PODPOWIEDZI:

Egzoszkielety - Najbezpieczniejsza Forma Robotyki

Egzoszkielety - Najbezpieczniejsza Forma Robotyki

Od kilku lat, kiedy to nastąpił swego rodzaju przełom w dziedzinie robotyki, naukowcy stali się o wiele bardziej śmiali w swoich poczynaniach. Pomijając kwestie hodowania sztucznych organów czy nawet całych organizmów, klonowania czy zabawy w miksowanie gatunków tym razem rozpoczął się wyścig ku czemuś, co może rzeczywiście przynieść ludziom same korzyści – chodzi o egzoszkielety.

Pierwsze kroczki

Pierwsze urządzenia tego typu powstawały już w XIX wieku. Pierwsza mechaniczna jednostka, która miała wspomagać ludzi podczas pracy, powstała w 1890 roku, a opracowana została przez rosyjskiego badacza – Nicholasa Yagina. Minęło ponad sto lat, aby ludzkość osiągnęła punkt, w którym technologia pozwala na zrealizowanie tego pomysłu tak naprawdę. W porównaniu z tym, co możemy osiągnąć teraz, egzoszkielety przeszłości były jedynie dziecięcymi zabaweczkami.

Nicholas Yagin - od niego się zaczęło


Przeczytaj też o rewolucji w motoryzacji, która opiera się na latających samochodach >>>


Wojsko

Potencjał takiego wynalazku w pierwszej kolejności został dostrzeżony przez wojskowych. Naukowcy z USA systematycznie od 1960 roku działają w kierunku opracowania czegoś, co faktycznie będzie usprawniać żołnierzy. Waga dotychczasowych egzoszkieletów niestety, ale sprawiała, że były one do tej pory w zasadzie jedynie zbędnym balastem na polu walki.

W maju tego roku zaprezentowano FORTIS, który jest na tyle lekki (waży jakieś 12,5 kilograma, kiedy ubiegłowieczne wynalazki dobijały do 300 kg...), że faktycznie można o nim mówić, jako o usprawnieniu. Innowacyjne urządzenie to w zasadzie mechaniczne nogi, których głównym zadaniem jest odciążenie kolan wojaków dźwigających ciężki sprzęt, na przykład granatniki, ciężkie karabiny maszynowe itp. Takie rozwiązanie ma zapewnić żołnierzom więcej energii i siły, której nie będą musieli trwonić na mocowanie się z własnym ciałem, zwłaszcza podczas przepraw przez górzyste tereny. FORTIS jest wyposażony w rozmaite sensory oraz komputer pokładowy, które decydują o tym, kiedy „dać kopa” dla swojego użytkownika. Najlepsze w nim jest jednak to, że może być wykorzystywany nie tylko podczas wojny, a w zasadzie zawsze i przez każdego, kogo stać na takie usprawnienie.

FORTIS

FORTIS to jednak jedynie ciekawy gadżet, jeżeli mielibyśmy położyć go na szali wraz z tym, o czym opowiem wam teraz. TALOS, który ma się pojawić na polu bitwy już w przyszłym roku to tzw. strój Ironmana. Dzięki niemu wojacy będą posiadać nadludzką siłę oraz całkowitą ochronę przed pociskami. Bojowy strój będzie wyposażony w komputer pokładowy, antenę komunikacyjną, wyświetlacz HUD, noktowizor, klimatyzację, tlen oraz technologię, która nie tylko monitoruje stan zdrowia użytkownika, ale też zapobiega krwawieniu! Mało tego, odziani w TALOSa ludzie będą mogli wykorzystywać myśli poznawcze i otoczenie do wyświetlania spersonalizowanych informacji.

TALOS


Rankingi, porównania, testy - telefony komórkowe i smartfony - sprawdź, zanim kupisz >>>


To tylko dwa przykłady, a trzeba pamiętać, że większość wojskowych projektów jest objętych ścisłą tajemnicą, więc bardzo prawdopodobne, że niedługo zostaniemy zaskoczeni czymś jeszcze bardziej wymyślnym.

Niepełnosprawni

Wiadomo, że nie każdy żołnierz wraca z wojny cały i zdrowy. Wiadomo też, że nie każdy z pozostałych wraca przykryty flagą swego państwa. Są tacy, którzy dokonują swojego żywota jako kalecy. Oczywiście nie dotyczy to jedynie żołnierzy, ale każdego człowieka, łącznie z tymi, którzy rodzą się już okaleczeni. Na szczęście dla nich prace nad medycznymi egzoszkieletami praktycznie każdego roku przynoszą coraz dorodniejsze owoce. Niestety, najpotężniejsze modele, które mogą potencjalnego kalekę przekształcić w osobę sprawniejszą od wielu zdrowych ludzi, mają swoją cenę i nie są dostępne dla każdego.

Egzoszkielet medyczny Hyundai

Pomijając cuda technologiczne, którymi zajmują się protetycy, są przecież ludzie, którym „wymiana części” zbyt wiele nie pomoże. Mowa głównie o osobach z urazami kręgosłupa. Na ich potrzeby postanowił odpowiedzieć między innymi Hyundai, który na początku tego roku zaprezentował przełomowy egzoszkielet, który ma pomagać właśnie takim osobom. Lekka, aluminiowa konstrukcja, bardzo łatwa obsługa za pomocą smartfonu oraz żywotne baterie mogą pomóc niepełnosprawnym nie tylko w chodzeniu i wykonywaniu prostych czynności, ale także w podnoszeniu ciężarów lub wchodzeniu po schodach.

Cena i data oficjalnego wypuszczenia na rynek pozostaje nieznana, jednak pewnikiem jest to, że Hyundai dąży do tego, by ten produkt był dostępny dla jak największej liczby osób, więc jest nadzieja na to, że cena pędzie w miarę przystępna. Od kilku lat na rynku dostępne są elastyczne egzoszkielety nawet dla sparaliżowanych, ale ich ceny dobijają do 65-70 tysięcy dolarów.

Robotnicy

Na tle konkurencji Hyundai sprawia wrażenie najrozsądniejszej firmy, która nie widzi w tej technologii jedynie zysku, ale coś, co może zmienić globalne „zasady gry”. Ich kolejnym wynalazkiem jest zrobotyzowany egzoszkielet, ulepszona wersja H-LEX, który ma wspomagać pracowników fizycznych. Dzięki temu „wspomagaczowi” pracownicy będą mogli unieść ciężary nawet o masie kilkuset kilogramów. Znamy też przykłady innych wynalazków tego typu, jednak ten wygląda na najpoważniejszy i najsolidniejszy.

Znowu Hyunadai


Elektronarzędzia - solidny wybór w przystępnych cenach >>>


Bogacze

W marcu tego roku podczas konferencji MARS 2017 na scenie pojawił się Jeff Bezos – szef Amazonu. Najciekawszą nie była jednak jego osoba, ale jego strój – wielki, 4-metrowy mech, którym kierował od wewnątrz pan Bezos. Co najciekawsze, robot (Method-2) był na tyle sprawny, że jego operator mógł sterować jego wielkimi rękoma za pomocą dedykowanych joysticków. Wprawdzie nie jest to maszyna z przeznaczeniem do powszechnego użytku, jednak dowodzi tego, co jest w stanie osiągnąć współczesna technologia.

Kto bogatemu zabroni?


Przyszłość

W dobie robotyzacji i sztucznej inteligencji jest to doskonały dowód na to, że nie wszyscy uważają maszyny za lepsze od ludzi, co daje nadzieję na to, że nasze dzieci nie będą mieszkać w „ludzkich zoo”, gdzie będą służyły za eksponaty – relikty przeszłości, a nasza planeta nie zmieni się w coś w rodzaju wielkiej fabryki, w której ludzie służą jedynie za bateryjki. Myślę, że to daje nadzieję na to, że jeszcze nie wszystko stracone, że technologia będzie nas wspomagać, a nie zastępować. Przynajmniej w pewnym stopniu.

A wy? Jak myślicie?

blog comments powered by Disqus
Egzoszkielety - Najbezpieczniejsza Forma Robotyki