13-calowy MacBook to kolejny przykład po MacBooku Air na to, w jaki sposób można się wyróżniać. Czy tym razem design idzie w parze z funkcjonalnością? Przekonajmy się.
Co znajdziemy w zestawie?
- zasilacz sieciowy z kablem i dodatkową końcówką
- instrukcja obsługi
- płyty z oprogramowaniem
Zawartość pudełka, oprócz samego notebooka, może nie jest imponująca, ale za sam jego wygląd można przyznać Apple'owi dodatkowe punkty.
Wygląd
Srebrna, wykonana z aluminium obudowa to w ostatnim czasie znak rozpoznawczy produktów Apple'a. Od małego odtwarzacza Shuffle aż po 24-calowego iMaca, możemy zaopatrzyć się w produkty utrzymane w jednej koncepcji stylistycznej. Ma to swoje plusy i minusy, ale przy kolejnych testach produktów spod znaku „jabłuszka" mamy pewność, że jakość wykonania należy do światowej czołówki - tak jest również w tym przypadku, aluminiowe body nadaje notebookowi nie tylko idealny wygląd, ale i sprawia, że cała konstrukcja jest sztywna i wytrzymała. Nie musimy się, zatem martwić o pękające i trzeszczące plastiki po kilku miesiącach pracy. Jedynym mankamentem może być to, że metalowa obudowa jest dobrym przewodnikiem ciepła, więc w zimie będzie mrozić palce po wyjęciu notebooka po nocy w samochodzie.
Całość jest smukła, lekko zaokrąglona i niezwykle elegancka, a charakteru notebookowi dodaje matryca LED ukryta za szklaną szybą chroniącą wyświetlacz i jednocześnie usztywniając cały moduł matrycy. MacBook wydaje się nie być zbytnio odporny na zarysowania, o czym świadczą ślady na dostarczonym do nas egzemplarzu, należy, więc otoczyć go większą uwagą podczas transportu. Waga 2,04 kg również nie zachwyca, aczkolwiek mieści się w standardach dla 13 calowych notebooków.
Dopasuj przekątną notebooka do swoich preferencji >>>
Parametry
Apple MacBooka 13,3 wyposażono w procesor Intel Core 2 Duo o częstotliwości 2,4Ghz, oraz w kartę graficzną NVIDIA® GeForce® 9400M z 256MB pamięci DDR3 współdzieloną z pamięcią operacyjną komputera. Apple chwali się, że notebook jest nawet pięciokrotnie wydajniejszy pod względem grafiki od swojego poprzednika. Trochę prawdy w tym jest, ponieważ zastosowana grafika jest o niebo lepsza od poprzedniej, ale nie oszukujmy się - nie jest to produkt dla graczy, lecz do sprawnej pracy w środowisku biurowym, Photoshopie, prezentacjach multimedialnych świetnie się sprawdzi i na tym polu niczego potencjalnemu użytkownikowi nie zabraknie. Całość uzupełniają 2GB pamięci operacyjnej DDR3 oraz 2,5 calowy 250GB dysk SATA, co jest już minimalnym standardem na rynku.
Zastosowana matryca o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości 1280x800 pikseli została zamknięta we wspomnianej już smukłej obudowie za szklaną szybą, która zabezpiecza ją przed porysowaniem. Rozdzielczość i sama wielkość matrycy są dla mnie najlepszym kompromisem pomiędzy wygodą pracy, a wielkością i przez to mobilnością sprzętu.
Podświetlenie LED zapewnia wysoką jasność, co pozwala na bezproblemową pracę w słoneczne dni. Kąty widzenia może nie są idealne, ale zadowolą większość użytkowników.
Zastosowana bateria wg producenta pozwala na 5 godzin pracy w sieci bezprzewodowej, lecz podczas testów bardziej realną wartością był czas oscylujący w granicach 4 godzin, co i tak jest dobrym wynikiem. Przy oglądaniu filmów DVD czas ten może się skrócić do około 2 godzin, aczkolwiek zwykle jeden film powinniśmy zdążyć obejrzeć. Zauważyłem jednak, że sama bateria ładuje się stosunkowo długo, co jest mankamentem, jeśli mamy mało czasu i potrzebujemy szybko naładować MacBooka np. przed wyjazdem.
Wyposażenie
Apple MacBook 13,3 nie zachwyca mnogością portów. Na wyposażeniu znajdziemy jedynie 2 porty USB, gniazdo LAN, mini DisplayPort do podłączenia zewnętrznego monitora, a także wyjście i wejście liniowe. Trochę mało, jeśli brać pod uwagę konkurencję, ale co do tego to już nas Apple przyzwyczaił. Z rozmieszczenia portów ucieszą się↨ zdecydowanie osoby praworęczne, ponieważ są one usytuowane z lewej strony notebooka. Irytuje trochę fakt, że aby podłączyć standardowy monitor zewnętrzny musimy zakupić dodatkowo przejściówkę z portu mini DisplayPort na DVI. Przy sprzęcie za taką cenę, to taki mały dodatek powinien być w standardzie.
Nie zabrakło oczywiście napędu SuperDrive ukrytego w obudowie, kamerki internetowej iSight o rozdzielczości 1,3Mpix, karty sieci bezprzewodowej Wifi AriPort Extreme, a także interfejsu Bluetooth.
Oprogramowanie
Notebook pracuje pod kontrolą znanemu nam systemu Mac OS X 10.5 Leopard. Wraz Macbookiem Pro otrzymujemy też bogaty pakiet oprogramowania iLife, użytkownik dostaje wiele użytecznych aplikacji jak np. iPhoto, iWeb, iMovie, które zdecydowanie rozszerzają możliwości notebooka bez ponoszenia dodatkowych wydatków na oprogramowanie (oczywiście należy wziąć pod uwagę, że sam zakup Macbooka jest już odpowiednio wysokim wydatkiem).
Praca
Apple MacBook 13,3 zachwyca jednak najlepszym i najbardziej zaawansowanym wg nas na rynku gładzikiem Multi-Touch. Na poznanie jego możliwości naprawdę warto poświęcić trochę czasu, a pomocny będzie dostępny w systemie samouczek. O ile jestem zdecydowanym zwolennikiem używania myszek aniżeli standardowych touchpadów w notebookach, to jednak w przypadku Apple można często zapomnieć o istnieniu gryzoni na USB. Sterowanie tym, co się dzieje na ekranie może odbywać się nawet za pomocą rozpoznawania ruchów czterech palców! Daje to nie tylko niesamowitą frajdę z pracy, ale i zapewnia niezwykłą funkcjonalność i ergonomię pracy. Sam touchpad jest pozbawiony oddzielnego przycisku, który został ukryty pod jego powierzchnią, więc aby go użyć należy nacisnąć gładzik w dowolnym miejscu.
W dostarczonym modelu touchpad jest uzupełniony przez znaną już z MacBooka „Air klawiaturę". Pisanie na niej wymaga przyzwyczajenia ze strony użytkownika, (jeśli do tej pory używał standardowej klawiatury qwerty) ze względu na inny układ klawiszy. Klawiatura pracuje cicho, jednak skok klawiszy wydaje mi się zbyt miękki, szczególnie klawiszy strzałek. Natomiast świetnym dodatkiem w testowanym modelu jest regulowane podświetlenie klawiszy, które staje się bezcenne podczas pisania wieczorem przy wygaszonym oświetleniu.
MacBook podczas standardowej pracy jest praktycznie bezgłośny, a obudowa nagrzewa się nieznacznie jedynie od spodu, aczkolwiek nie przeszkadza to w trzymaniu notebooka na kolanach podczas pracy.
Podsumowanie
Apple MacBook 13,3 to kolejny przykład tego jak Apple podchodzi do większości swoich produktów - nie cena, a jakość i styl odgrywają główną rolę. Mimo iż niewielu może sobie na taki produkt pozwolić, to wielu chciałoby go mieć wybaczając pewne wady jak cena za wyjątkowość.
