PODPOWIEDZI:

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Testujemy cztery modele słuchawek do użytku konsumenckiego, z wszelkimi możliwymi funkcjonalnościami. Moduł Bluetooth, NFC, Redukcja szumów, składane i łatwe do przenoszenia a w razie potrzeby z kablem do odsłuchu stacjonarnego.

VS

Ceny słuchawek Sennheiser

Na początku przyjrzyjmy się cenom testowanych słuchawek. Nie jest najtaniej, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z bardzo nowoczesnymi i ekskluzywnymi modelami renomowanej marki Sennheiser.

  • HD4.50BTNC - 679 zł
  • Momentum On-Ear Wireless - 1589 zł
  • Momentum Wireless - 1099 zł
  • PXC 550 Wireless - 1399 zł

Wszystkie z testowanych słuchawek pod względem funkcjonalności są bardzo do siebie podobnie - bezprzewodowe, łączące się za pomocą modułu Bluetooth, z funkcją Noise canceling. Do tego przenośne, składane, z możliwością podpięcia kabla. 

test słuchawek sennheiser

Sennheiser HD4.50 BTNC

Zaczynamy od podstawowego modelu w tym teście, czyli HD4.50 BTNC. Słuchawki ważą 285 gram i  jak to nazwał producent, są to słuchawki wokółuszne. Rzeczywiście nie należą do najmniejszych i dobrze okalają uszy. Materiał, z którego są wykonane, to głównie tworzywo sztuczne, czuć że dobrej jakości, a nauszniki, wydaje mi się, że jest to coś w stylu ekoskóry - bardzo miękkie, dobrze przylegają do uszu i mocno tłumią hałasy z zewnątrz. Dokładając do tego system redukcji szumów, możemy dobrze odciąć się od otoczenia. Kolor czarny ze srebrnymi elementami.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Na prawej słuchawce znajdziemy szereg przycisków i złącz. Mamy tu przycisku do uruchamiania, parowania z telefonem, podgłaśniania, przyciszania, sterowania odtwarzanymi utworami lub odbierania i kończenia rozmowy. Tu widzimy tylko trzy przyciski, ale potrafią one naprawdę wiele. Na przykład, pojedyncze szybkie przyciśnięcie przełącza na kolejny utwór, podwójne na poprzedni, a można też przewijać lub zarządzać rozmową. Warto zajrzeć do instrukcji, bo wszystkie funkcjonalności są tam dokładnie opisane.

Fajnie leżą, składają się, w zestawie jest miękki pokrowiec, kabel mini jack oraz do kabel USB do ładowania. Szkoda, że pokrowiec jest miękki - fakt, łatwo można w nim transportować słuchawki, ale w zasadzie w ogóle nie chroni to przed ewentualnymi uszkodzeniami.

Inne dane techniczne:

  • Przetwornik, dynamiczny, zamknięty
  • pasmo przenoszenia : 18-22000 Hz
  • Maksymalne ciśnienie akustyczne 113 dBl
  • Zniekształcenia harmoniczne >0,5%
  • Bluetooth 4.0 z kodekiem apt-x, NFC oraz system aktywnej redukcji szumów Noise Gard

Co to jest Noise Gard?

Zanim przejdę do kolejnych słuchawek, warto powiedzieć nieco więcej o wspomnianym systemie redukcji szumów, który stosuje właśnie Sennheiser. Jest to Noise Gard, opracowany przez tą firmę początkowo z myślą o profesjonalnym zastosowaniu dla pilotów samolotów, dla których ważne było to, by dobrze odizolować się od hałasu w miejscu pracy jak i dobrze rozumieć oraz bardzo precyzyjnie słyszeć komunikaty ze słuchawek.

System ten oparty jest na mikrofonach zewnętrznych i wewnętrznych, które zbierają dźwięk z otoczenia. Układ elektroniczny wyodrębnia jednolite szumy, hałasy i podając nam ten sam dźwięk do uszu w przeciwfazie, eliminuje słyszalność szumów zewnętrznych. Ten system z czasem ewoluował w Noise Gard 2.0 lub advanced, będąc coraz bardziej udoskonalony, działający coraz lepiej i precyzyjniej.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Sennheiser MOMENTUM Wireless M2 AEBT i Sennheiser MOMENTUM On-Ear Wireless M2 OEBT

Mam tutaj Momentum Wireless oraz Momentum On Ear Wireless. Z tego co zauważyłem, jedyną różnicą pomiędzy słuchawkami jest wielkość części nausznej. Ogólnie konstrukcje bardzo dobrze wykonane solidnie i z dobrych materiałów. Nauszniki, w większych wykonane ze skóry, obudowa pałąka również pokryta skórą, w wersji On Ear skóra zastąpiona jest alkantarą. Wykonanie samej słuchawki to tworzywo sztuczne, widać że mocne i solidne. Pałąk, wykonany z aluminium, składany, tak aby łatwo było je przenosić, a regulacja wielkości wymyślona jest w prosty sposób - po prostu przesuwamy słuchawkę na pałąku do odpowiedniej dla nas pozycji. Działa to dobrze i pewnie trzyma się głowy.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Na słuchawkach oczywiście znajdziemy wejście USB, złącze JACK, oraz przyciski sterowania. Podobnie jak w poprzednim modelu, każdy przycisk w zależności od sposobu użycia ma wiele funkcjonalności, więc pozwala sterować właściwie wszelkimi funkcjami rozmowy lub odtwarzania muzyki bez potrzeby używania telefonu. System Noise Gard jest i składa się z czterech mikrofonów. Mamy również bluetooth 4.0.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Dane techniczne:

  • Zakres częstotliwości : 16-22000Hz
  • Przetwornik dynamiczny, zamknięty
  • niewielka różnica w poziomie ciśnienia akustycznego : większe 113dBl i mniejsze 111dBl
  • Producent podaje że na pełnym naładowaniu słuchawki są w stanie pracować do 22H
  • Słuchawki momentum, jedne i drugie w zestawie mają fajny sztywny pokrowiec oraz poza podstawowymi kablami jeszcze przejściówkę do samolotu

Sennheiser PXC550 Wireless

PXC 550 Wireless - nauszne słuchawki o niedużej wadze wynoszącej 227 gram. Pałąk oraz nauszniki pokryte miękką i bardzo komfortową skórą. Konstrukcja pałąka wykonana z aluminium. Dane techniczne nie odstają znacznie od poprzedników:

  • Dynamiczny, zamknięty przetwornik o paśmie przenoszenia 18-22000Hz
  • Maksymalna skuteczność 110 dB, zniekształcenia harmoniczne >0,5%.
  • Bluetooth 4.0, NFC i aktywna redukcja szumów.
  • Lepsza żywotność baterii, do 30H pracy

To co jest najciekawsze w tych słuchawkach to sposób sterowania nimi. Po pierwsze, słuchawki włączają się nie przyciskiem, a przez ustawienie je do pracy na głowie. Mamy oczywiście dwa przyciski, jeden do zmiany charakterystyki brzmienia - tak, że słuchawki mają kilka predefiniowanych ustawień dźwięku i możemy dopasować sobie taki, który najbardziej nam odpowiada oraz przycisk do zmiany natężenia pracy systemu redukcji szumów. Może on odciąć nas od otoczenia częściowo lub wręcz całkowicie. Serio, dobrze to działa i nagle przestajemy słyszeć jakiekolwiek hałasy z otoczenia.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Ciekawy jest jednak system sterowania słuchawkami. Poza brakiem potrzeby uruchamiania ich jakimkolwiek przyciskiem, całe sterowanie odbywa się za pomocą panelu dotykowego umieszczonego na prawej słuchawce. Np. podgłaśnianie i przyciszanie to gest przesunięcia palcem w górę lub w dół,  a do przodu lub do tyłu, to sterowanie utworami. Jest to również ciekawe rozwiązanie - dwa puknięcia w słuchawkę (dokładnie w panel dotykowy) powodują chwilowe zapauzowanie utworu oraz wyłączenie systemu redukcji szumów. Po co? Np. gdy ktoś do was coś powie, nie musicie już zdejmować słuchawki, wystarczy dwa razy dotknąć słuchawkę i można rozmawiać.

Jest tu więcej takich udogodnień i pod tym względem ten model jest naprawdę świetny i bardzo mi się spodobał :)

Jakość dźwięku

Przechodzimy do dźwięku. Wszystkie z tych słuchawek starają się jednocześnie grać dość czysto i poprawnie, ale z drugiej strony chcą zaoferować dużo dynamiki. I jak bym określił każde z nich?

Model HD4.50 BTNC - fajne zrównoważone, bardzo neutralne. Oczywiście dynamiczne i energiczne. ale na tle reszty nie wyróżniają się.

Modele Momentum - jedne i drugie bardzo mi się spodobały, jest to coś dla mnie - dają dużo dynamiki, grają głośno i konkretnie, oferują dużo niskich tonów, takich, jakby to powiedzieć, konkretnie przechodzących przez głowę. Dźwięk robi wrażenie bardzo realistycznego, bijącego w nas ciśnieniem i energią. Idealne do mocnej muzyki, i rockowej, i metalowej, ale również do elektroniki, sprawdzą się super.

Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser

Najdroższe z naszego zestawienia - PXC550 - nieco spokojniejsze niż modele Momentum, widać że bardziej zrównoważone i poukładane, nie aż tak głośne. Fajniejsze do lżejszej instrumentalnej muzyki, klasyki itp. Nie można jednak powiedzieć, że nie sprawdziłyby się w rocku czy elektronice.

Podsumowanie

A teraz subiektywnie, które najlepsze? Pod względem bajerów sterowania i funkcjonalności? Oczywiście PXC550. Bardzo mi się spodobało to sterowanie touchpadem, gestami oraz możliwość chwilowego odłączenia muzyki i rozmawiania bez zdejmowania słuchawek.

Dźwięk? Momentum on Ear Wireless - tak, te maluchy zaskoczyły mnie niesamowicie, mega energiczne, mega mocne, dające kopa mózgowi, uruchamiające gęsią skórkę, szczególnie u kogoś kto lubi słuchać głośno, dynamicznie i chce się poczuć jakby stał pod sceną. Zapytacie czy to jest poprawne odwzorowanie muzyki? Pewnie nie do końca, trochę hałaśliwe na górze i nieco dudniące na dole, ale co z tego? Ogólne wrażenie jest po prostu super, a ponieważ uważam, że słuchawki powinny przede wszystkim dobrze grać, to wygranym dzisiejszego odcinka są Momentum on Ear Wireless.

PXC550

Momentum on Ear Wireless

HD4.50 BTNC

Wszystkie testowane słuchawki otrzymują także następujące odznaczenia:

blog comments powered by Disqus
Porównanie i Test Słuchawek Sennheiser