PODPOWIEDZI:

Lekki Laptop dla Gracza - Recenzja MSI GE63VR Raider

Od czasu wejścia na rynek kart z rodziny 10X0 od Nvidii laptopy gamingowe wracają do świata żywych. Dzięki nowym kartom mają one o wiele lepszą wydajność w porównaniu do poprzednich generacji mobilnych wersji kart graficznych. Wiele firm ściga się w walce o najlepsze laptopy do grania, a dzisiaj do moich rąk trafił sprzęt od MSI, a dokładniej model MSI GE63VR.

MSI GE63VR Raider

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Wykonanie
  • Lekki
  • Wydajny
  • Matryca 120Hz
WADY
  • Bardzo słaba bateria
  • Ogromny i ciężki zasilacz

Wygląd

Po wyjęciu sprzętu z pudełka od razu w oczy rzuca się jedna rzecz - MSI GE63VR jest laptopem dla graczy. Piękna głęboka czerń obudowy, a do tego agresywne wcięcia i podświetlane czerwone logo MSI oraz czerwone akcenty z boków podkreślają gamingowy charakter urządzenia. Struktura szczotkowanego aluminum przykuwa uwagę, chociaż trzeba powiedzieć, że laptop bardzo łatwo się palcuje. Z tyłu laptopa mamy dwa spore wywietrzniki podkreślone czerwoną linią. Na spodzie znajdziemy ogromną ilość wycięć, dzięki którym temperatura oraz głośność sprzętu będą na odpowiednim poziomie. Kiedy popatrzymy na laptopa z boku to zauważymy, że wygląda jakby zwężał się ku przodowi. Pomimo takiego designu i tak znalazło się tutaj miejsce na kilka portów, o których napiszę za chwilę.

MSI GE63VR klapa

Co mamy pod klapą?

Po otwarciu laptopa ukazuje nam się pełnowymiarowa klawiatura RGB, którą możemy samiskonfigurować lub wybrać spośród wielu predefiniowanych ustawień podświetlenie w oprogramowaniu od SteelSeries. Pod klawiaturą mamy spory touchpad wykończony czerwoną ramką, a po prawej stronie dwa przyciski, o których warto coś napisać. Jeden z nich włącza wentylatory na pełną moc, a dzięki drugiemu możemy za pomocą jednego kliknięcia zmieniać predefiniowane ustawienia świecenia. Przyjemnym dodatkiem jest podświetlenie klawiszy funkcyjnych na czerwono po wciśnięciu klawisza FN. Dzięki temu wiemy, które klawisze możemy używać z funkcją FN. Laptop prezentuje się bardzo ciekawie i z pewnością spodoba się osobom, które lubują się w gamerskim stylu.

MSI GE63VR klawiatura

Porty

Pomimo gamerskiego stylu i zwężania się laptopa ku przodowi. znalazło się tutaj trochę miejsca na najpotrzebniejsze porty. Od lewej strony widzimy ethernet, wyjścieHDMI oraz MiniDP, USB 3.0, USB 3.1 typu C oraz audio jack na mikrofon i słuchawki. Z prawej strony mamy dwa porty USB 3.0 oraz czytnik kartSD.

Sprawdź również nasz ranking obecnie najlepszych na rynku laptopów >>>

Wnętrze

Po odkręceniu 12 śrubek dostajemy się do środka i odnajdujemy wydajne podzespoły: procesor i7-7700HQ, kartę GTX1070, 16GB RAM-u, 1TB dysku HDD od Hitachi oraz 240GB SSD od Toshiby. Do tego wszystkiego mamy dwa wentylatory, cztery radiatory, siedemheatpipów oraz 4 spore i widoczne wywietrzniki, dzięki którym cały laptop się chłodzi i oddaje ciepło. Jeśli chodzi o ekran, to mam tutaj 15,6-calową matrycę TN o rozdzielczości 1080p, odświeżaniu 120Hz oraz czasie reakcji na poziomie 3ms.

MSI GE63VR wnętrze

Działanie na co dzień

Zaczniemy od sprawdzenia wydajności przy codziennych zastosowaniach, a później przejdziemy do testu laptopa w grach. Jeśli chodzi o zwyczajne użytkowanie, to jest wprost idealnie. Laptop chodzi błyskawicznie, wszystko włącza się natychmiast, a ekran, chociaż nie jest najlepszym jaki widziałem, to bez problemu daje radę. Minusem niestety jest bateria. Podczas ciągłej pracy na laptopie (oglądanie filmów, Youtube, Twitch, Messenger, Facebook, sprawdzanie poczty, Allegro i tak dalej) wytrzymała ledwo 3 godziny. Na szczęście dobry zasilacz ładuje ten laptop do pełni w około 2 godziny. Podczas takiej pracy laptop jest cichy, a 4 głośniki od Dynaudio działają wprost wspaniale. Kiedy przejdziemy do gier, to niewiele się zmienia. Wentylatory pracują ciężej i utrzymują temperaturę procesora na poziomie 85 stopni i 75 stopni na karcie graficznej. Mimo to laptop nie zamienia się w startujący odrzutowiec, wciąż jest w miarę cichy i granie na nim nawet bez słuchawek dalej może być przyjemnością.

MSI GE63VR przód

Sprawowanie się w grach 

Zaczynamy od Wiedźmina 3. Tutaj na ustawieniach Ultra bez opcji Hairworks w miejscu typowo graficznym podczas walki uzyskujemy średnio 70 klatek. Sytuacja w Novigradzie niewiele się zmienia, klatki na poziomie 65 to w zasadzie norma.

Druga gra w naszym zestawieniu to Battlefield 1. W tej produkcji możemy cieszyć się ponad 90 klatkami na ustawieniach ultra.

Następna gra to PUBG. Na ustawieniach najbardziej optymalnych FPS-y w grze wahają się od 90 do 120 w budynkach i od 60 do 90 poza nimi. Przy takiej liczbie klatek i matrycy gra się w tą grę wprost idealnie.

Przedostatnia gra do testowania to GTA V. W mieście na ustawieniach możliwie najwyższych uzyskujemy około 70 klatek, jednak kiedy wyjedziemy z miasta, to liczba klatek się zwiększa i mamy ich ponad 100!

Wyjątkowo na sam koniec włączyłem CS-a. Chciałem wykorzystać w pełni matrycę 120Hz i tutaj to się udało. Obraz jest bardzo płynny i gra się o wiele przyjemniej niż na monitorach 60Hz. Jeśli chodzi o klatki, to w CS-ie jest ich średnio ponad 200 na sekundę.

Podsumowanie

Podsumowując laptop ten to istna bestia dla osób, które szukają lekkiego laptopa bez problemu odpalającego każdą możliwągrę. Niestety musimy liczyć się z tym, że jeśli chcemy w coś na nim pograć, to trzeba nosić ze sobą ponad kilogramowy zasilacz. Z tym sprzętem możemy liczyć na przyjemny klik na klawiaturze, bardzo dobrze działający touchpad, miliony możliwych kolorów na klawiaturze i genialną matrycę z odświeżaniem 120Hz. Myślę, że każdy w tym sprzęcie znajdzie coś dla siebie. Gdyby nie ta bateria to ocena byłaby lepsza, ale po podłączeniu tego sprzętu do zasilacza możemy robić na nim wszystko, co nam się spodoba.

wydajnośćOcenadesign

blog comments powered by Disqus
Lekki Laptop dla Gracza - Recenzja MSI GE63VR Raider