Poz. | Obrazek | Nazwa | Najlepsza cena |
1 | ![]() | LG UltraGear 32GP850 | 1935 zł |
2 | ![]() | iiyama G-Master Red Eagle GB3271QSUB1 | 1789 zł |
3 | ![]() | Gigabyte Aorus FI32Q | 1949 zł |
4 | ![]() | LG 32UN880-B | 2599 zł |
5 | ![]() | Samsung Odyssey G5 LC32G55TQWRXEN | 1499 zł |

Planujesz zakup monitora w rozmiarze 32 cali? Przygotowaliśmy zestawienie jednych z bardziej opłacalnych modeli na rynku. Znajdziesz tu duży monitor w dobrej cenie, który sprawdzi się nie tylko w środowisku biurowym, bo sporo jednostek to są też świetne propozycje dla graczy.
Właściwie 32-calowy monitor to już taki mniejszy telewizor. Daje ci bardzo dużo przestrzeni roboczej, z której możesz skorzystać podczas pracy lub rozgrywki. Przy tym modele stworzone dla graczy mają szereg dodatkowych zalet. Zwróciliśmy na nie uwagę, przygotowując ten ranking monitorów, a więcej informacji na temat tego, jak kupić ekran do pracy, filmów lub do gier znajdziesz poniżej.
Monitor 32" - opinie
1. LG UltraGear 32GP850
LG UltraGear 32GP850 jest często polecanym 32-calowym monitorem z uwagi na świetny stosunek ceny do możliwości. Przede wszystkim jego panel - według recenzji świetny pod względem odwzorowania koloru - ma niskie opóźnienia oraz częstotliwość 165 herców, ale da się go podkręcić aż do 180. Jeżeli jesteś w stanie osiągnąć taki klatkaż przy rozdzielczości 2560 x 1440, obraz będzie płynniejszy, ale stracisz możliwość skorzystania z BFI.
W dodatku sprzęt jest kompatybilny z Nvidia G-Sync (co oznacza, że spełnia wymogi tej firmy względem ich technologii) oraz wspiera AMD FreeSync Premium. To ważne dla graczy, bo ten drugi standard wskazuje obecność LFC, czyli upłynniania obrazu również przy niższej ilości generowanych przez kartę graficzną klatek.
Miły dodatkiem w tym 32-calowym monitorze jest również wsparcie dla HDR10. Co prawda przy niższej jasności to nie będzie aż tak użyteczne, ale to i tak świetny monitor do oglądania filmów ze znajomymi. Jest spory, a w dodatku wykonano go w technologii IPS. Dobrze odwzoruje kolory z większości kątów, więc każdy w pokoju będzie dobrze widzieć.
2.iiyama G-Master Red Eagle GB3271QSUB1
Kupując iiyama G-Master Red Eagle GB3271QSUB1, w świetnej cenie otrzymasz polecany 32-calowy monitor. W dodatku o wysokiej częstotliwości odświeżania i z przydatnymi dodatkami. Jednym z nich jest na przykład hub USB. Niby nic nadzwyczajnego w tym zestawieniu monitorów, ale ten model ma aż 4 porty. Podłączysz do niego mysz, klawiaturę, słuchawki i jeszcze zostanie ci miejsce. Na przykład na pendrive.
Producent wyposażył ten 32-calowy monitor w ekran IPS. Dzięki lepszym kątom widzenia możesz na nim bez przeszkód oglądać w kilka osób filmy. Co ciekawe, recenzenci chwalą ten model za równomierność podświetlenia, coś z czym zwykle IPS-y się borykają. Co ważne, BFI (a raczej MBR) jest tu regulowane w kilku poziomach. W najwyższym całkowicie znika smużenie, ale nie warto z niego korzystać. Jasność bardzo spada.
Z innych miłych dodatków, iiyama G-Master Red Eagle GB3271QSUB1 ma podstawę pozwalającą nie tylko na regulację wysokości, ale i obrót do pionu. To przydatne wtedy, gdy czytasz dłuższy tekst lub komiks. Producent zadbał też o wbudowane głośniki (nadal lepiej kupić zewnętrzne) oraz pilota. To niby ciekawostka, ale ulatwi ci zmianę ustawień.
3. Gigabyte Aorus FI32Q
Mocna propozycja dla audiofila. Wiem, że to dziwne polecać duży monitor ze względu na jego jakość dźwięku, ale Gigabyte Aorus FI32Q jest o tyle nietypowy, że producent wbudował w niego DAC gwarantujący lepszy dźwięk. Wspiera nawet słuchawki o oporze do 600 ohmów. Monitor ma też wbudowaną technologię ANC, zmniejszającą odgłosy otoczenia. Wspiera też KVM. To możliwość korzystania z jednego zestawu myszki z klawiaturą w wielu podłączonych komputerach.
Gigabyte Aorus FI32Q jest polecanym 32-calowym monitorem również dlatego, że ma wysoką częstotliwość odświeżania na poziomie 165 herców. To zaowocuje płynnym obrazem, o ile jesteś w stanie osiągnąć taki klatkaż. Matryca to IPS, więc kąty widzenia będą całkiem niezłe, a producent dodatkowo daje rok gwarancji na martwe piksele.
Z innych miłych dodatków, jest tu FreeSync Premium Pro, który nie tylko synchronizuje klatki na sekundę z częstotliwością monitora (również przy niższej płynności obrazu), ale i wspiera HDR. Co prawda tylko HDR400, o obniżonej jasności, więc efekt nie będzie aż tak odczuwalny, ale fajnie że jest.
Z pobocznych kwestii, ważne są też te związane z designem. Gigabyte Aorus FI32Q ma podświetlenie RGB z tyłu, przez co na pewno będzie wyglądał świetnie przy gamingowym PC oraz pełną regulację ekranu na dedykowanej podstawie. Ustawisz wysokość, pochylisz go, a nawet obrócisz do pionu.
4. LG 32UN880-B
Monitor dla profesjonalistów. LG 32UN880-B wyróżnia się przede wszystkim jakością wykonania i zastosowaną podstawą, która tak naprawdę jest ramieniem mocowanym do biurka. Podstawka Ergo pozwoli ci więc na pełną regulację tego dużego monitora, od zmiany wysokości, aby nie przemęczać karku, po przechył, wysuwanie i obrót do pionu. To model dla profesjonalistów, którzy nie chcą się bawić w rozwiązania firm zewnętrznych, ale marzą o miejscu na biurku.
Zdecydowanie pomoże w tym port USB-C oraz hub USB 3.0. Dzięki temu możesz bez dodatkowych przewodów podłączyć swojego laptopa do zasilania, przesyłając obraz 4K wprost na LG 32UN880-B. Dodatkowe wejścia USB mogą posłużyć na przykład do myszki lub klawiatury. Oczywiście są też dwa wejścia HDMI i jedno DisplayPort.
Model ma matrycę wykonaną w technologii IPS o rozdzielczości 4K. W praktyce ma świetne kąty widzenia, a także aż 95% pokrycia DCI-P3. To ważne do skorzystania w pełni z HDR10 (obsługiwanego przez ten model). Tak samo istotne jest to, że matryca jest 10-bitowa. Bardziej szczegółowo wyświetli gradienty, bo obsługuje więcej kolorów niż 8-bitowe. Pewnym cierniem w boku tej propozycji jest niska częstotliwość odświeżania, ale to nie monitor pod gry.
5. Samsung Odyssey G5 LC32G55TQWRXEN
![]() | |
Typ matrycy | VA |
Rozdzielczość | 2560 x 1440 |
Częstotliwość odświeżania | 144 Hz |
Najważniejsze zalety | FreeSync Premium VESA 75x75 BFI HDR10 Zgodność z Nvidia G-Sync |
![]() |
Samsung Odyssey G5 LC32G55TQWRXEN to stosunkowo tani 32-calowy monitor, którego budżetowość nie oznacza wcale, że jest kiepski. Producent oszczędza przede wszystkim na panelu. To VA, które zagwarantuje niezłą czerń, ale gorsze kąty widzenia oraz potencjał smużenia. Przy tym zakrzywienie ekranu powinno pomóc z pierwszym z problemów, wymuszając patrzenie wprost na matrycę, a BFI (tutaj jako MBR) z drugim.
Wykorzystując ustawienie Black Frame Insertion w monitorach, czyli stroboskopowe podświetlenie, uzyskasz bardziej klarowny obraz, ze zredukowaną liczbą smug. Minusem rozwiązania jest siłą rzeczy niższa jasność oraz uciążliwe dla bardziej wyczulonych osób migotanie ekranu. Z drugiej strony przy 144 hercach i włączonym MBR, możesz się cieszyć bardzo płynnym i klarownym obrazem, co jest bardzo ważne na przykład w strzelankach.
Samsung Odyssey G5 LC32G55TQWRXEN spełnia standardy FreeSync Premium, co oznacza że wspiera technologię LFC, czyli kompensację niskiego klatkażu. Gdy płynność wyświetlanego obrazu spadnie poniżej docelowego zakresu, klatki na sekundę zostaną podwojone, aby utrzymać synchronizację ekranu z kartą graficzną. Miłym dodatkiem jest też uchwyt VESA, bo Samsung nie zdecydował się na podstawę z sensowną regulacją.
Na co zwrocić uwagę kupując 32-calowy monitor do gier?
Lwia część dobranych do tego zestawienia modeli to 32-calowe monitory dla gracza. Nic w tym dziwnego, branża gamingowa w sporym stopniu wyznacza kierunek rozwoju tego typu ekranów. Jeżeli już więc kupować nowy sprzęt, to czemu nie taki, który sprawdzi się nie tylko w pracy biurowej, ale i w rozgrywce? Kupując duży monitor dla gracza, zwróć uwagę na te trzy rzeczy:
- Rozdzielczość - kupując monitor do gamingu, zwłaszcza 32-calowy, musisz wziąć pod uwagę to, jak mocny masz komputer i czy warto dopłacać do 4K. W tym zestawieniu większość modeli to jednostki 1440P z dwóch powodów. Po pierwsze rynek podzespołów wyklucza wiele osób z rozgrywki w wyższych rozdzielczościach. Po drugie, o czym poczytasz niżej, różnica może nie być dla ciebie aż tak znacząca.
- Częstotliwość odświeżania - to od niej zależy płynność wyświetlanego obrazu. Im więcej herców, tym więcej fizycznie wyświetlanych klatek. Poniżej 2000 złotych bez problemu znajdziesz gamingowy monitor 32-calowy, o częstotliwości od 144 herców wzwyż. W taki warto celować, zwłaszcza jeżeli grasz w bardziej dynamiczne tytuły, na przykład Valoranta lub DOTA 2.
- Obsługę standardów synchronizacji obrazu - żeby uniknąć artefaktów graficznych powstały sposoby na to, aby zsynchronizować monitor z procesorem graficznym. FreeSync, AdaptiveSync czy G-Sync, to różne nazwy tego samego konceptu. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że różne standardy oznaczają konkretne dodatki. Na przykład FreeSync Premium Pro gwarantuje kompensację niskiego klatkażu i HDR.
Jaka rozdzielczość w 32-calowym monitorze?
Kupując 32-calowy monitor, na pewno zastanawiasz się nad tym, w jaką rozdzielczość celować. Wiele osób będzie próbowało cię przekonać, że jedynym słusznym wyborem jest 4K i poniekąd będą mieli rację, ale z drugiej strony ekrany o takiej jakości są po prostu dużo droższe.
Jeżeli kupisz model o zbyt niskiej rozdzielczości, ryzykujesz tym, że przy takich wymiarach piksele będą na tyle duże, że dobrze widoczne. W Full HD lepiej celować w coś dużo mniejszego. Na przykład szukać monitora w rozmiarze 21-22 cali.
Na szczęście w sieci można znaleźć wszystko, w tym również kalkulatory pomagające określić odpowiednią odległość od ekranu, przy wybranych parametrach. Osoby o idealnym wzroku nie będą w stanie zobaczyć na 32-calowym monitorze 4K pikseli z odległości powyżej 60 centymetrów. Z drugiej strony, dystans ten wydłuża się do około 96 centymetrów przy 1440P. Zastanów się więc nad tym, jak daleko siedzisz od ekranu. W końcu różnica w cenie jest spora.
Monitor z ekranem 32" do pracy
Rozważasz 32-calowy monitor do pracy? To świetny wybór, zwłaszcza przy wyższej rozdzielczości. Duży ekran da ci więcej przestrzeni roboczej, ale ważne jest też skalowanie wyświetlanych na nim treści. W jakości 4K nawet duży monitor będzie miał znacznie większe zagęszczenie pikseli od takiego z 1440P. W efekcie przy standardowym skalowaniu zmieścisz więcej danych i tekstu.
Z drugiej strony, w zależności od tego, jak dobry masz wzrok i jak daleko siedzisz od monitora, istnieje spore prawdopodobieństwo, że czeka cię powiększanie obrazu, aby móc komfortowo przeczytać dokumenty do pracy lub tabelki w arkuszach kalkulacyjnych. W takim wypadku kupowanie 32-calowego monitora 4K mija się z celem. Przed zakupem pójdź popatrzeć na takie modele w pobliskim sklepie.