Odkurzacz Beko PractiClean VRT82821BV już na samym początku prezentuje się całkiem nieźle. Poza ładnym wyglądem, urządzenie posiada silnik bezszczotkowy i waży zaledwie 1,5 kilograma bez dodatkowych akcesoriów. Których zresztą trochę tutaj jest sporo…
Sprawdź aktualną cenę odkurzacza Beko PractiClean VRT82821BV | ![]() |
Akcesoria BEKO PractiClean VRT82821BV
Ten odkurzacz, chociaż nie ma nadmiarowej ilości akcesoriów, wyposażony został w to, co najważniejsze. Producent pomyślał o tym czego najprawdopodobniej może potrzebować użytkownik i załatwił to z nawiązką.
Elektroszczotka z LEDami
Oznacza to więc, że jest tu przede wszystkim elektroszczotka pobierająca prąd z urządzenia do zasilenia obrotu wałka. Wirując, wydajnie zgarnia mniejsze i większe brudy.
Zarówno z parkietu, jak i z dywanu. Jest także w stanie oświetlać podłoże za pomocą diod LED - dzięki temu lepiej zobaczysz poszczególne drobinki kurzu. Przy tym łatwo się ją zakłada i zdejmuje.
Zresztą tak jak wszystkie akcesoria dołączane w zestawie przez producenta. Dodatkowo należy wspomnieć, że można ją w prosty sposób rozebrać na części i wyczyścić szczotkę z zalegającego brudu.
Mini turbo-szczotka i reszta akcesoriów
Jest tu także mini turbo-szczotka. W założeniu ma zgarniać sierść i radzić sobie z wyczyszczeniem na przykład tapicerki samochodu albo sofy. Oprócz tego producent dorzucił miękką szczotkę dopasowującą się do kształtu odkurzanych przedmiotów, szczotkę do tapicerek i dyszę szczelinową do wąskich przestrzeni.
Z miłych dodatków jest także wyginalna rura kątowa (idealna do odkurzania w trudnych do sięgnięcia miejscach), giętka rura przedłużacza pozwalająca elastyczniej pracować w różnych punktach domu i standardowa długa rura przewodząca prąd do końcówek elektrycznych.
Wygląd, silnik i modularność Beko Practiclean VRT82821BV
Sprzęt jest głównie szary z ciemniejszymi i jasno-zielonymi akcentami. To sprawia, że wygląda w miarę nowocześnie i nawet odstawiony na stację dokującą (można ją postawić na ziemi) będzie wyglądał całkiem nieźle.
Na głównej obudowie Beko PractiClean VRT82821BV znajduje się przycisk turbo otoczony stylizowanym okręgiem LED-ów. Te podświetlają się w zależności od trybu pracy i naładowania bądź rozładowania urządzenia.
O co chodzi z modularnością?
Warto wspomnieć, że to sprzęt 2w1 i wszelkie końcówki da się używać bez dodatkowej rury. Oznacza to, że wygodnie posłuży także do czyszczenia samochodu i foteli. A zrobi to wydajnie, ze względu na silnik bezszczotkowy.
Co z tym silnikiem?
Jakie ma zalety? Przede wszystkim jest bezpieczniejszy, mniej awaryjny i ma większe osiągi przy mniejszym zapotrzebowaniu na prąd. Producent gwarantuje nawet dwukrotnie wyższą wydajność w porównaniu do silników klasycznych.
Akumulator i jego ładowanie w odkurzaczu Beko
Odkurzacz zasilany jest akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 2000 miliamperogodzin. Daje on prąd o napięciu 21,6 volta, co od razu wskazuje na sporą wydajność urządzenia.
Pozwala przy tym na pracę do 40 minut w normalnym trybie i 15 minut w trybie turbo. Można by się spodziewać dłuższego czasu pracy przy zwiększonej wydajności, ale to ostatecznie niewielki dyskomfort.
Wspomniane LED-y znajdujące się na korpusie urządzenia rozświetlają się na czerwono, migając, kiedy akumulator jest na wyczerpaniu. Przy ładowaniu za pomocą dodawanej w zestawie ładowarki - migają na biało - sygnalizując pełne naładowanie dopiero ciągłym światłem.
Można je również ładować w stacji bazowej, wystarczy włożyć baterię w odpowiednie miejsce i podłączyć ją do prądu. To wygodniejszy sposób, który pozwoli naładować urządzenie w 4 godziny.
Filtr i pojemnik? Dla alergików... W zasadzie
Beko wyposażył ten odkurzacz w standardowy łatwootwieralny pojemnik. Wystarczy przycisnąć go w jednym miejscu, aby łatwo odblokować i go opróżnić. Można też rozkręcić cały zbiornik, żeby lepiej go wyczyścić. To urządzenie, które sprawdzi się jeżeli jesteś alergikiem albo mieszkasz w domu z alergikiem. W urządzeniu znajdują się również dwa filtry, oba wyjmowalne.
Jeden jest z tyłu korpusu, a drugi we wspomnianym przezroczystym pojemniku - w standardzie EPA10. Nie jest to najbardziej szczelny standard, uzyskując wydajność filtracji wynoszącą 85%.
Za to przepuszcza więcej powietrza, pozwalając odkurzaczowi na lepsze osiągi i poradzi sobie z większością cząsteczek powyżej 0,3 mikrona. Czyli między innymi alergenami i bakteriami. Wspomniany filtr jest też zmywalny, więc łatwo zadbasz o jego czystość.
Mini turbo-szczotka do samochodu i elektroszczotka dla domu
Miałem okazję czyścić za pomocą mini turbo-szczotki powierzchnie w swoim mieszkaniu, w którym żyję między innymi z dwoma kotami. Każdy, kto ma zwierzaka, wie, że sierść to zmora. Jak radzi sobie z nią ta końcówka? Całkiem nieźle. Pozbyła się większości kocich kłaków z różnych powierzchni. W redakcji poradziła sobie w walce z kurzem na fotelach. Poza nią daje radę także w samochodzie.
Odkurzanie parkietu
Elektroszczotka poradziła sobie w teście parkietu dobrze. Jak widać, pracuje wydajnie i potrafi pozbyć się każdej drobinki brudu w trybie standardowym. Nawet dojeżdżając do krawędzi. A to przecież nie jest najłatwiejsza sprawa w przypadku urządzeń tego typu.
Jest też w stanie wjechać pod szafę i podświetlić znajdujący się tam kurz, co na dłuższą metę jest bardzo przydatne i powinno być standardem. Można śmiało powiedzieć, że odkurzacz został stworzony z myślą o wygodzie użytkowania w większości przestrzeni.
Odkurzanie dywanu
W trybie standardowym urządzenie potrafi wyczyścić wykładzinę. Robi to tym lepiej, że szczotki wyczesują z dywanu piasek i kurz, aby umożliwić lepsze zassanie brudu przez odkurzacz. Warto wspomnieć, że elektroszczotka nie zacinała się, przysysając do wykładziny, co bywa zmorą takich urządzeń.
A co z tym trybem turbo?
Jak większość odkurzaczy pionowych i Beko został wyposażony w tryb turbo. Wspomniany wcześniej, pozwala na ciągłą pracę przez 15 minut. To niewiele, ale dość dużo, aby poradzić sobie z mniejszym mieszkaniem. Zresztą nikt nie używa tego trybu non stop.
Po zastosowaniu go urządzenie oczywiście jeszcze lepiej radziło sobie zarówno z parkietem, jak i dywanem. Wspomniany test szczelin wykazał, że w tym trybie nie ma problemu z pozbywaniem się brudu na przykład spomiędzy desek. Jeżeli więc masz w domu starą popękaną podłogę, albo dużo zakamarków - urządzenie pomoże ci o nie zadbać.
Beko PractiClean VRT82821BV dosięgnie wszędzie
Ta elastyczna rura to genialna sprawa. Naprawdę. Dzięki niej łatwo dasz radę pozbyć się kurzu z różnych miejsc. Zwłaszcza w połączeniu z dyszą szczelinową. Urządzenie może posłużyć dzięki temu komfortowo zarówno do wyczyszczenia zakamarków naszego fotela, jak i pozbycia się kurzu spomiędzy żeber kaloryfera.
Wyginana rura z kolei pozwoliła na dotarcie w najwyższe partie domu. Czyszczenie szafek wiszących i szczytu regału było z nią w miarę proste. Wygina się łatwo, blokuje w pozycji stabilnie i pozwala sięgnąć tam, gdzie nie zawita tradycyjny odkurzacz.
Odczyty mierników - watomierz i decybelomierz
Gwoli ścisłości sprawdziliśmy odczyty miernika prądu na akumulatorze podłączonym poprzez stację do gniazdka. Odczyty przedstawiały się w miarę normalnie, na poziomie 17 watów.
Jak prezentuje się głośność?
Dużo ciekawiej jest w przypadku decybelomierza. Ten sprzęt jest naprawdę cichy. Przeprowadziliśmy testy z użyciem standardowej końcówki i elektroszczotki w środowisku testowym o głośności na poziomie 34 decybeli.
Odkurzaliśmy w odległości około 20 centymetrów od decybelomierza. Podczas pracy rodzaj końcówki nie zmieniał szczególnie odczytów - zwykłe odkurzanie skutkowało hałasem na poziomie około 71 decybeli, a tryb turbo go podbijał do 75.
Warto zaznaczyć, że tonie jest szczególnie wysoki wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że producent gwarantuje do 80 decybeli. Testując urządzenie w domu, zauważyłem, że koty nie boją się tego odkurzacza, w porównaniu do standardowego.
Słowem podsumowania - Beko Practiclean VRT82821BV
To nie jest zły sprzęt. Prezentuje się naprawdę nieźle pod względem modularności, jest naprawdę cichy i wygodny, a przy tym wydajny. Można o nim powiedzieć wiele dobrych rzeczy. Zaskakuje jakość wykonania i estetyka sprzętu, a przy tym łatwość otwierania pojemnika.
Który jednak mógłby być nieco większy. Ma zaledwie 0,4 litra pojemności. No i tryb turbo mógłby działać nieco dłużej, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to silnik bezszczotkowy. Mimo wszystko jednak to małe wady przy tak małym i tak zgrabnym urządzeniu.
![]() | ![]() |