Minął jakiś miesiąc od kiedy mam u siebie Oppo Reno12 Pro 5g a telefon towarzyszył mi w tym czasie podczas wycieczki weekendowej do Sofi gdzie miałem okazję potestować także aparaty.
Smukły i elegancki
Już pierwszy kontakt z telefonem pozostawia bardzo dobre wrażenia – jest to model średniopółkowy jednak wciąż wykonanie, a zwłaszcza ekran, sprawia wrażenie jakbyśmy opcowali ze sprzętem droższym. Telefon do testów otrzymałem w ciekawym wariancie kolorystycznym, ponieważ plecki mienią się pod światło, tworząc niepowtarzalny wzór. Jednak to, co mnie najbardziej zaskoczyło, to ekran, który jest zakrzywiony z każdej strony. Sprawia to, że telefon nie tylko wygląda dobrze ale tak samo leży w dłoni a sam ekran chroni Gorilla Victus 2 i przyznam się, że dawno tak przyjemnego i gładkiego ekranu nie używałem.
Telefon dodatkowo ma klasę ochrony IP65 czyli deszcz straszny mu nie będzie jednak lepiej nie wchodzić z nim do wody, ponieważ może to się skończyć źle. Reno12 pro 5g waży 180 gramów a jego wymiary macie widoczne teraz na ekranie (161,45 x 74,79 x 7,9 mm). Pochwalić trzeba za obecnośc slotu na karty MicroSD co nie jest tak oczywiste w tym pułapie cenowym, zwłaszcza przy 512 GB pamięci wbudowanej.
Wspomniany wcześniej ekran to AMOLED o wielkości 6.7 cala, odświeżaniu adaptacyjnym 120 Hz i rozdzielczości FullHD+. Ponadto znajdziemy tutaj HDR10+ a także jasnośc maksymalną 1200 nitów czyli wystarczającą, nawet w słoneczne dni. Na plus na pewno cienkie ramki i te zaokrąglenia, ponieważ przez to telefon nie sprawia wrażenia aż tak dużego, mimo sporego ekranu.
Zajrzyjmy więc do środka
Sercam tego telefonu jest procesor Dimensity 7300 z dopiskiem energy a wspierany jest on przez 12 GB pamięci ram. Na dane użytkownika przeznaczono 512 GB pamięci UFS 3.1 a wciąż możemy rozszerzyć ją jeszcze poprzez kartę pamięci. System działa dobrze i podczas użytkowania nie zauważyłem spadków wydajności. Kilka raz zdarzyło się, że jakaś aplikacja przycięła się podczas odpalania ale to mogło być spowodowane również samą aplikacją. Jeśli chodzi o wydajność w Antutu to procesor ten osiąga okolice 730 tyś punktów. Pochwalić trzeba za chłodzenie, ponieważ zarówno podczas benchmarków, jak i spaceru z robieniem zdjęć w 35 stopniach, telefon nie nagrzewa się przesadnie jak ma to miejsce z moim Iphone.
Całośc działa pod kontrolą Andoida 14 z nakładką Color OS i wspierane jest przez Trinity Engine, pod którym kryją się optymalizacje systemowe mające za zadanie maksymalizować wydajność naszego urządzenia – ile w tym prawdy a ile marketingu to ciężko powiedzieć ale cokolwiek by to nie było to działa dobrze i jeśli chodzi o czasy ładowania aplikacji oraz ogólne działanie telefonu to wygląda to bardzo dobrze.
Telefon odblokować możemy na kilka sposobów – rozpoznawanie twarzy 2d, które działa ok oraz czytnik lini papilarnych, ukryty pod ekranem. Działą on szybko i skutecznie a sam polecam zawsze dodawać palec dwukrotnie, w celu poprawienia działania -nie zaszkodzi to a może tylko pomóc.
Z pozostałych, ważnych rzeczy mamy tutaj głośniki stereo z trybem 300%, do którego nie widzę zbytnio zastosowań u siebie, ponieważ głośniki grają dobrze do 100%, w trybie 300% tracą już mocno na jakości. Akumulator ma pojemność 5000 mah i starcza to na półtora dnia użytkowania a telefon możemy naładować od zera do 50% w 18 minut. Dzieje sie tak za sprawą ładowania SUPERVOOC o mocy 80W jednak niestety w opakowaniu nie znajdziemy ładowarki.
Sztuczna inteligencja z flagowca
Oppo AI jest czymś, za co zdecydowanie należy pochwalić, ponieważ zwłaszcza funkcje foto działają jak we flagowcach. Mamy tutaj chociażby Gumkę AI, która jest w stanie wymazać ludzi a także obiekty, które samodzielnie zaznaczymy a sztuczna inteligencja generuje w ich miejsce resztę obrazka. Działą to świetnie i tutaj macie chociażby przykłąd, jak poradziło sobie ze zdjęciem z internetu.
Inną ciekawą funkcją są naklejki – po przytrzymaniu obiektu jest on wycinany a następnie możemy go zapisać w formie naklejki i przekleić w inne miejsce. SPRAWDZIĆ CZY DZIAŁA AI Clear face pozwoli na poprawienie wyglądu twarzy na zdjęciu aby uzyskać jak najbardziej naturalny wygląd, bez ingerowania w kolory i parametry całego zdjęcia a AI clear Voice usunie zbędne dźwięki i szumy z otoczenia podczas rozmów telefonicznych.
Nie zabrakło także takich funckji jak czytanie tekstu na głos czy też streszczania stron internetowych oraz przydługich artykułów. Działa to dobrze i może to być przydatne jednak na ten moment nie ma w planach wsparcia dla języka Polskiego także korzystać możemy z tego głównie po angielsku lub traktować bardziej jako ciekawostkę.
Jeśli jesteśmy gdzieś poza zasięgiem internetu i sieci komórkowej to możemy skorzystać z AI Beacon Link czyli rozmowy poprzez Bluetooth i zasięg takiej komunikacji to nawet 200 metrów. Fajna i przydatna opcja jednak możliwa tylko z innymi urządzeniami wspierajacymi takie rozwiązanie a tych za dużo nie ma na ten moment. Jeśli jednak jesteśmy w zasięgu sieci to AI LinkBoost poprawi jakość naszego połączenia z siecią.
Jak Oppo to fotografia
Tył telefonu i wyspa z aparatami to trzy oczka – główny sensor 50 mpx, LYT-600 z optyczną stabilizajcą, teleobiektyw z dwukrotnym zoomem i matrycą 50 mpx oraz szeroki kąt 8 mpx. Zdjęcia wychodzą przyjemne, dobra szczegółowośc lecz kolorki są troche podkręcane w celu uzyskania bardziej „instagramowego” wygladu. Nocne zdjęcia trzeba pochwalić za to, że wyglądają jakby były robione w nocy, a nie podczas zachmurzonego dnia.
Portrety, jak to w Oppo, wypadają świetnie – dobre odcięcie postaci, rozmycie tła i naturalny odcień skóry. Tutaj kolejny raz oppo daje świetny przykład jak powinien wyglądać tryb portretowy w telefonach.
Główny obiektyw nagrywa w 4k i stabilizacja jest akceptowalna – trochę bujania jest jednak widywałem zarówno sporo gorsze jak i sporo lapsze stabilizacje w podobnej cenie. Plusem i zaskoczeniem jest za to 50 mpx aparat do selfie, który także potrafi nagrywać wideo w 4k.
Zatem czy się to w ogóle opłaca?
Oppo Reno12 Pro 5g można kupić obecnie w cenie 2199 złotych i w tej cenie otrzymujemy świetnie wyglądającego smartfona z dobrą optyką i ekranem, który pokryty jest szkłem Gorilla Glass Victus 2. Jeśli nie oczekujesz od swojego smartfona, że będzie wydajnościową bestią, stąpającą po piętach flagowym modelom, a od telefonu wymagasz dobrego wyglądu oraz dobrych zdjęć, to zdecydowanie warto zainteresować się tym telefonem.