Pomimo zastosowania paru ciekawych rozwiązań, Hoover Reactiv jest urządzeniem niezwykle prostym w użytkowaniu. Ponieważ nie zastosowano żadnych ręcznych regulacji, wystarczy tylko włączyć maszynę i rozpocząć odkurzanie.
Wyposażenie Hoover Reactiv
W zestawie otrzymujemy między innymi specjalną ssawkę wielozadaniową, która radzi sobie zarówno z wszelkimi dywanami, jak i podłogą. Swoją uniwersalność zawdzięcza dwustopniowej regulacji zawieszenia kółek, aby móc łatwo operować na gęstych dywanach, oraz wysuwanej gumowej listwy, która służy do sprzątania litej podłogi.
![]() | ![]() |
W nazwie modelu testowanego dzisiaj Hoovera widnieje słowo PET, które nie znalazło się tam przypadkowo. W zestawie otrzymujemy specjalną ssawkę Mini Turbo Hair Remover, która za pomocą mechanizmu rodem z młyna wodnego pozbędzie się wszelkiej sierści i włosów z czyszczonych powierzchni.
Jak widzicie, dostęp do samego mechanizmu jest niezwykle prosty, co ułatwia jego czyszczenie i konserwację.
Nie zapomniano także o właścicielach parkietów, którzy często martwią się o rysy pozostawiane przez plastik. W zestawie mamy więc specjalną ssawkę wyposażoną w kółka z filcu oraz włosie, które utrzyma bezpieczny odstęp między podłogą, a czarnym tworzywem.
Jeżeli jednak bardziej zależy Wam na czyszczeniu dywanów, to w pakiecie z odkurzaczem Hoover Reactiv znalazła się także specjalna ssawka Optimax. Dzięki niskiemu zawieszeniu i wypolerowanej powierzchni łatwo sunie po miękkich powierzchniach.
Na wyposażeniu znajdują się również mniej wyspecjalizowane ssawki standardowe, choć pewnie zbyt często po nie sięgać nie będziecie. Tak w pełnej krasie wygląda pakiet ssawek, który otrzymujemy z odkurzaczem Hoover Reactiv.
Funkcje i filtry powietrza
Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli samego urządzenia i wspomnianych wcześniej rozwiązań. Tak jak mówiłem we wstępie, do czynienia mamy z odkurzaczem bezworkowym co oznacza, że wyposażono go w dwulitrowy zbiornik, do którego wciągany jest kurz i inne zanieczyszczenia. Oczywiście nie zapomniano także o dwustopniowej filtracji powietrza, które urządzenie opuszcza.
Plastikowy pojemnik jest otwierany, więc w razie czego łatwo umyjecie go wodą. Nawet osoby z większymi dłońmi nie powinny mieć problemów z dostępem do środka.
Jeżeli chodzi o opróżnianie zbiornika, to te odbywa się przez sprężynującą klapkę, którą zwalniamy plastikowym spustem. Wystarczy więc wysypać jego zawartość do kosza na śmieci i ruchem rewolwerowca zamknąć klapkę, mając już oczywiście zwolniony spust. To rozwiązanie ma być w założeniu skierowane do alergików, jako że Ci dzięki niemu mają ograniczony kontakt z kurzem i alergenami.
W odkurzaczach bezworkowych niezwykle ważnym elementem jest filtracja powietrza, szczególnie przy jednostkach dla alergików. Pierwszym etapem filtracji jest przepuszczenie powietrza przez zmywalny filtr zainstalowany w zbiorniku.
Drugim etapem filtracji powietrza jest przejście przez zmywalny filtr EPA E11, do którego dostęp mamy przez klapę serwisową na spodzie odkurzacza. Ten filtr odpowiada za przechwytywanie najmniejszych pyłów oraz alergenów, które trafiły do zbiornika.
W odkurzaczu Hoover Reactiv zastosowano technologię pojedynczego cyklonu, która oddziela zanieczyszczenia od powietrza już w komorze odkurzacza. Dzięki temu z powrotem do pomieszczenia trafia czyste, przefiltrowane powietrze. Zwiększano także wydajność urządzenia, dzięki czemu rzadziej będziecie wędrowali z pojemnikiem do kosza na śmieci.
Testy odkurzacza Hoover Reacitv
Przejdźmy teraz do testów odkurzacza Hoover Reacitv. Na początku sprawdzimy jak uniwersalna końcówka poradzi sobie z miksem białego ryżu oraz płatkami śniadaniowymi Corn Flakes wysypanym na gęsty dywan Shaggy.
Jak widzicie, uniwersalna końcówka bez problemu poradziła sobie z naszą testową mieszaniną, dosłownie parę ruchów wystarczyło, by pozbyć się dużych Corn Flakes, jednak wyciągnięcie ryżu z gęstego Shaggiego wymagało dodatkowego wysiłku. Nie jest to nic dziwnego, jako że ryż wpadł głęboko między włókna, jednak ssawka poradziła sobie z wyciągnięciem większości ziaren.
Teraz czas na trochę prostsze wyzwanie dla końcówki „do wszystkiego”. Tym razem już okruchy Corn Flakes, wraz z ryżem, wysypaliśmy na dywan z niższym profilem, by sprawdzić przy okazji przekładnię zawieszenia kółek.
Właściwie paroma pewnymi ruchami doprowadziliśmy testową powierzchnię do pełnej czystości, nie pozostawiając po sobie ani drobiny zanieczyszczenia. Przy okazji dopowiem, że Hoover wyposażono w przewód pięciometrowy, który daje nam całkiem spory zasięg pracy.
Uniwersalna ssawka śmiga także efektywnie po litej podłodze, nie mając problemu z zebraniem testowej mieszaniny. Znów dosłownie parę przeciągnięć wystarczyło, by pozbyć się niechcianych drobinek.
Odłóżmy uniwersalną końcówkę na drugi plan i przejdźmy do testu ssawki Optimax do dywanów. Jak wspominałem wcześniej, jest to kompletnie gładka końcówka, którą wyposażono w kółka. Mamy do czynienia ze specjalistą, więc poddaliśmy go trudnej próbie Shaggiego.
Gęste włosy tego dywanu stawiały końcówce opór, ale jest to przypadek ekstremalny, w którym żadna końcówka nie będzie sunęła bez zacięcia. Koniec końców mamy jednak pełen sukces, bo udało się pozbyć rozsypanych nieczystości.
Jak już przy specjalistach jesteśmy, to przyjrzyjmy się temu końcówce do parkietów i innych miękkich powierzchni, które wymagają specjalnego traktowania. Jako, że ssawka osadzona jest na włosiu, to ma trochę problemów ze ściągnięciem drobinek spod ściany.
Potrzeba więc trochę więcej ruchów, by oczyścić powierzchnie, jednak w obliczu dodatkowej ochrony, którą daje, ciężko jest mieć jej to za złe. Potraktujmy to więc jako pole do paru poprawek, ale na pewno dobry kierunek.
Po ssawkach czas na rurę, którą wykonano z aluminium. Oczywiście jest rozsuwana, dzięki czemu dostosujemy ją do swojego wzrostu, czy preferowanego zasięgu.
Pomiary poboru prądu i głośność pracy odkurzacza
Mając już za sobą opis samej konstrukcji, czas przejść do konkretnych pomiarów, a zaczniemy od poboru prądu. Odkurzacz potrzebuje dość sporego prądu rozruchowego, a podczas pracy pobiera od 344 do 346 watów.
Jeżeli chodzi o głośność pracy, to ta nie przekracza 75 decybeli, co zgadza się z informacją podaną przez producenta. Oczywiście, hałas wciąganej mieszanki, czy szurania po podłodze, nieco zaburza odczyty w niektórych momentach, jednak sam silnik utrzymywał się w okolicach 72 decybeli.
Czy na pewno dla alergików...?
Jako, że Hoover Reactiv wyposażony jest w filtry powietrza i do tego reklamuje się wszem i wobec jako przyjazny osobom z alergiami, postanowiliśmy sprawdzić jakość powietrza, które ten zwraca do otoczenia.
Strumień wychodzący z urządzenia doprowadził do spadku zawartości kurzu i drobin w otoczeniu czujnika, co oznacza, że skutecznie je filtruje.
Czy zatem warto kupić ten odkurzacz?
Hoover Reactiv podczas naszych testów pokazał zarówno swoje zalety, jak i wady. Na plus mogę zaliczyć zdecydowanie kulturę pracy, która w tym modelu stoi na wysokim poziomie, z resztą za sprawą opatentowanej technologii Intense Power Silent System. Zestaw ssawek jest także bogaty, jako że dostajemy trzy niestandardowe końcówki, czyli Optimax do dywanów, Mini Turbo Pet Hair Remover do sierści i miękką do parkietów, która osadzona została na filcowanych kółkach. Ta ostatnia jest jednak nieco niedopracowana, bo na razie kiepsko radzi sobie z odkurzaniem przy ścianie i wymaga trochę więcej ruchów, by doprowadzić powierzchnie do czystości. Dużym atutem Hoovera Reactiv jest system filtrowania powietrza, który z pewnością spodoba się alergikom, z resztą, jego skuteczność widzieliście wcześniej.
Czy więc wziąć pod uwagę Hoover Reactiv w poszukiwaniu odkurzacza bezworkowego? Naszym zdaniem zdecydowanie tak, bo dzięki bogatemu wyposażeniu jest w stanie zaspokoić konkretne potrzeby konsumenta.
Nasza ocena odkurzacza Hoover Reactiv: 4 punkty