanie krnąbrnych pędów. To sprzęt dość kosztowny, ale niezwykle wydajny, wręcz profesjonalny, jeżeli chodzi o tę kategorię. Przygotowałem zestawienie takich urządzeń. Z moimi propozycjami dobrze wydasz kasę.
Jeżeli rozważasz spalinowe nożyce do żywopłotu, to dobrze trafiłeś. Postanowiłem wzbogacić ranking nożyc do żywopłotu i trawy o urządzenia właściwie najwydajniejsze.
Kto powinien kupić spalinowe nożyce do żywopłotu?
Często ten sprzęt kojarzy się z profesjonalnym zastosowaniem. I słusznie. Spalinowe nożyce tego typu wyróżniają się ogromną wydajnością.
Odpowiadając na pytanie, jeżeli masz spory żywopłot, który otacza potężniejszy ogród, to postaw na coś lepszego. Inaczej nie obejdzie się bez kabla, np. jak u wydajnych elektrycznych nożyc do żywopłotu.
W tym przypadku ogranicza Cię wyłącznie pojemność zbiornika na paliwo, które będzie trzeba uzupełniać. To i tak lepsze rozwiązanie niż plączący się kabel i ograniczony zasięg roboczy.
Miej jednak na uwadze, że spalinowe sekatory są najczęściej droższe i bardzo głośne. Sąsiad nie będzie zadowolony ;)
Jakie spalinowe nożyce do żywopłotu?
Ten rynek nie jest jakoś bardzo szeroki, więc postanowiłem wybrać 3 modele. Lider ma największe możliwości, choć cena zwala z nóg. Z pozostałą dwójką cenowo jest już lepiej, choć zastosowane silniki nie są tak zaawansowane. Mimo wszystko cała trójka stanowi całkiem ciekawą i zróżnicowaną klasyfikację.
Honda HHH 25D-60E
Tak, wiem, cena odstrasza, ale prawda jest taka, że Honda HHH 25D-60E należy do serii wręcz wybitnych spalinowych nożyc. Wszystko przez czterosuwowe silniki o możliwościach, które miażdżą całą konkurencję.
Co ciekawe, moc na papierze wynosi 1 KM, ale nie jest... oszukana. Co przez to rozumiem? Producenci często wykorzystują pewną furtkę w podawaniu mocy w specyfikacjach swoich produktów. Mogę to określić jako moc brutto, czyli właściwie mało realną w praktyce. A Honda podaje ją jako moc netto, zgodnie z pewną normą. Dlatego też w praktyce te nożyce są tu najwydajniejsze.
Wracając do silnika, umożliwia obrót o 360 stopni w dowolnej płaszczyźnie bez zakłóceń jego pracy. Dodając do tego świetnie wyważoną konstrukcję i ergonomiczny uchwyt, manewrowanie w różnych pozycjach będzie i możliwe, i bardzo wygodne.
Ostrze oczywiście dwustronne. Długie na 55 cm, co jest standardem w tej kategorii nożyc. Bez problemu usuwa pędy do 1,9 cm grubości, a prędkość ostrza osiąga 1373 obr./min.
Co do paliwa, które napędza nożyce, wlejesz do zbiornika maksymalnie 0,45 l. A na ile to wystarczy? Około godzinę pracy, co jest dobrym wynikiem przy tak wysokiej sprawności podcinania żywopłotu.
Honda HHH 25D-60E to sprzęt dla osób z grubym portfelem, które nie uznają kompromisów i chcą nabyć jak najwydajniejsze urządzenie z trwałym elementem tnącym i świetnym silnikiem.
Honda HHH 25D-60E plusy i minusy:
- Olbrzymia wydajność - czterosuwowy silnik
- Trwałe ostrze
- Ergonomiczna konstrukcja
- Niezawodność
- Wysoka cena
AL-KO 163-55
Wiceliderem są nożyce AL-KO 163-55, które pomogą zadbać o żywopłot, zarośla i krzewy. Na papierze wyglądają całkiem podobnie do Hondy, choć w praktyce nie mogą poszczycić się tak dobrym silnikiem i wydajnością.
Ale i tak nie jest źle! Mowa w końcu o wciąż dość kosztownym sprzęcie do ogrodowych prac.
Co do mocy, producent posługuje się oznaczenie kW, czyli kilowatami. Przeliczając je na konie mechaniczne, wychodzi 0,92 KM, choć jak już wspominałem, to tylko cyferki.
Praca z tym wydajnym sekatorem idzie jednak szybko. 55 cm ostrze ze stali hartowanej świetnie sobie radzi z żywopłotem. Uchwyt jest obracany, więc manewrowanie należy do przyjemnych. Szczególnie że są to najlżejsze nożyce z zestawienia. Ich waga osiąga 5 kg. Wyraźnie mniej od reszty. A na dodatek producent zastosował system przeciwdrganiowy.
Nie zabrakło odpowiednich zabezpieczeń, np. przed uderzeniami i wstrząsami. Zbiornik o pojemności 440 ml to również standard dla wydajnych sekatorów spalinowych.
Wciąż nie jest to tani interes, ale nożyce AL-KO 163-55 w swojej cenie są pozbawione większych mankamentów i nie mają zbyt wielu rywali.
AL-KO 163-55 plusy i minusy:
- Wysoka wydajność
- Trwałe ostrze
- Ergonomiczna i stosunkowo lekka konstrukcja
- Niezawodność
- Cena wciąż jest dość wysoka
Stiga SHP 60 252961002/14
Stiga SHP 60 252961002/14 to nożyce o największej mocy, ale patrząc wyłącznie na cyferki ze specyfikacji. A wspominałem kilka razy, że tutaj nie są one najważniejsze. Ale jak na cenę tego sprzętu jest bardzo dobrze.
Zastosowane ostrze nie wygląda już jednak na tak trwałe i wydajne jak u poprzedników. Na szczęście wciąż trzyma odpowiednią długość (55 cm).
Uchwyt obrotowy można ustawić w trzech pozycjach, co pomoże w komfortowym podcinaniu zieleni w ogrodzie. Zbiornik na paliwo najmniejszy, ale bez tragedii, bo 410 ml trzyma dobry poziom. Waga całej konstrukcji to 5,5 kg.
To w zasadzie trzeci przykład na to, że płacisz za to, co dostajesz. Wydajność po prostu adekwatna do ceny. Podobnie jak komfort pracy, bo uchwyt nie jest tak zaawansowany i wygodny jak u Hondy. Mimo wszystko Stiga jest dobrym sekatorem spalinowym, który kosztuje tu najmniej. Warto go rozważyć przy mniejszym budżecie.
Stiga SHP 60 252961002/14 plusy i minusy:
- Zadowalająca wydajność
- Ergonomiczna konstrukcja
- Wyraźnie gorsze możliwości od poprzedników
Podsumowanie sekatorów spalinowych
Nie zaserwowałem tym razem tabelki z porównaniem parametrów, bo może być myląca. Moc podawana w specyfikacjach nie mówi sporo, gdyż często jest mocą brutto, a nie netto.
Tylko Honda podaje ją zgodnie z odpowiednią normą, a przy okazji skrupulatniej opisuje zastosowany silnik. Trudno, by było inaczej w tej cenie.
Ale pozostała dwójka sporemu gronu ogrodników-amatorów też się spodoba.
Zobacz też: