Słuchawki Marshall Major na pierwszy rzut oka prezentują się rewelacyjnie. W zestawie poza instrukcją znajdziemy przejściówkę na dużego jacka. Jest ona pozłacana, przez co wygląda po prostu świetnie. Jeśli chodzi o same słuchawki, parametry mają dość standardowe – 40 cm przetworniki, pasmo przenoszenia od 20 Hz do 20 kHz, oraz 32 omy oporności. Dynamika słuchawek wynosi 120 decybeli. Marshalle dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej i brązowej. Są one lekkie – ich waga to zaledwie 150 gram bez kabla.
PROMOCJE na zakup Pralek lub Suszarek
Marshall Major zostały zaprojektowane tak, aby ich użytkowanie było jak najbardziej komfortowe. Mają przeguby, dzięki czemu można je złożyć i zajmują mniej miejsca. Ich pałąk wykonany został z ekologicznej skóry, nie jest on zbyt elastyczny ale całkowicie wytrzymały. Na zamszowym wnętrzu znajduje się podpis Jima Marshalla. Przy pałąku znajdują się gumowane elementy we wnętrzach wypełnione szczotkowanym aluminium, pozłacane, z logo Marshalla. Prowadnicą w nich jest sztywny drut, który reguluje nam słuchawki płynnie i niemalże bezgłośnie. Same obudowy przetworników także wykonane zostały z gumowanego tworzywa, przyjemnego w dotyku. Również zostały ozdobione logiem Marshalla, które bez wątpienia nadaje im charakteru. We wnętrzach słuchawek użyta została pewnego rodzaju siatka, wygląda to fajnie i oldscoolowo. Wypełnienie jest naprawdę mięciutkie, obszyte ekoskórą. Całość wygląda dość ekskluzywnie.
Przewód ma 120cm długości bez rozciągania. Na nim znajduje się mikrofon oraz przycisk do odbierania połączeń telefonicznych. Pod mikrofonem jest fragment zwiniętego przewodu, który ze spokojem możemy wydłużyć do jeszcze około metra. Na końcu kabla znajduje się pozłacany minijack ze sprężynkom, dzięki czemu jest bardzo elastyczny. Nie ma tutaj opcji, aby przewód nam się uszkodził.
Słuchawki są niesamowicie komfortowe w użytkowaniu, jednakże na krótszych „dystansach”. W przypadku kilkugodzinnego noszenia ich na głowie, zaczynają lekko uciskać. Nie jest to jakiś mocny ucisk, ale może powodować u wrażliwych osób pewien dyskomfort.
Marshall Major to nie są słuchawki dla graczy – sprawdzają się one na tym polu bardzo słabo. Dźwięk w grach jest mało precyzyjny, także pozycjonowanie tutaj kuleje. Natomiast są to bez wątpienia słuchawki muzyczne – sprawdzają się w tej kwestii rewelacyjnie, niezależnie od źródła ich podłączenia – zarówno w smartfonie, jak i we wzmacniaczach działają tak samo dobrze. Mają niezwykle silny i energetyzujący bas – nieprzesadzony, ale fajnie zaznaczający swoją obecność.
Podsumowując, słuchawki wykonane są perfekcyjnie. Z dbałością o szczegóły nadające im niepowtarzalnego, klimatycznego wyglądu. Ich ogromną zaletą jest niewielka waga i niesamowity komfort użytkowania. Stworzone do muzyki – odnajdują się w niej świetnie, jak na tą półkę cenową grają wręcz bezkonkurencyjnie. Są dobre, solidne i godne polecenia.