Muszę przyznać, że byłem o krok od odinstalowania tej gry i wymazania wszystkich wspomnień z nią związanych. Z każdą godziną obcowania z Battlefield 4 bardzo boleśnie odczuwam błędy, które ta produkcja posiada ale to jeszcze nic w porównaniu z całkowicie niedziałającą mapą, jaką była Operacja Metro w dniu premiery dodatku. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak można wydać coś bez uprzedniego przetestowania produktu i narażać się na złość graczy ,a przede wszystkim utratę reputacji. Próbując zagrać na wyżej wymienionej mapie, gra po prostu się zawieszała,a twórcy radośnie umieścili komunikat na forum o tym, że pracują nad rozwiązaniem problemu. Musze przyznać, że DICE od jakiegoś czasu ma bardzo ciekawą taktykę w stylu "dajmy coś graczom", a później zastanówmy się jak to naprawić.
Mapy
No cóż, po kilku dobrych godzinach udało mi się wreszcie nagrać dla Was materiał, więc dosyć już narzekania i przejdźmy do opisu najnowszego DLC. Zacznę oczywiście od mapy, która będzie niewątpliwie najpopularniejsza, czyli od Operacji Metro. Poza widocznymi zmianami w grafice, mapa nie została całkowicie przebudowana, czego obawiali się niektórzy gracze. Schemat mapy pozostał praktycznie identyczny, oprócz dodatkowych dróg, dzięki którym możemy flankować wrogów. W dalszym ciągu dochodzi do sytuacji gdzie rozgrywka zmienia się w jedną wielką rzeź ku uciesze niektórych zapaleńców.
Jeśli chodzi o element levolution, czyli fragmenty podatne na zniszczenie, to zauważyłem 2 takie miejsca. Mianowicie w budynku metra niektóre elementy sufitu mogą się po prostu zawalić, a osoba stojąca tuż pod, odnosi obrażenia. Drugie miejsce to wysuszona trawa, którą możemy podpalić, a dzięki temu, skutecznie utrudniamy życie tym, którzy wpadli na pomysł aby się tam schować.
Następna mapa to Ognista Burza, czyli Operation Firestorm. Schemat mapy pozostał identyczny i ogólnie rzecz biorąc zmian jest tutaj niewiele. Mapa wygląda dla mnie tak jakby była żywcem wzięta z poprzedniej części gry,a dodatkowo nie mam pojęcia dlaczego to właśnie ta mapa znalazła się w tym dodatku. Drugie Uderzenie miało według twórców zawierać 4 najpopularniejsze mapy z Battlefielda 3. Czy faktycznie ta mapa zasłużyła na to, żeby znaleźć się w tm DLC? Moim zdaniem nie, ale każdy ma przecież swoje własne zdanie na ten temat.
Bardziej jako ciekawostkę należy traktować nowe elementy takie jak kałuże oleju, które możemy podpalić, czy też szklane dachy, które wcześniej były po prostu z betonu. Jeśli chodzi o niszczenie elementów, to głównym punktem jest wysadzenie ogromnego żurawia, które wygląda dość efektownie.
Kolejna na liście jest Zatoka Omańska, którą można opisać praktycznie jednym zdaniem. Kopiuj/wklej z Battlefielda 3 z dodaną burzą piaskową. Nie bądźmy jednak zbyt pochopni w wyciąganiu wniosków, ponieważ owa burza piaskowa zmienia całkowicie styl rozgrywki. Po wejściu na mapę można w oddali zobaczyć ogromną chmurę piachu, która powoli się do nas zbliża, co nadaje rozgrywce fajnego klimatu. Będąc już w jej centrum, sporo osób zmienia swój ekwipunek na wizjer podczerwieni, który znacząco ułatwia dostrzeganie wroga. Muszę przyznać, że grało mi się całkiem przyjemnie i z całą pewnością będę wracał na tę mapę.
Na koniec zostawiłem sobie mapę, która stała się już chyba legendą. Granica Kaspijska- każdy chyba wspomina tę mapę bardzo miło i podejrzewam, że jej odświeżona wersja również wielu przypadnie do gustu. Nowością jest oczywiście ogromna ściana, która w niektórych miejscach może zostać zniszczona. Bramę, która się w niej znajduje możemy częściowo zamknąć aby uniemożliwić przejazd pojazdom. Da się również podnieść rampy z kolcami, które stanowią kolejną przeszkodę dla czołgów. Największą pozytywną niespodzianką jest ogromna wieża, którą możemy zniszczyć. Po jej zawaleniu, uzyskujemy całkowicie nową drogę do danego celu.
Podsumowanie
Gdybym miał wystawić ocenę punktową temu DLC w skali 5 stopniowej, byłaby to 3,5. Uważam, że Metro, Zatoka i Granica są warte dodatkowych pieniędzy, jakie życzą sobie twórcy, natomiast Ognista Burza to moim zdaniem wypadek przy pracy. Bardzo chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat, dlatego koniecznie napiszcie swoje opinie w komentarzach pod spodem.
Podsumowując.Drugie Uderzenie to 4 przerobione mapy z Battlefielda 3, nowy tryb CTF czyli przejęcie flagi, 5 nowych broni i jeden pojazd jakim jest pustynny buggy. To wszystko kosztuje około 45 zł. Czy warto? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Jeśli te mapy podobały Wam się w części poprzedniej gry, to warto zastanowić się nad zakupem. Jeśli nie, to może lepiej jest poczekać na kolejny dodatek czyli Wojna Na Morzu.