Zawartość opakowania
Tablet Asusa dociera do nas w ciemnym gustownym pudełku. W jego wnętrzu znajdziemy sam tablet oraz nieliczne akcesoria:
- Ładowarkę sieciową wraz z kablem USB, umożliwiającym podłączenie (i ładowanie) tabletu do komputera
- Niedużą szmatkę do czyszczenia naszego urządzenia
- Instrukcję obsługi wraz z kartą gwarancyjną
Wygląd i wykonanie
Tablet Asusa dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: Royal Blue, Iceberg White oraz Torch Red – do testów dotarła ta pierwsza - niebieska.
Asus Transformer Pad wraz ze stacją dokującą wykonany jest z bardzo dobrej jakości plastiku.
Stacja dokująca posiada pełną klawiaturę QWERTY z klawiszami o niskim, ale wyczuwalnym skoku. Konstrukcja waży niewiele bo zaledwie nieco ponad 500g (dokładnie 546g). Jak w rasowym laptopie na środku znajduje się touchpad z przyciskami: prawym i lewym. Klawisz funkcyjny umożliwia nam obsługę tabletu oraz dodatkowych funkcji (między innymi klawiszy multimedialnych) bez konieczności korzystania z ekranu dotykowego.
Dla ochrony przed porysowaniem stacja dokująca wyposażona została w komplet czterech nóżek na dole oraz dwa dodatkowe zabezpieczenia na części łączącej stację z tabletem. Warto zwrócić uwagę na fakt, że po rozłożeniu tabletu w stacji klawiatura zostaje o kilka stopniu uniesiona aby ułatwić nam pisanie.
Zobacz katalog i porównywarkę tabletów >>>
Front tabletu wykonany został z błyszczącego materiału dość odpornego na zarysowanie. Większość zajmuje oczywiście ekran. Tu warto się zatrzymać na dłużej. Tablet posiada przekątną 10,1” oraz rozdzielczość 1280x800 pikseli. Nie jest to powalający wynik, ale jak dodamy do tego podświetlanie ledowe z matrycą IPS, tablet zmienia swoje oblicze. Kąty widzenia są rewelacyjne. Przy maksymalnym podświetlaniu matrycy nie będziemy również mieli większego problemu z odczytaniem tekstu na ekranie w słoneczne dni. Oczywiście Asus Trnasformer Pad umożliwia nam obsługę multitouch (do 10 palców).
Na górze znajduje się niewielka kamerka z rozdzielczością 1,2Mpix – jakość zdjęć jednak pozostawia trochę do życzenia.
Rzeźbiony tył urządzenia jest bardzo schludny i dość odporny na zabrudzenia. Na środku znajduje się jedynie logo Asusa i nic poza tym. Górę obudowy zdobi druga kamera, tym razem o rozdzielczości 8Mpix – jakość zdjęć i nagrań z tej właśnie kamerki już jest zdecydowanie lepsza.
Specyfikacja techniczna
Wrażenia z użytkowania
Asus Transformer Pad zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie już od samego początku. Tablet jest bardzo dobrze wykonany. Gdy tablet dotarł do testów na pokładzie zainstalowany był system Android 4.0, ale podczas jego testowania wypuszczona została aktualizacja do najnowszej wersji 4.1.1. Produkt Asusa działa bardzo sprawnie. Na tle konkurencji wyróżniają go cztery mocne punkty: procesor Nvidia Tegra 3 wraz z najnowszym układem graficznym GeForce, bardzo dobrej jakości ekran oraz najnowszy system operacyjny. Ostatnim dużym plusem jest długi czas na baterii. Wraz ze stacją dokującą producent zapewnia maksymalny czas pracy na baterii do 15 godzin. W rzeczywistości czas ten ogranicza się do 13h przy niezbyt mocno obciążających zadaniach (muzyka + Internet Wi-Fi).
W standardzie dostajemy pakiet niezbędnego oprogramowania dostarczonego przez Asusa:
Asusa: ASUS launcher MyLibrary MyNet MyCloud @Vibe Music asus webstorage File manager ASUS sync SuperNote App Locker App Backup TegraZone
Trzeba przyznać, że Transformer Pad radzi sobie doskonale z wielozadaniowością, a dzięki matrycy IPS korzystanie z urządzenia to czysta przyjemność. Szkoda, że błyszcząca powierzchnia ekranu szybko się brudzi.
Podsumowanie
Asus Transformer Pad jest produktem bardzo dobrym. Świetne wykonanie tabletu oraz stacji dokującej są dużymi plusami produktu Asusa. Nowy procesor oraz układ graficzny radzi sobie bez najmniejszych problemów z wielozadaniowością oraz odtwarzaniem grafiki w maksymalnej dostępnej rozdzielczości. Dużym plusem jest wspomniana wcześniej stacja dokująca, która nie tylko ułatwia korzystanie z tabletu, ale także wydłuża czas pracy na baterii. Koszt Transformer Pada na chwilę obecną to około 1900zł, w tej cenie dostaniemy już dobry komputer przenośny, z pełną funkcjonalnością komputera. Pytanie musi sobie zadać sam użytkownik, czy warto inwestować w tablet który mimo jednak Androida na pokładzie ma ograniczoną funkcjonalność, czy zainwestować w prawdziwy komputer?