Jedno jest pewne: test Roborock H60 Hub Ultra zainteresuje cię, przede wszystkim jeśli cierpisz na alergie lub starasz się “uhigienicznić” sprzątanie domu. To odkurzacz sprzedawany w zestawie ze stacją samoczyszczącą. Co ciekawe, producent zadbał przy projektowaniu o jeden dodatek, który od razu umiejscawia ją wyżej od testowanej dotąd przeze mnie konkurencji… na przykład Samsung Bespoke Jet.
Kup Roborock H60 Hub Ultra:
Stacja czyszcząca? Ale po co?
Od jakiegoś czasu na rynku pojawiają się kolejne konstrukcje odkurzaczy pionowych, sprzedawane w zestawach ze stacjami czyszczącymi. Pierwsza myśl, jaka może ci się nasunąć, to… po co? W końcu i tak będziesz sprzątać dom ręcznie. Co prawda z wykorzystaniem odkurzacza pionowego, ale manualnie.
Mniej więcej pół roku temu, od przedstawiciela działu AGD pewnej wielkiej koreańskiej korporacji, usłyszałem, że nie wprowadzają i nie wprowadzą przycisku do szybkiego otwierania pojemnika na brudy, bo to… niehigieniczne. Uważam, że to absurdalny sentyment. Nawet jeśli jest w nim ziarnko prawdy.
Przy tradycyjnych odkurzaczach pionowych można łączyć opcję szybkiego opróżniania, ze ściąganiem zbiornika w pełni, przed otwieraniem. Niektórzy gracze, jak widzimy po Dreame Z30 Ultra, już z tego jednak rezygnują. Powody są dwa: przy używaniu możesz przez przypadek otworzyć zbiornik i… alergicy. No właśnie, im mniej kontaktu z kurzem, tym lepiej dla sporej części populacji.
Dlatego właśnie Roborock H60 Hub Ultra ma automatycznie czyszczącą stację. Jest szybciej, czyściej a co za tym idzie bardziej higienicznie. Cały brud trafia do 3-litrowego worka na kurz, mieszczącego zdaniem producenta brudy nawet ze 100 dni! Całość jest też dość higieniczna. Producent mówi o ograniczeniu do 99% bakterii. Zresztą sam odkurzacz ma 5-stopniową filtrację, która usunie do 99,95% cząsteczek o wymiarze około 0,3 mikrona. Czyli np. wirusów, pleśni i grzybów. To zasługa między innymi filtra HEPA.
Stacja opróżnia pojemnik w 10 sekund, chociaż trzeba przyznać że - rzadko, bo rzadko - zdarza się jej zablokować na jakimś zanieczyszczeniu. Generuje do 71,8 dB podczas pracy. Skoro o głośności mowa, odkurzacz nie należy do najgłośniejszych w niższych trybach. Sięga w każdym z trzech kolejno: 65,9; 75,5 oraz 81,3 decybela.
Stacja automatycznie czyści pojemnik odkurzacza od razu, po odłożeniu go. W dodatku zacznie też go ładować, bez żadnych dodatkowych kabli. Tym, co ją jednak tak wyróżnia, jest... schowek. Modele pokroju wspomnianego Samsunga, lub Dreame Z10 Station, polegają na dodatkowych stojakach, aby odłożyć akcesoria. Roborock H60 Hub Ultra ma na dodatki miejsce wewnątrz stacji. Wygodne i bardziej estetyczne.
Roborock H60 Hub Ultra, czyli po prostu porządny odkurzacz
Trzeba jednak powiedzieć jedno: ten odkurzacz sprzątający po prostu nie ma dużo akcesoriów. W momencie, w którym konkurencja zasypuje nas dodatkami - zwykle jednak w wyższych cenach - ten producent postawił na konkretne trio. W zestawie, oprócz stacji, odkurzacza i rury teleskopowej, dostaniesz główną elektroszczotkę do różnych podłóg oraz dywanów, mini elektroszczotkę, a także szczelinówkę 2-w-1.
Chciałbym zobaczyć tak naprawdę jeszcze dwa, dość istotne, dodatki. Po pierwsze, starsze osoby lub takie, które nie chcą się aż tak schylać, na pewno doceniłyby 90-stopniowe kolanko. Nieodzownym dodatkiem w odkurzaczach pionowych jest jednak moim zdaniem przede wszystkim elastyczny wąż. Pozwala dotrzeć tam, gdzie fizycznie żadnym odkurzaczem ręcznym nie dotrzemy.
Miło widzieć, że Roborock H60 Hub Ultra jest stworzony ergonomicznie. Nie mówię tylko o tym, że waży około 1,8 kilograma. Ma teleskopową rurę! Dzięki temu odkurzacz będzie idealnie dopasowany do każdego użytkownika. Możesz też sięgnąć bez problemu w wyższe partie domu: po prostu nie jest ciężko.
Jednostka główna jest dość mała i wygląda nieźle. Jest prosta w obsłudze: ma tak naprawdę dwa przyciski oraz wyświetlacz. Możesz rotować pomiędzy trzema trybami pracy, a na ekranie zobaczysz głównie pozostały procent akumulatora. Szkoda, że nie ma trybu automatycznego i że na ekranie nie widzimy pozostałego czasu pracy.
Akumulator, co istotne, jest wymienny. W dodatku ma wejście do ładowania, jest więc faktycznie potencjał na wydłużenie czasu pracy. Producent deklaruje do 90 minut na jednym naładowaniu, ale na co dzień wiele będzie zależeć od tego, jak sprzątasz. Faktyczny czas wynosi 9:35 w najwyższym trybie. Przy 35% odkurzacz zmniejsza jednak moc.
Jak Roborock H60 Hub Ultra odkurza?
Roborock H60 Hub Ultra prezentuje się naprawdę dobrze. To dość mocny model: sięga 210 airwattów. Dzięki temu świetnie zbiera brudy. Przy testach na twardej podłodze, przy krawędziach czy na dywanach, nawet w niższych trybach pracy radzi sobie naprawdę nieźle. Z mąką na płaskim dywanie potrzebuje czasem paru przejazdów, ale trudno mi w domu znaleźć wyzwanie, z którym sobie nie poradzi.
To częściowo zasługa elektroszczotki. Dołączana w zestawie ma konstrukcję stworzoną do różnego typu podłóg oraz rozmaitych brudów. To połączenie miękkiej rolki z gumowymi paskami, uderzającymi o ziemię nawet 7200 razy na minutę, a także z JawScrapers Hybrid, czyli wzorowanym na zębach rekina grzebieniem. Odkurzacz bez problemu zbierze duże i małe brudy, a także nie nawija włosów na wałek. Czasem większe zabrudzenia odskakują, ale to nic, czego nie można zebrać jadąc dalej.
Warto zwrócić uwagę na to, że producent nie zapomniał o podświetleniu. Zielony LED pozwoli ci lepiej zobaczyć kurz leżący na ziemi. Mam jednak wrażenie, że można go było umiejscowić nieco niżej, aby zabrudzenia rzucały jeszcze dłuższy i wyraźniejszy cień. To jednak prawie czepialstwo, bo w praktyce… to po prostu działa.
Małe dodatki robią robotę. Szczelinówka sprawdzi się przy czyszczeniu trudnodostępnych miejsc. Opcja wysuwania szczotki przyda ci się zwłaszcza przy zgarnianiu kurzu na przykład z listew przypodłogowych. Szkoda, że nie ma dodatkowego węża, aby lepiej wysprzątać regały. Mini elektroszczotka za to zasysa kocie włosy z sofy bez problemu. To też zasługa sporej mocy odkurzacza.
Gdybym miał kupić odkurzacz, ze stacją czyszczącą…
Bardzo poważnie rozważyłbym ten model. Trafia na rynek w dobrej cenie na start, a prawda jest taka, że po przecenach będzie jeszcze lepiej. Ma pewne bolączki, takie jak mała liczba akcesoriów lub brak trybu automatycznego, ale z drugiej strony ma rozwiązania, które nie są tak oczywiste u konkurencji. Przechowywanie wszystkich akcesoriów w stacji? Suszę o to głowę producentom od zawsze. Super, że - po zmniejszeniu ich liczby - tu się ten wyczyn udał.
Jeżeli szukasz odkurzacza pionowego, który będzie dość mocny i maksymalnie higieniczny: to model dla ciebie. Ostatecznie Roborock H60 Hub Ultra to po prostu porządny sprzęt, którym bez problemu wysprzątasz większość zakamarków w domu. Wygląda też przy tym kolorystycznie dobrze. W odpowiednim mieszkaniu bez problemu wtopi się w tło… pozostając oczywiście przy tym w zasięgu ręki.
 |  |
Materiał powstał przy płatnej współpracy z Roborock.
