Hoover Telios Extra to kompaktowy odkurzacz workowy omocy 450 Watów. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wyświetlacz LED, który pokazuje tryb, w którym operujemy w danym momencie. Intensywność ssania przydzielona została do czterech różnych powierzchni, od podłogi twardej, przez dywany, po meble i wreszcie zasłony.
Światło LED zasygnalizuje nam również potrzebę wymiany worka, który w tym modelu ma pojemność 3,5 litra. Jest to worek EPA, który dodatkowo chroni przed wydostaniem się np. Kurzu na zewnątrz urządzenia. Jak widzicie wymiana worka kłopotliwa nie jest.
 |  |
Jak na przyzwoity odkurzacz przystało i w tym zastosowano system zmywalnych filtrów powietrza. Pierwszy z nich znajduje się w komorze na worek. Dodatkowo samą komorę, specjalnie uszczelniono, by ograniczyć do minimum wycieki nieprzefiltrowanego jeszcze powietrza. Kolejny filtr EPA, znajduje w górnej części odkurzacza pod dziurkowaną okrywą.
Wyposażenie odkurzacza Hoover Telios Extra
Rzućmy teraz okiem na wszystkie końcówki, które dołączono do odkurzacza i przejdźmy do omówienia samego urządzenia oraz jego funkcji.
W zestawie dostajemy:
- ssawkę wielozadaniową, która radzi z różnymi powierzchniami,
- końcówkę Mini Turbo Pet Hair Remover, dedykowaną dla posiadaczy czworonogów
- Parquet Extra, przeznaczoną do sprzątania drewnianych podłóg,
- oraz ssawkę do dywanów - Optimax.
Uniwersalność ssawki wielozadaniowej oparta została o dwie przekładnie, pierwsza z nich służy do wysunięcia włosia i silikonowego pióra, a druga reguluje wysokość zawieszenia kółek. Ten tandem jest więc w stanie sprzątnąć zarówno litą podłogę, jak i gęsty dywan.
Jeżeli jesteście posiadaczami zwierząt, które pozostawiają po sobie sierść, to Mini Turbo Pet Hair Remover na pewno was zainteresuje. Mechanizm działania jest kompletnie pozbawiony elektroniki, bo to zwykłe przeniesienie napędu z jednej osi na drugą przez pasek klinowy, więc nic komplikować się nie powinno.
Do parkietowej podłogi jest końcówka z długim włosiem oraz filcowanymi kółeczkami, która ma eliminować jakiekolwiek rysy pozostawiane przez plastik.
Do wykładzin producent oddelegował ssawkę Optimax. Jest to prosta konstrukcja plastikowa z kółkami.
Dodatkowo producent dodaje komplet trzech mini końcówek - szczelinówka, do mebli i kurzu, które są sprytnie schowane w otwieranym luku odkurzacza.
Jeżeli chodzi o rurę, to jest ona teleskopowa, wykonana z metalu o dobrej jakości. W połączeniu z siedmiometrowym kablem daje całkiem spory zasięg pracy.
Czas na test Hoovera Telios Extra w boju!
Na pierwszy ogień idzie klasyczny dywan typu Shaggy, którego gęste włosie oczyszcza się stosunkowo trudno, więc jest godnym przeciwnikiem dla odkurzaczy.
Wbrew powiedzeniu: „ Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”, uniwersalna ssawka bez problemu poradziła sobie z rozsypaną mieszaniną testową. Przy okazji wyszła także niefrasobliwość końcówki Optimax, która zacinała się podczas przesuwania po dywanie.
Przejdźmy na nieco „prostsze” pole i zobaczmy, jak nasze ssawki radzą sobie z niższym dywanem o stosunkowo krótkim włosiu.
Mieszanina testowa i z tej powierzchni zniknęła po paru zdecydowanych ruchach, jednak Optimax także jakoś specjalnie się nie popisał wobec swojej uniwersalnej koleżanki. Śmiało można powiedzieć, że problemem jest poprzeczny „garb” w odlewie, który ma tendencję do haczenia.
Uniwersalna ssawka dobrze radzi sobie także z podłogami litymi i przy listwach podłogowych. Zebranie wszystkich okruchów z powierzchni testowej nie stanowiło dla końcówki wyzwania, oczywiście po odpowiednim dopasowaniu zawieszenia i wysunięciu włosia z gumowym piórem.
Następnym specjalistą, którego poddaliśmy testom, jest Parquet Extra. Jak widzicie na filmie, tym razem mieszanina testowa stawiała większy opór, jednak koniec końców udało się ją wysprzątać. Niższa efektywność idzie w parze z delikatnością ssawki, więc jesteśmy w stanie przyjąć ją za dobrą monetę, szczególnie z perspektywy osób, które bardzo dbają o swoje parkiety i parę dodatkowych ruchów ich nie zbawi w obliczu dodatkowej ochrony przed zarysowaniami.
Pobór prądu i głośność pracy odkurzacza Hoover
W ramach procedury testowej zmierzyliśmy pobory prądu i hałas, jaki generują poszczególne tryby.
Hoover Telios Extra w najcichszym trybie pracy generuje hałas na poziomie 55 decybeli oraz pobór prądu 182 waty. W trybie drugim hałas nieznacznie jest głośniejszy, 57 decybele natomiast zapotrzebowanie na prąd wzrasta do 257 watów. Tryb trzeci generuje hałas na poziomie 61 decybeli i pobór prądu 332 waty. W najmocniejszym trybie odkurzacz osiąga poziom hałasu 66,5 decybeli przy poborze prądu 391 waty.
Podsumowanie testu odkurzacza Hoover Telios Extra
Podsumowując, Hoover Telios Extra, podobnie jak poprzednio recenzowany Hoover Reactive, wyposażony został w bardzo szeroką gamę specjalnych ssawek. Dodatkowymi atutami tej konstrukcji jest regulacja siły ssania, cicha praca oraz filtracja powietrza w standardzie EPA.
Jeżeli chodzi o wady tego produktu, to muszę do nich zaliczyć końcówkę Optimax, którą nie operuje się dobrze po dywanie.
Na szczęście z pomocą przychodzi uniwersalna końcówka, która radzi sobie bardzo dobrze zarówno na dywanie jak i litej podłodze. Hoover Telios Extra to udany model workowego odkurzacza domowego.
