Wykonanie Panasonic RP-HF400B
Pozwolę sobie ominąć unboxing, ponieważ w samym pudełku znajdziemy, prócz samych słuchawek, jedynie kabel do ładowania oraz instrukcję obsługi z kartą gwarancyjną. Szkoda, że producent nie dołożył zasilacza czy nawet prostego etui na słuchawki, by te przynajmniej nie brudziły się podczas przechowywania ich w plecaku czy torbie.
Jeżeli jednak chodzi o wykonanie, to słuchawki są całe z plastiku, co oczywiście czuć podczas trzymania ich w dłoni, jednak nie spotkamy się tu z bazarową „plastikowością”. Wykonanie jest solidne bez jakiś odstających odlewów tworzywa sztucznego. Słuchawki nie mają dodatkowego, opcjonalnego wejścia na kabel jack, w przypadku gdybyśmy mieli ochotę słuchać po kablu.
Pianki na samych głośniczkach są dosyć nieduże i nie zakrywają w pełni naszych uszu, przez co wyciszenie jest dosyć przeciętne, przez co nie zalecam słuchać specjalnie głośno muzyki np. w transporcie publicznym, no chyba, że lubimy być mobilną dyskoteką dla współpasażerów.Pianki możemy wymienić, jak oczywiście znajdziemy wymienniki w Internecie. Po miesiącu testów moje się troszkę przetarły, ale równocześnie muszę przyznać, że nie obchodziłem się ze słuchawkami jakoś specjalnie delikatnie, tylko dokładnie tak samo, jak z każdymi innymi, które już miałem np. wrzucając je do plecaka pełnego kabli i notatek na studia. Do testów dostałem słuchawki w wersji białej, przez co po miesięcznych testach troszkę mi się pobrudziły, dlatego od serca polecam wersję czarną, chyba, że akurat preferujecie biały kolor.
Działanie Słuchawek Panasonic RP-HF400B
Za prawą słuchawką znajdziemy cztery przyciski do sterowania słuchawkami, mikrofon oraz małą diodę. Dzięki nim możemy zmieniać głośność muzyki, puszczany utwór, zatrzymać i puścić go oraz oczywiście uruchomić i wyłączyć słuchawki. Przycisk do zatrzymywania i odtwarzania muzyki służy również do odbierania połączeń, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, nie wymuszającym na nas wyciągania zbędnie telefonu z kieszeni.
Słuchawki możemy w naprawdę prosty sposób sparować z dowolnym urządzeniem odtwarzającym przez Bluetooth, mi się to udało zarówno ze smartfonem działającym na iOS 11 oraz Androidzie oraz Windowsowym Laptopem. Konfiguracja zajmuje parę sekund. Po uruchomieniu słuchawek należy przytrzymać przycisk uruchomienia przez parę sekund, aż dioda zacznie migać na niebiesko i pomarańczowo, wtedy łączymy się z urządzeniem i jesteśmy już po całym procesie konfiguracji. Jeżeli podłączymy słuchawki do jednego smartfonu, musimy przy każdym kolejnym ponownie konfigurować słuchawki, przy czym sam Sharp Bass przy próbie ponownego podłączenia się z telefonem, będzie wymagał ponownej konfiguracji z pierwszym urządzeniem. W przypadku połączenia się z laptopem i smartfonem, po wyłączeniu na jednym z urządzeń modułu Bluetooth od razu połączy nas z drugim.
Producent twierdzi, że słuchawki powinny działać co najmniej 20 godzin, co po testach muszę potwierdzić, przez tydzień słuchania muzyki po 3/4 godziny dziennie zarówno przy komputerze jak i smartfonie ładowałem słuchawki tylko wieczorem w niedziele, a sam proces ładowania to mniej więcej godzina, by naładowały się w pełni (a przynajmniej ja je na tyle zostawiałem i zapomniałem by się im przyglądać). Bardzo miłą funkcją słuchawek jest ich automatyczne wyłączanie się, gdy nie słuchamy muzyki przez ok. 5 minut, dzięki czemu nawet jak odłożymy je na biurko nie rozładują nam się przez nasze opcjonalne zapominalstwo.
Muzyka i Rozmowy Na Panasonic RP-HF400B
A jak faktycznie sprawują się słuchawki podczas słuchania muzyki i wykonywania rozmów? Naprawdę dobrze, dźwięk ma bardzo przyjemne bassy, szkoda tylko, że słuchając muzyki ciszej, jak to ja mam w zwyczaju dbając o moje biedne uszka zdarza się słyszeć głośniejsze odgłosy otoczenia jak np. samochody czy szczekające psy.
Niestety nie mam, jak przedstawić próbki dźwięku podczas słuchania, dlatego jak zawsze w przypadku tego typu sprzętu zalecam w sklepie dać sobie chwilę i odsłuchać jedną czy dwie piosenki, by zweryfikować moje słowa. Oczywiście zawsze też możecie uwierzyć mi na słowo! Słuchawki mogą służyć do prowadzenia rozmów i zdecydowanie spełniają się w tej kwestii. Rozmawiałem spokojnie przez telefon w autobusie, nie krzycząc a moi rozmówcy nie mieli problemów z dogadaniem się ze mną. Prowadziłem też na tych słuchawkach rozmowy przez TeamSpeak3 i również nie spotkałem się z żadnymi problemami komunikacyjnymi.
Podsumowanie
Jeżeli szukacie lekkich, długo działających na jednym ładowaniu i z niezłym bassem słuchawek bezprzewodowych, to Panasonic Sharp Bass RP-HF400B na pewno będzie dobrym wyborem. Największe wady urządzenia to z pewnością przecierające się gąbki na głośniczkach oraz brak etui, przez co słuchawki zwyczajnie naprawdę łato zabrudzić.
