Wykonanie Xperii E3 nie nastręcza większych zmartwień. Bryła smartfona wykonana jest w całości z odpornego na zarysowania plastiku. Wygląd jest bardzo podobny do innych modeli z serii „Z” ale tez i niedawnej serii „M” – po prostu znany już wszystkim design Sony. Na froncie znajdziemy 4,5 calowy ekran przykryty szkłem mineralnym odporny na zarysowania. Rażą spore ramki urządzenia. Nie dość, ze sama obudowa zachodzi na front, to jeszcze sam ekran posiada czarne pasy z każdej możliwej strony. Najwięcej „pustego” miejsca jest na samej górze ekranu i na dole – dobre pare centymetrów. Sama konstrukcja jest rozbieralna. Możemy zdjąć tylną pokrywę jednak baterii o pojemności 2330 mAh wyjąć już się nie da. Znajdziemy tam miejsce na kartę microSIM oraz SD do 32 GB. Całość prezentuje się nie najgorzej, ale też oka zawiesić nie ma na czym.
Czy warto kupić taniego smartfona? >>>
Jednym z plusów Sony Xperii E3 jest jej specyfikacja. Na pokładzie znajdźmy popularny procesor Qualcomma, Snapdragon 400 o taktowaniu 1,2 Ghz oraz 1 GB pamięci RAM. Za grafikę odpowiada, jak to ma miejsce w innych smartfonach, Adreno 305. Taki zestaw, jak już wiele razy wspominałem w recenzjach, pozwala na swobodną obsługę smartfona oraz systemu operacyjnego. Nie będzie też problemów z odpalaniem różnego rodzaju gier. Xperia e3 powinna radzić sobie bezproblemowo z nimi jeszcze przez co najmniej rok. Gromy jednak spadną ponownie na ekran. Jeden z najważniejszych elementów smartfona został po prostu słabo wykonany. Ekran o przekątnej 4,5 cala posiada rozdzielczości tylko 854x480 pix, co daje zagęszczenie pikseli w okolicach 240 dpi. Na domiar złego panel IPSowy dość skromnie świeci. Kąty widzenia są bardzo słabe i przy najmniejszym odchyleniu telefonu tracą kolorystykę w pełnej palecie barw. Na pochwałę zasługuje tylko dobra reakcja na dotyk, ale to za mało – stanowczo! Kolejna rzeczą jest ilość pamięci wbudowanej w postaci 4GB z czego dla samego użytkownika po pierwszym uruchomieniu telefonu zostaje dosłownie kilkadziesiąt MB! Po zainstalowaniu benchamrka Antutu i jednej gry (50MB) smartfon zaczął krzyczeć, aby aplikacje zacząć przenosić na kartę SD (której w zestawie nie ma). Takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca w dzisiejszych urządzeniach. Jest to minus i błąd a raczej „wielbłąd”, który kosztuje Xperie z góry minus 1 punkt!
Dobór budżetu do zakupu urządzenia mobilnego >>>
Multimedia też nie zachwycają. Po Xperii spodziewałem się czegoś lepszego. Aparat o rozdzielczości 5 mpix z dołączoną lampa LED robi zdjęcia co najwyżej przeciętne. Bardzo słabo radzi sobie przy gorszym świetle nawet dziennym. Marna szczegółowość oraz odwzorowanie barw. Na plus jest możliwość kręcenia filmów w rozdzielczości FullHD oraz prowadzenie wideo rozmów przez przednią kamerę , ale ponownie tylko o rozdzielczości VGA 0,3 mpix! Nie lepiej jest jeżeli chodzi o muzykę. Tylny głośnik gra cicho, a jak już go podgłośnimy to sporo traci na jakości. Na szczęście na słuchawkach jest luz zupełnie fajnie i nie odczujemy tutaj różnicy w porównaniu do smartfonów z półki wyżej.
Oczywiście zasadniczym i niepodważalnym plusem Xperii E3 jest możliwości łączenia się z siecią po przez moduł LTE. W smartfionach tej półki cenowej, jest to rzecz godna pochwały. Internet jest szybki, strony otwierają się ultra szybko i nie ma co narzekać na to co w smartfonie jest najważniejsze, czyli obsługę internetu. Dodatkowo na pokładzie Xperii E3 znajdziemy jeszcze moduł NFC, Bluetooth 4.0 oraz GPS z GLONASS. System operacyjny to Android w wersji 4.4.2 z flagowymi aplikacjami od Sony oraz autorską nakładką. Nie zmieniło się nic od poprzednich urządzeń. KitKat działa stabilnie i szybko. Spore możliwości personalizacji, ucieszą wielu użytkowników.
Podsumowując, Sony Xperia E3 to smartfon, który na pewno znajdzie wielu zwolenników zważywszy na jego cenę. Do plusów należą, na pewno wygląd, specyfikacja oraz LTE. Minusy to słaby ekran, multimedia oraz absurdalnie mała ilość pamięci wewnętrznej. Ocena, tylko 3.