Nowe słuchawki Gamdias Eros V2, to ulepszona wersja testowanych przez nas jakiś czas temu Erosów.
Są co prawda nieco droższe, jednak słuchawki mają większe możliwości i są wygodniejsze.
Zaczniemy od podstaw, czyli parametrów.
Specyfikacje
Słuchawki do gier Gamdias Eros V2 wyposażono w duże, 50 milimetrowe przetworniki.
Pasmo przenoszenia wynosi od 20 Hz do 20 KHz, oporność to 32 Ohmy, czułość wynosi 108 dB.
Mikrofon słuchawek przymocowany jest na stałe, nagrywa z czułością - 58 dB.
Należy dodać, iż mikrofon jest dość dyskretny, jeśli go nie używamy prawie go nie widać.
Jest elastyczny, więc możemy go dogiąć do ust.
Słuchawki posiadają kabel w oplocie (120 cm), zakończony wtykiem Mini-Jack 3,5 mm (pozłacany).
Wtyk ten możemy wetknąć bezpośrednio do komputera, korzystając z karty dźwiękowej komputera, lub wetknąć w adapter, który zakończony jest wtykiem USB.
W takim wypadku Erosy V2 korzystają z własnego układu dźwiękowego, możemy używać oprogramowania i konwertować dźwięk stereo do wielokanałowego.
Adapter posiada formę swoistego pilota, dostępna jest regulacja głośności, głośniej, ciszej, wyłączenie dźwięki i wyłączenie mikrofonu.
Jakość wykonania
Użyte materiały oceniam jako dobre. Jedyne co mi się rzuciło od razu w oczy, to spore elementy wykonane z błyszczącego plastiku. Mowa o obudowach nauszników. Owszem, wyglądają bardzo ładnie, ale wystarczy chwycić słuchawki i już są pełne odcisków palców.
Dlatego tworzywo robi wrażenie, lecz jest bardzo niepraktyczne. Pod obudowami znajdują się właściwe nauszniki, pokryto je łuskowatym tworzywem, jako całość tworzą jak by sylwetkę kobry i imitują skórę węża. Wygląda to fajnie.
Pałąk górny jest solidny, a jednocześnie elastyczny. Pałąk wewnętrzny wykończono ekologiczną skórą, regulacja działa bez zarzutu.
Gąbki nauszników pokryto także materiałem przypominającym skórę, jest dość miły w dotyku.
Jeśli chodzi o jakość wypełnienia, jest dobra, jednak nie rewelacyjna.
Wypełnienie posiada odpowiednią miękkość i sprężystość, jest go także dość dużo.
Komfort
Słuchawki Gamdias Eros V2 są bardzo wygodne. Nie powiem jednak, że są to najwygodniejsze słuchawki jakie testowałem.
Natomiast pochwalić muszę system zawieszenia, co prawda nic nowego, lecz sprawdza się super.
Słuchawki dopasowują się do nas dosłownie w sekundę, nie powodują ucisku z góry, także nie oczułem mocnego naporu od boków.
Dość dobre wypełnienia nauszników zapewnił komfort moim uszom i głowie. Jednak pomimo dużych przestrzeni wewnątrz nauszników czasami część uszu była uciskania.
Nie powodowało to jednak dyskomfortu, w słuchawkach mogłem spędzić kilka godzin nie męcząc się.
Waga słuchawek wynosi 295 gram, nie mało. Jednak dzięki zawieszeniu i odpowiednim wypełnieniom jest naprawdę dobrze.
Oprogramowanie
Słuchawki korzystają z oprogramowania Xear, z panelu EOS.
Pozwala on na konfigurację dźwięku, wybór dźwięku stereo lub wielokanałowego.
Mamy także equalizer i ciekawe efekty audio, do gier i słuchania muzyki.
Istnieje także kilka zabawnych efektów, pozwalających zmieniać nasz głos podczas używania mikrofonu.
Oprogramowanie to spotkałem już w przypadku różnych headsetów, nie jest ani ładne, ani wyjątkowo funkcjonalne, jednak sprawdza się w miarę dobrze do konfiguracji podstawowych funkcji słuchawek.
Jakość dźwięku
Testy dźwięku podzieliłem na kilka mniejszych testów.
Zacznijmy od wrażeń z użytkowania poprzez mini-jack, słuchawki podłączone były do urządzenia typu DAC, dostarczonego przez firmę Asus. Jest to model Asus Xonar Essence STU.
Niestety pomimo tak zaawansowanego sprzętu z Erosów V2 pod względem słuchania muzyki nie dało się dużo wycisnąć. Muzyka klasyczna i elektroniczna brzmiała słabo, lepiej sprawdziły się do słuchania muzyki rozrywkowej. Dość wyraźne wokale, wyczuwalne i przyjemne basy i dominujące środkowe pasma.
Granie podczas korzystania z mini jacka było również dość przeciętne, gry nie wzbudzały aż tylu emocji.
Następnie przyszła pora na układ dźwiękowy USB i kartę dźwiękową słuchawek.
Testy w grach przy użyciu dźwięku Stereo były pewnym rozczarowaniem, dźwięk był dość mocny i wyraźny, jednak brakowało mu głębi. Pozycjonowanie było co najwyżej podstawowe.
O wiele lepiej wypadł tryb 7.1, gdzie gra zyskała oczekiwaną głębię i namierzenie przeciwników stało się dużo prostsze.
Co prawda jakość 7.1 nie rzuca na kolana, jednak w grach powoduje zwiększenie naszej przewagi, możemy precyzyjnie i szybko zlokalizować zagrożenie.
Mikrofon
Mikrofon to zdecydowanie słaby element zestawu.
Jeśli nagrywamy bez wzmocnienia dźwięku, to nagranie jest ciche i słabe.
Jeśli opcja wzmocnienia jest włączona, słychać nas głośniej, jednak pojawiają się szumy w tle.
Dlatego mikrofon oceniam słabo. Nadaje się jedynie do komunikacji w grach,
Podsumowanie
Gamdias Eros V2 posiadają kilka wad i ustępują wielu modelom z rankingów najlepszych słuchawek do gier. Jeśli chodzi o słuchanie muzyki, to nie nadają się do tego idealnie i raczej zarekomenduję je graczom.Także błyszczący plastik obudowy nie jest według mnie żadną rewelacją. Ostatnim mankamentem może być bardzo przeciętny mikrofon.
Teraz o zaletach, słuchawki są naprawdę wygodne i dobrze zaprojektowane. Pomijając błyszczące plastiki wykonano je z dobrej jakości materiałów. Plusem jest posiadanie własnego układu audio i możliwość podłączenia słuchawek bezpośrednio (Mini-jack), oraz z wykorzystaniem układu dźwiękowego i pilota (USB). Dźwięk 7.1 dobrze sprawdza się w grach, pozycjonowanie jest na przyzwoitym poziomie. Jakość efektów w grze także dostarcza emocji.
A wszystko to otrzymujemy za dość rozsądną cenę. Tak więc Eros V2, to headset który mogę polecić zapalonym graczom, szukającym słuchawek z możliwością konwertowania dźwięku ze stereo, do wielu kanałów, tak aby czerpać maksimum wrażeń z gier.